Definicja sygnalizatora S-2 / wątek oddzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 23:01

Lith,własnie o to mi chodzi,że niektórzy patrzą na typ sygnalizatora,a nie jaki sygnał jest nadawany.Do tej pory wydawało mi się,że na czerwonym trzeba się zatrzymać.I tłumaczenie w sądzie,że S-2 w PoRD nie jest opisany w przypadku braku zapalonej zielonej strzałki chyba niewiele mi da.Jeśli chodzi o Anglię to poczekaj,niech tylko wiecej Polaków zacznie jezdzić tam samochodami,od razu zmienią przepisy :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez kopan » niedziela 03 stycznia 2010, 23:33

Jak się dokładnie nie zna przepisów to się mu wiele rzeczy wydaje.

Tematem wątku jest przepisowa jazda stwarza zagrożenie.
Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.
Bo nie wiadomo co robić przy sygnałach zielony, żółty, czerwony.
A przy strzale gdy jest pojazd za nami i skręca zatrzymać sie nie da bez utrudnienia mu ruchu - kimkolwiek by on nie był.

Tak że Szerszon jesteś mądrzejszy od tych przepisów ale prawidłowo to ty nie jeździsz bo się nie da.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 04 stycznia 2010, 00:18

kopan napisał(a):Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.


A ty dalej swoje...
Rozumiem, iż w takim razie zatrzymanie się wymuszone przez znak B-20 również traktujesz jako jazda nieprzepisowa - gdyż utrudnia ruchu... Musisz się przecież zatrzymać i inni za Tobą także...

kopan napisał(a):Bo nie wiadomo co robić przy sygnałach zielony, żółty, czerwony.

Już dzieci w przedszkolu wiedzą co robić przy takich sygnałach - a Ty nie wiesz???

kopan napisał(a):A przy strzale

To nie jest żadna strzała tylko strzałka! Powtarzam to po raz drugi. Ty jako prawnik powinieneś trzymać się ściśle zapisów a w zapisach nie ma określenia "strzała" tylko właśnie "strzałka"...

kopan napisał(a):(...) ale prawidłowo to ty nie jeździsz bo się nie da.
Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak "zaprzeczenie" w psychologii??? Jeśli nie, to opis ogólny znajdziesz tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczanie
Tak samo u Ciebie - nie da się jeździć przepisowo, gdyż znaki i przepisy PROD są źle skonstruowane...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez szerszon » poniedziałek 04 stycznia 2010, 00:23

kopan napisał(a):Jak się dokładnie nie zna przepisów to się mu wiele rzeczy wydaje.

Tematem wątku jest przepisowa jazda stwarza zagrożenie.
Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.
Bo nie wiadomo co robić przy sygnałach zielony, żółty, czerwony.
A przy strzale gdy jest pojazd za nami i skręca zatrzymać sie nie da bez utrudnienia mu ruchu - kimkolwiek by on nie był.

Tak że Szerszon jesteś mądrzejszy od tych przepisów ale prawidłowo to ty nie jeździsz bo się nie da.
W przeciwieństwie do Ciebie nie szukam drugiego dna.Jak nie wiesz jak sie zachowac przy sygnałach świetlnych to proponuję przesiąść się do autobusu i nie wprowadzać zametu w głowach świezych kierowców bądż kursantów.Bo jesli nie wiesz,co zrobić,jak nawet na S-2 zapali się czerwony sygnał/jeszcze bez zielonej strzałki/ to wybacz ,ale trzeba Ciebie izolować z ruchu drogowego.Ewentualnie proponuję egzamin na PJ,gdzie będziesz Panu Egzamitorowi wykladał swoje teorie,moze nie padnie ze smiechu zanim Ciebie obleje.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez dylek » poniedziałek 04 stycznia 2010, 21:40

Dużo tu pisania o tym co znaczy żółte czy zielone na S-2...
A ja zapytam inaczej :
A czy S-2 w ogóle musi mieć żółte czy zielone ??
Pytam serio ;)
Wg mnie nie musi.... i dlatego, że nie musi to nie pisano co oznacza takie światło na nim, bo bez sensu pisać co znaczy np żółte na sygnalizatorze nie wyświetlającym żółtego :D:D:D:D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez miciu10 » wtorek 05 stycznia 2010, 11:24

kopan napisał(a):Tematem wątku jest przepisowa jazda stwarza zagrożenie.
Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.

