Definicja sygnalizatora S-2 / wątek oddzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez bac » środa 06 stycznia 2010, 00:23

Przecież w sygnalizacji świetlnej nie chodzi o mechaniczno-elektryczną konstrukcję sygnalizatorów, a tylko o generowany przez nie układ świateł w określonych kolorach i kształtach.
Wystarczy wyobrazić sobie taki magiczny sygnalizator S-2, w którym normalnie nie ma doklejonego pudełka na zieloną strzałkę*, a w stosownym momencie pojawia się sama świetlna strzałka magicznie wisząca w powietrzu.
Jeśli strzałka jest, to mamy sygnalizator S-2; jeśli jej nie ma - mamy do czynienia z sygnalizatorem S-1.

Najwyraźniej taka logika przyświecała ustawodawcom, co zresztą potwierdza przytoczony przez dylka fragment rozporządzenia.

* Chyba, że gdzieś w warunkach technicznych dla sygnalizatorów jest wymóg, że przy sygnalizatorze S-2 pudełko na strzałkę musi być widoczne, ale szczerze w to wątpię.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez VladimirDebish » środa 06 stycznia 2010, 00:33

dylek napisał(a):Dla umiejących wnikliwie czytać ze zrozumieniem jasne jest z tego opisu to, że S-2 to ta strzałka przy S-1

...sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w postaci sygnału czerwonego ogólnego i zielonej strzałki skierowanej w lewo lub w prawo nadawany przez sygnalizator S-2

S-2 = strzałka + czerwone żółte zielone
...sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w postaci sygnału czerwonego ogólnego i [sygnału] zielonej strzałki skierowanej w lewo lub w prawo nadawanego przez sygnalizator S-2

S-2 = strzałka

Nie tak?
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez lith » środa 06 stycznia 2010, 02:16

VladimirDebish napisał(a):
...sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w postaci sygnału czerwonego ogólnego i zielonej strzałki skierowanej w lewo lub w prawo nadawany przez sygnalizator S-2

S-2 = strzałka + czerwone żółte zielone

Gdyby strzałka była osobnym sygnalizatorem to raczej brzmiałoby to tak:

"...sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w postaci sygnału czerwonego ogólnego nadawanego przez sygnalizator S-1 i sygnału zielonej strzałki skierowanej w lewo lub w prawo nadawanej przez sygnalizator S-2"

A tak mamy 1 sygnalizator. W dodatku wszędzie gdzie jest obrazek S-2 jest rysowamy z 3 kolorami i strzałką.
Trzeba by sprawdzić jakie są warunki techniczne sygnalizatora S-2.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez scorpio44 » środa 06 stycznia 2010, 02:17

bac napisał(a):Najwyraźniej taka logika przyświecała ustawodawcom, co zresztą potwierdza przytoczony przez dylka fragment rozporządzenia.

No chyba faktycznie tak... Problem tylko w tym, że nigdzie nie jest to powiedziane jednoznacznie.

szerszon napisał(a):W paragrafie 96.1 że warunkowy skret jest dozwolony,czyli mozesz a nie musisz.

Już któryś raz pada ten argument... Skoro tak to intepretujesz, to co powiesz o tym, co par. 95.1 mówi o sygnale zielonym? Mówi on mianowicie, że sygnał zielony oznacza zezwolenie na wjazd za sygnalizator. Zezwolenie, a nie nakaz. Więc zgodnie z Twoją logiką tu również możemy wjechać, ale równie dobrze możemy sobie 3 cykle świateł odstać i dopiero ruszyć? :D Identyczna sytuacja jest w wypadku nieskorzystania z zielonej strzałki - mówię tu teraz o sytuacji, kiedy zamierzamy skręcić, stoimy z włączonym kierunkowskazem, ale mimo że świeci strzałka, czekamy na zielone. Jeżeli w takiej sytuacji nie pojedziemy, to po pierwsze blokujemy ruch, a po drugie przestaje to być zatrzymanie wynikające z warunków/przepisów. Jeżeli natomiast chodzi o sytuację, kiedy możemy pojechać prosto z innego pasa, ale stoimy jednak na tym, z którego można w tym czasie skręcać na strzałce, to również będę się upierał, że można to podciągnąć pod utrudnianie ruchu - mam zwłaszcza na myśli sytuacje, kiedy ten drugi pas jest pusty, jest mały ruch, ogólnie wtedy, kiedy wcześniejsza zmiana pasa w imię nieblokowania innym możliwości warunkowego skrętu nic nas nie kosztuje. Jak ma się do tego art. 16 ust. 4? Tak, że w takiej sytuacji w imię nieutrudniania innym ruchu moje "możliwie blisko prawej krawędzi" znajduje się na lewym pasie. Takie jest moje zdanie na ten temat.

A przy okazji w warunkach szczegółowych (we wspomnianym przez dylka pkt. 4.2.2.) doczytałem jeszcze jedną rzecz na temat sygnału z zieloną strzałką, która mnie zaintrygowała. Otóż:
"Sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką może być nadawany (...) w czasie, gdy nie następuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu(...)" :shock:
Przecież ideą tego sygnału jest właśnie to, że świeci wtedy, kiedy następuje kolizja z innymi uczestnikami. :? A z tego właśnie wynika to, że skręt jest dozwolony pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom. Nie rozumiem, o co w tym chodzi.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » środa 06 stycznia 2010, 03:01

Chyba, żeby interpretować to w ten sposób:
-nad pasem jest sygnalizacja S-1 i S-2 jednocześnie. S-1 Składa się z zielonego, żółtego, czerwonego. S-2 z Czerwonego i strzałki. Tylko, że czerwony jest wyświetlany przez tylko jedną lampę.
Pozostaje problem czy te czerwone traktowac jako S-1, czy jako S-2. To znaczy, że mamy żółte i zielone traktować jako elementy S-1, ale czerwone juz jako S-2? Ale wtedy S-1 juz nie jest S-1, bo S-1 musi mieć czerwony ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » środa 06 stycznia 2010, 07:49

VladimirDebish napisał(a):S-2 = strzałka + czerwone żółte zielone

Serio ??
Obrazek


Podaję linki do poczytania, ale po co, skoro widzę, że i tak będą tacy co wiedzą lepiej....

Dla potwierdzenia, że nie jest to martwy zapis fotka z mojego miasta :

Obrazek
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez szerszon » środa 06 stycznia 2010, 09:30

scorpio,kombinujesz :) Sygnał zielony ,ze tak nazwę ,,główny,, jest jedynym nadawanym sygnałem.A co oznacza sygnał czerwony z zieloną strzałką?Stój,no chyba ,że skręcasz w prawo i nie spowodujesz zagrozenia to łaskawie ustawodawca pozwala na jazdę.Jeżeli z przodu jest auto ,to nie pojedziesz,ponieważ każde ruszenie do przodu skończy się zaparkwaniem w bagazniku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez Martusia76 » piątek 08 stycznia 2010, 11:21

Czesc

Co prawda nie jestem jeszcze kierowcą(kierowczynią :) )i mam narazie wiedze tylko czysto teoretyczną ale staram się już dowiadywać o ruchu drogowym jak najwięcej i też czytam Wasze zażarte dyskusje i odnośnie polemiki na temat S-1,S-2 ..znalazłam stronkę,gdzie moim zdaniem pan policjant bardzo jasno określa znaczenie zielonej strzałki..:)

http://www.v10.pl/prawo/Sygnaly,swietlne,115.html

Pozdrawiam :)
Martusia76
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 07 stycznia 2010, 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kopan » niedziela 10 stycznia 2010, 00:00

Wątek nazwał bym podzielonym a nie oddzielonym bo brakuje sporej istotnej części.

Ta strona i poprzednie.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... c&start=90

Dylek to, to jest sygnalizator S-2 z Lublina.
No to co robicie gdy wyświetla się samo czerwone ??

Tylko mi nie mów że macie S-1 z jednym jedynym światłem koloru czerwonego :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dylek » niedziela 10 stycznia 2010, 08:44

kopan napisał(a):Dylek to, to jest sygnalizator S-2 z Lublina.
No to co robicie gdy wyświetla się samo czerwone ??

Tylko mi nie mów że macie S-1 z jednym jedynym światłem koloru czerwonego :wink:


kopan - tak, z Lublina... nie żaden cudak, ale cuś, co ma prawem usankcjonowaną rację bytu ;)

A co do czerwonego, to robimy na nim to, co nam nakazują przepisy ;)

Widzisz... ty byś chciał podziału na S-1, S-2 i S-3 i przy każdym opisu co każdy znaczy...
A przepisy rozwiązują ten temat inaczej.

Podział nie jest rozgraniczony na te S-1,S-2 i S-3 .... są jeszcze i S-4 ... i S-7....
Podział jest rozgraniczony na sygnał ogólny i sygnał kierunkowy. (+dodatkowy sygnał warunkowy w postaci bla,bla,bla...)

Sygnalizator z fotki nadaje ogólny sygnał... więc nos w załącznik i kopać co pisze o czerwonym sygnale ogólnym i wiadomo co robić ;)

A jak znajdziesz w przepisach coś co próbujesz zasugerować, że istnieje ... (warunkowe czerwone/żółte/zielone) to jesteś miszcz świata ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » niedziela 10 stycznia 2010, 10:47

Oczywiście że są sygnalizatory S-1 .... do S-ileś i inne bez S
Tylko wszystkie oprócz S-2 mają zdefiniowane wszystkie sygnały.
Niestety zdefiniowanie wszystkich sygnałów wysyłanych przez S-2 umknęło twórcom rozporządzenia.
Sygnalizator S-2 może być 4-ro lub 5-cio komorowy.
Po tych komorach poznajemy S-2

W DU 220 wprowadzono dodatkowo sygnalizator taki jak macie w Lublinie.
Problem jest taki że taki sygnalizator nie ma żadnego sygnału zdefiniowanego.

A tak na boku to.
Pojedynczy sygnalizator czerwony wysyłający stały sygnał nic nie oznacza.
By pojedynczy sygnał czerwony zakazywał wjazdu za sygnalizator to musi być migający.
No to czy w Lublinie miga czy nie miga.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dylek » niedziela 10 stycznia 2010, 10:56

kopan napisał(a):Pojedynczy sygnalizator czerwony wysyłający stały sygnał nic nie oznacza.
By pojedynczy sygnał czerwony zakazywał wjazdu za sygnalizator to musi być migający.
No to czy w Lublinie miga czy nie miga.


Nie, w Lublinie nie miga.
A ty potrzebujesz sygnał potrójnie czerwony by się do niego zastosować ??
pojedynczo czerwony nie wystarczy ?? :D


EDIT:
Obrazek http://g.imageshack.us/img684/czerwony.jpg/1/
Tak więc nawet niemigający oznacza zakaz wjazdu to 1.
A 2 to, że S-2 nie nadaje kolorów czerwonego/żółtego/zielonego ogólnego.... (S-1 i S-3 takowe nadają, a co nadaje S-2 polecam pokopać po przepisach...)
Więc pytanie co oznacza czerwone na S-2 jest z deka bez sensu....
Ostatnio zmieniony niedziela 10 stycznia 2010, 11:23 przez dylek, łącznie zmieniany 1 raz
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » niedziela 10 stycznia 2010, 11:21

:hmm: Mnie można zatrzymać wyłącznie porządnym sygnałem.

A tak a pro po tego nosa w 220-stce to nie śmieli tam definiować sygnałów bo im nie wolno.

Zapisy odnośnie znaczenia sygnałów są (w sensie znaczenia) identyczne jak w rozporządzeniu o znakach i ....
O żółtym zielonym czerwonym na S-2 ni słowa.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dylek » niedziela 10 stycznia 2010, 11:40

kopan napisał(a)::hmm: Mnie można zatrzymać wyłącznie porządnym sygnałem.
No to jak spojrzysz na mój EDIT to pewnie zacznie ci wystarczać pojedynczy czerwony wyświetlany w sposób ciągły, by się do niego zastosować ;)
A tak a pro po tego nosa w 220-stce to nie śmieli tam definiować sygnałów bo im nie wolno.

Zapisy odnośnie znaczenia sygnałów są (w sensie znaczenia) identyczne jak w rozporządzeniu o znakach i ....
O żółtym zielonym czerwonym na S-2 ni słowa.
jasne, że nie zdefiniowali... bez sensu było by pisać co oznacza czerwone/żółte/zielone na sygnalizatorze, który takiego światła nie nadaje...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » niedziela 10 stycznia 2010, 12:23

No tak, sygnały te występują na S-1 i S-3.

To znaczy że nie występują na S-2 .

Jakby występowały na S-2 to by napisali:
Sygnały te występują na S-1, S-2, S-3.

Albo nic by nie pisano gdzie występują więc obowiązywały by wszędzie gdzie występują
No to jak nie występują na S-2 to S-2 to 4 lub 5 komór z dwoma żarówkami.
Czy S-1 może mieć 4 lub 5 komór ??

Jak Ty byś te przepisy tworzył to też by tak wyglądały.
To jest kluczowe pytanie. ??
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości