Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 23:01
przez kopan » niedziela 03 stycznia 2010, 23:33
przez sjakubowski » poniedziałek 04 stycznia 2010, 00:18
kopan napisał(a):Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.
kopan napisał(a):Bo nie wiadomo co robić przy sygnałach zielony, żółty, czerwony.
kopan napisał(a):A przy strzale
Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak "zaprzeczenie" w psychologii??? Jeśli nie, to opis ogólny znajdziesz tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczaniekopan napisał(a):(...) ale prawidłowo to ty nie jeździsz bo się nie da.
przez szerszon » poniedziałek 04 stycznia 2010, 00:23
W przeciwieństwie do Ciebie nie szukam drugiego dna.Jak nie wiesz jak sie zachowac przy sygnałach świetlnych to proponuję przesiąść się do autobusu i nie wprowadzać zametu w głowach świezych kierowców bądż kursantów.Bo jesli nie wiesz,co zrobić,jak nawet na S-2 zapali się czerwony sygnał/jeszcze bez zielonej strzałki/ to wybacz ,ale trzeba Ciebie izolować z ruchu drogowego.Ewentualnie proponuję egzamin na PJ,gdzie będziesz Panu Egzamitorowi wykladał swoje teorie,moze nie padnie ze smiechu zanim Ciebie obleje.kopan napisał(a):Jak się dokładnie nie zna przepisów to się mu wiele rzeczy wydaje.
Tematem wątku jest przepisowa jazda stwarza zagrożenie.
Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.
Bo nie wiadomo co robić przy sygnałach zielony, żółty, czerwony.
A przy strzale gdy jest pojazd za nami i skręca zatrzymać sie nie da bez utrudnienia mu ruchu - kimkolwiek by on nie był.
Tak że Szerszon jesteś mądrzejszy od tych przepisów ale prawidłowo to ty nie jeździsz bo się nie da.
przez dylek » poniedziałek 04 stycznia 2010, 21:40
przez miciu10 » wtorek 05 stycznia 2010, 11:24
kopan napisał(a):Tematem wątku jest przepisowa jazda stwarza zagrożenie.
Więc zgodne z przepisami zastosowanie się do S-2 stwarza zamieszanie na drodze.
przez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 11:40
przez scorpio44 » wtorek 05 stycznia 2010, 13:56
szerszon napisał(a):Ciekawy jestem,czy zwolennjcy nadinterpretacji PoRD i przesadnie uszczegółowiania przepisów byliby za tym,aby w przypadku znaku A-29 robić wariację pt A-29a,A-29b itd w zależności od typu sygnalizatora ,jaki sie przed kierowcą znajduje.Według tego toku myslenia na znaku jest przedstawiony w uproszczeniu S-1,czyli gdy widać sygnalizację kierunkową ma ona nas nie interesować ?
przez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 15:00
przez lith » wtorek 05 stycznia 2010, 17:07
szerszon napisał(a):Głupie ?
przez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 19:57
przez dylek » wtorek 05 stycznia 2010, 20:50
szerszon napisał(a):Czym się różni S-1 od S-2 przy nadawaniu zielonego sygnalu ?
przez scorpio44 » wtorek 05 stycznia 2010, 22:11
szerszon napisał(a):Znak A-29 ostrzega o miejscu,w którym ruch jest kierowany za pomocą sygnalizacji świetlnej,, Dz.U 170.Nie widzę tu słowka ,,każdej,,.A wiec nie wiem której sygnalizacji dotyczy to ją ignoruję.Głupie ?
szerszon napisał(a):na prawym pasie stoi auto mające zamiar jechać na wprost.Utrudnia ruch?Czy kierowca nie wie jak sie zachować,ponieważ nie napisali mu konkretnie co ma zrobić na S-2?
przez dylek » wtorek 05 stycznia 2010, 22:47
przez szerszon » wtorek 05 stycznia 2010, 23:27