W większości przypadków włączanie się do ruchu też stwarza zamieszanie na drodze - po włączeniu się do ruchu stajesz na światłach, być może gdybyś się nie włączył to samochody jadące za Tobą przejechały by bez zatrzymywania, czy nawet zmiany prędkości.
W definicji o ustąpieniu pierwszeństwa nie ma ani słowa, o tym jak długo nie możemy zmusić innego kierującego do zmiany prędkości, idąc Twoim tokiem myślenia przepis jest bez sensu, a więc od dziś nie ustępujemy pierwszeństwa.

Oczywiście to tylko przykład.
miciu10
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 05 grudnia 2008, 13:14

Postprzez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 11:40

Ciekawy jestem,czy zwolennjcy nadinterpretacji PoRD i przesadnie uszczegółowiania przepisów byliby za tym,aby w przypadku znaku A-29 robić wariację pt A-29a,A-29b itd w zależności od typu sygnalizatora ,jaki sie przed kierowcą znajduje.Według tego toku myslenia na znaku jest przedstawiony w uproszczeniu S-1,czyli gdy widać sygnalizację kierunkową ma ona nas nie interesować ?To samo,jesli chodzi o taryfikator mandatów,gdzie jest kara za niedostosowanie się do sygnałów świetlnych.,,Nie przyjmuję mandatu,poniewaz nic tu nie napisli,ze nie mogłem przejechać na czerwonym lewoskrecie S-3.Krzywizna banana i instrukcja mycia rąk się kłania. :)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez scorpio44 » wtorek 05 stycznia 2010, 13:56

szerszon napisał(a):Ciekawy jestem,czy zwolennjcy nadinterpretacji PoRD i przesadnie uszczegółowiania przepisów byliby za tym,aby w przypadku znaku A-29 robić wariację pt A-29a,A-29b itd w zależności od typu sygnalizatora ,jaki sie przed kierowcą znajduje.Według tego toku myslenia na znaku jest przedstawiony w uproszczeniu S-1,czyli gdy widać sygnalizację kierunkową ma ona nas nie interesować ?

Błagam Cię... Odpowiednie rozporządzenie (to samo zresztą, o którym mówimy ;) ) podaje dokładne wzory znaków drogowych. W wypadku znaku A-29 wzór jest taki, jaki jest, a znak ten ostrzega przed sygnalizacją świetlną. Każdą. Więc nie ma tu żadnej nieścisłości.
A to, że wszyscy wiedzą o tym, co jaki kolor światła oznacza i że rozpisywanie się na ten temat można przyrównać do instrukcji mycia rąk, nie zmienia faktu, że nawet taka powszechna wiedza jest worka psiej kupy warta, jeżeli nie ma poparcia w przepisach prawa. Powtarzam to już któryś raz.
Szerszon ==> rozumiem, że uważasz, że opis znaczenia kolorów świateł nawet na sygnalizatorze S-1 jest zbędny, bo to przecież załatwiają to już panie przedszkolanki uczące dzieci, co który kolor oznacza? Nawiasem mówiąc, tak tych kolorów uczą, że potem połowa ludzi żółte światło nazywa pomarańczowym... Ale o tym też już była dyskusja.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 15:00

To ja też się pobawię :) ,,Znak A-29 ostrzega o miejscu,w którym ruch jest kierowany za pomocą sygnalizacji świetlnej,, Dz.U 170.Nie widzę tu słowka ,,każdej,,.A wiec nie wiem której sygnalizacji dotyczy to ją ignoruję.Głupie ?Poza tym, dlaczego wyciągnąłes wniosek,że opisywanie nawet S-1 jest zbędne ? Moim zdaniem wystarczajace i nie ma potrzeby aby opisywać w analogiczny sposób pozostałe typy sygnalizacji S-2 i S-3.Kolor czerwony -zatrzymujemy się i nie ma znaczenia typ sygnalizatora i czy przypadkiem nie ,,utrudnimy,, komuś skretu na ,,warunku,,.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » wtorek 05 stycznia 2010, 17:07

szerszon napisał(a):Głupie ?

I to bardzo. Słowo 'każdej' nie jest potrzebne. Sygnalizacja świetlna to sygnalizacja świetlna. Gdyby w przepisach opis co robić na światłach nie był ograniczony tylko Do S-1, a był ogólnie do' sygnalizacji świetlnej' to by tez nie było problemu. A że zrobili opis do S-1, odwołali sie do niego przy S-3.... a przy S-2 dziwnym trafem zapomnieli.

A że wiadomo, że trzeba sie zatrzymac na czerwonym... a nie wiadomo, że nie wolno przekraczac prędkości? Wiadomo. Więc po co się o tym rozpisywać
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 19:57

Czym się różni S-1 od S-2 przy nadawaniu zielonego sygnalu ?Druga sytuacja-jezdnia ,3 pasy na wprost przy czym ze skrajnych mozna jechać odpowiednio w lewo i prawo.Po lewj stronie S-1,na srodku na wysiegniku S-1,po prawej S-2.Czerwone swiatło,zielona strzałka,na prawym pasie stoi auto mające zamiar jechać na wprost.Utrudnia ruch?Czy kierowca nie wie jak sie zachować,ponieważ nie napisali mu konkretnie co ma zrobić na S-2?Chodzi mi o to,że część chce mieć napisane ,ze woda jest mokra,a wystarczy się skoncentrować tylko na znaczeniu nadawnych sygnałów świetlnych.Rozumiem,że chodzi Wam o brak zapisu w paragrafie 96 jaki jest w paragrafie 97.2 ale to juz jest przesada i zamiast się przekonywać proponuję wystapić z inicjatywą ustawodawczą w wiadome miejsce.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez dylek » wtorek 05 stycznia 2010, 20:50

szerszon napisał(a):Czym się różni S-1 od S-2 przy nadawaniu zielonego sygnalu ?


Tym, że S-2 w ogóle może takiego nie nadawać ;)
Pisałem dlaczego nie wpisano przy S-2 co kolorki oznaczają, ale widać umknęło... ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » wtorek 05 stycznia 2010, 22:11

szerszon napisał(a):Znak A-29 ostrzega o miejscu,w którym ruch jest kierowany za pomocą sygnalizacji świetlnej,, Dz.U 170.Nie widzę tu słowka ,,każdej,,.A wiec nie wiem której sygnalizacji dotyczy to ją ignoruję.Głupie ?

A na sklepie nakleili piktogram, żeby nie wchodzić z lodami. Nie wyszczególnili, o jakie konkretnie lody chodzi, więc ignoruję ten zakaz i wchodzę z lodami. :D Taka to mniej więcej logika.
A zacznijmy od tego, że przed sygnalizacją wcale nie musi być żadnego znaku i mimo to ona obowiązuje. ;)

szerszon napisał(a):na prawym pasie stoi auto mające zamiar jechać na wprost.Utrudnia ruch?Czy kierowca nie wie jak sie zachować,ponieważ nie napisali mu konkretnie co ma zrobić na S-2?

Moim zdaniem utrudnia, choć zdania są podzielone. Nie wiem tylko, co to ma do tego tematu. :D

Dylek ==> nawet jeżeli nie musi (zakładam w tym momencie, że tak jest, bo nie wiem), to nie zmienia faktu, że może. A jeżeli może, to muszą te sygnały mieć jakieś prawne znaczenie!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dylek » wtorek 05 stycznia 2010, 22:47

scorpio44 -> istotą S-2 jest czerwone i czerwone z warunkową zieloną strzałką.


http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm
załącznik nr 3.4 pozycja 4.2.2

tam jest wszystko opisane ;)

I to, że czerwony znaczy to samo co na S-1 i to co znaczy czerwone+strzałka.

Dla umiejących wnikliwie czytać ze zrozumieniem jasne jest z tego opisu to, że S-2 to ta strzałka przy S-1 ;)
Tak wynika z opisu ;)
Wykorzystuje czerwone z S-1 (sygnalizatora ogólnego) bo tylko z takim światłem może być nadawana ;) - dla S-2 żółte czy zielone jest nieistotne ;)

Więc mamy albo S-1 gdy strzałka jest wygaszona, albo działający czasami S-2 wtedy gdy na S-1 jest czerwone, a zaświeci się strzałka.

Więc moja teza: S-2 to 1 lampa przy S-1 a nie 4 lampy :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 23:27

scorpio44,zdaje sobie sprawe z absurdalności moich przykladow,własnie w tym celu je przytoczyłem.W kwesti co do mojego przykładu z autem na prawym pasie.Zapytam ,dlaczego Twoim zdaniem utrudnia ?Jak to się ma do Art16.4 ? W paragrafie 96.1 że warunkowy skret jest dozwolony,czyli mozesz a nie musisz.A jak nie możesz to nie jest problem poprzedzajacego samochodu majacego zamiar jechac na wprost i w majestacie prawa stosujacego sie do paragrafu 95.1.3
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości