Definicja sygnalizatora S-2 / wątek oddzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Definicja sygnalizatora S-2 / wątek oddzielony

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 17:24

sjakubowski napisał(a):Jeśli np. ktoś Cię wkurza jadąc za Tobą, możesz przecież nie skorzystać z zielonej strzałki i czekać aż zapali się główny zielony na S-2. Mało tego - nie będzie to utrudnienie ruchu.

No moim zdaniem jednak bezwzględnie będzie.

Co do definicji sygnałów sygnalizatora S-2, to... przyznam, że jest to jedna z rzeczy (i jednak trochę więcej ich było, chociaż może nie za wiele :) ), w której Kopan jako poszukiwacz bubli prawnych moim zdaniem ma rację, chociaż ogół z góry zakłada, że tylko bredzi on jak zwykle :D (może nawet nie próbując się wczytać w to, o co mu dokładnie chodzi?)
Otóż rozporządzenie, opisując sygnalizator S-2, mówi tylko o tym, co oznacza sygnał czerwony z zieloną strzałką, "zapominając" o tym, że poza tym sygnałem występują na nim jeszcze 3 pozostałe - fakt, że identyczne, jak przy sygnalizatorze S-1, no ale nie zmienia to faktu, że jest to odrębny sygnalizator, więc powinny być opisane wszystkie. Zresztą znaczenie poszczególnych sygnałów nie jest także opisane przy sygnalizatorze S-3! To, że dla wszystkich jest oczywiste, co one znaczą, w świetle prawa ma średnie znaczenie. ;)
Błąd polega chyba na tym, że tu:
Rozporządzenie napisał(a):95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają (...)

powinna być mowa ogólnie o wszystkich sygnalizatorach, a nie tylko o S-1.
Ostatnio zmieniony wtorek 05 stycznia 2010, 22:17 przez scorpio44, łącznie zmieniany 1 raz
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 18:08

To ja też ,,pobredzę,,. :D Czym jest sygnalizator S-2 bez palacej się zielonej strzałki ?Dla mnie S-1.Czy trzeba pisać jak dzieciom z przedszkola jeszcze raz,co oznaczają poszczególne sygnały bez zielonej strzałki ?To samo tyczy się sygnalizacji kierunkowej.Czy kierowca ma sie zastanawiać,czy na czerwonej strzałce moze pojechać,polecieć ,popłynąć ?To są oczywiste rzeczy,które załatwia paragraf 95.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez kopan » niedziela 03 stycznia 2010, 18:14

Przy S-3 jest odwołanie do S-1.
Dokładnie wiadomo co robić.

Przy S-2 po wpisaniu do rozporządzenia genialnego utrudnienia ruchu robiącego z kierujących posłusznych matołków towarzystwo tak sobie ze szczęścia polało że pospadało pod stół.

Dlatego nie ma przy S-2 zdefiniowanych pozostałych sygnałów.

Ale ortodoksyjni wyznawcy tego prawa będą się zatrzymywać na strzale.
Będą też jechać na zielonym , żółtym, czerwonym.
A może nie będą jechać ??

Ja na S-2 jadę jak należy sprawnie i bezpiecznie z przymróżeniem oka na pokopany przepis. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 18:30

S-2 bez palącej sie strzałki jest sygnalizatorem S-2 bez palącej się strzałki. jakby S-2 nazwali samą strzałkę i wtedy zapisali co robić jak pali się czerwone na S-1 i Strzałka S-2
A S-3 w w ogóle inna sprawa. Czemu jak widzę czerwony S-3 ze strzałka do przodu nie mogę skręcić w lewo? W końcu
Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką

Ale dobrze, że chociaż przy S-3 jest te odwołanie do kolorów :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 18:38

szerszon napisał(a):Czym jest sygnalizator S-2 bez palacej się zielonej strzałki ?Dla mnie S-1.

A jeżeli w sześciolampowym żyrandolu zgasisz dwie z nich, to nie jest on już sześcio-, tylko czterolampowy? :) Sygnalizator zawierający symbol zielonej strzałki, która może się zapalać, jest dalej sygnalizatorem S-2, niezależnie od sygnału na nim wyświetlanego.

szerszon napisał(a):Czy trzeba pisać jak dzieciom z przedszkola jeszcze raz,co oznaczają poszczególne sygnały bez zielonej strzałki ?

Owszem, trzeba, ponieważ najoczywistsza z najoczywistszych rzeczy, jeżeli nie jest poparta odpowiednimi przepisami prawa, nie ma żadnego znaczenia.

szerszon napisał(a):To są oczywiste rzeczy,które załatwia paragraf 95.

Nie załatwia, bo mówi on wyraźnie tylko o sygnalizatorze S-1.

kopan napisał(a):Przy S-3 jest odwołanie do S-1.
Dokładnie wiadomo co robić.

Faktycznie, nie doczytałem! W związku z tym tym (:)) bardziej dziwi brak tego zapisu przy opisie sygnalizatora S-2...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 18:57

Z daleka po ciemaku bedzie czterolampowym. :D Jak się zachowujesz gdy na S-2 pali się zielony sygnał,inaczej niż na S-1 ?Poza tym wyobrazasz sobie jak wyglądałby kodeks?Jego wielkość i jakie pole do popisu dla kopana :D ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 19:05

Rozporządzenie napisał(a):2. Przepisy § 95 ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio do sygnałów nadawanych przez sygnalizator kierunkowy S-3.

Rzeczywiście, strasznie dużo miejsca by zajęło, gdyby identyczne zdanie znalazło się przy opisie sygnalizatora S-2...
Ostatnio zmieniony niedziela 03 stycznia 2010, 19:06 przez scorpio44, łącznie zmieniany 1 raz
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 19:05

Pewnie byłby o linijkę dłuższy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 19:11

Dobra,mówimy tylko o dwóch paragrafach,a ile ma ich cały PoRD?Jak bedziemy się czepiać takich rzeczy ,ktore powinny być zrozumiale dla kazdego dorosłego uzytkownika dróg,to co powiecie na temat definicji samochodu osobowego oddzielnie pisanego dla kazdej marki :D .To jest tak logiczne jak unijna instrukcja mycia rąk.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 19:44

Wszystko jest logiczne dopóki np. nie złapią Cię za przejazd na czerwonym na S-2, bo np. nie będzie Ci się chciało na strzałkę czekać. Bo niby za co Cię ukarają?
Akurat prawo ma to do siebie, że wszystko powinno być dokładnie spisane
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Borys_q » niedziela 03 stycznia 2010, 19:51

Ja to rozumiem tak ( chociaż nie koniecznie prawidłowo ) wyświetla strzałke = s2, strzałka gaśnie=s1
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez kopan » niedziela 03 stycznia 2010, 19:51

Szerszon

No.

Każdy dorosły to rozumie ale dzieci i tak wiedzą co jak się robi.

Dlatego pord jest dla dorosłych a nie dla dzieci.

Gdzie jest przedszkolanaka bo dzidziuś coś plecie o świecie dorosłych. :lol:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 20:04

Borys_q napisał(a):Ja to rozumiem tak ( chociaż nie koniecznie prawidłowo ) wyświetla strzałke = s2, strzałka gaśnie=s1

W sumie mimo swojego wcześniejszego wywodu, który nadal podtrzymuję, też dochodzę do wniosku, że może rozporządzeniodawca tak rozumował. :? No ale... to jest głupie! :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » niedziela 03 stycznia 2010, 20:11

kopan napisał(a):Szerszon

No.

Każdy dorosły to rozumie ale dzieci i tak wiedzą co jak się robi.

Dlatego pord jest dla dorosłych a nie dla dzieci.

Gdzie jest przedszkolanaka bo dzidziuś coś plecie o świecie dorosłych. :lol:
Jesli mam wybór ,to poproszę o długonogą 20-kę,koniecznie brunetkę i niezadajacą głupich pytań :D lith-ukarzą mnie za przejazd na czerwonym sygnale,a moje chciejstwo,czy innego kierowcy nie ma tu nic do rzeczy.Dlatego jestem zdumiony interpretacją najprostszych rzeczy i doszukiwania się drugiego dna.Masz zielone -jedziesz,czerwone-stoisz,zapala sie zielona warunkowa strzałka-mozesz pojechać,ale uważaj abyś nanikim nie wymusił.Proste ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 20:22

Z ciekawości sprawdziłem jak sobie poradzono z tą nieszczęsną strzałką gdzie indziej. I np. znalazłem, że w Anglii ta strzałka oznacza po prostu, że można jechać w kierunku, który jest pokazany na strzałce, bez względu na to co jest wyświetlane na sygnalizatorze do którego jest 'podczepiona'- pod warunkiem, że mamy wolną drogę.

Co ciekawe, nie widzę nic o zatrzymaniu.

edit:
@szerszon tyle, że sądy nie działają na 'chłopski rozum', Jeżeli nie ma prawa zabraniającego jazdę na czerwonym S-2 bez strzałki to możesz się w ten sposób bronić :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości