Odwołanie od egzamninu...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Odwołanie od egzamninu...

Postprzez forestit » środa 23 grudnia 2009, 17:12

Witam sprawa ma się następująco... dzisiaj moja dziewczyna miała egzamin w ośrodku word. Była pewna ze egzamin ma zdany lecz egzaminator odpowiedział że wynik negatywny cyt."niezdecydowana" jest Pani. A Syt miała niby miejsce na skrzyżowaniu równorzędnym w deszczowy dzień z ograniczona widocznością. zbliżając się do tego skrzyżowania usłyszała polecenie że w lewo.... Zwolniła praktycznie do zera ponieważ na skrzyżowaniu z jej lewej znajdował się pojazd oraz nie było pewności czy z jej prawej jakiś nie nadjeżdża. Zahamowała na chwilę żeby się zorientować w taka pogodę jak sytuacja się ma czy może bezpiecznie wykonać manewr. Egzaminator po wykonaniu tych czynności zabrał ja ponownie na równorzędne i tak samo powtórzył polecenie.Sytuacja się powtórzyła. Po powrocie do ośrodka (ona za kierownica) Powiedział że negatywny i uzasadnił jak wyżej. Wszystko inne było wykonane poprawnie.

Czy ocena egzaminatora jest słuszna?
Jak wygląda sytuacja podczas odwołania się?
Dziewczyna sie boi ze jeśli zostanie rozpatrzona dla niej negatywnie to będą potem tego konsekwencje że egzaminatorzy będą się w jakiś sposób mścić.

Oraz jak ogólnie wygląda sprawdzanie nagrania. w obecności kogo się one odbywa.

Przepraszam jeśli w złym dziale umieściłem ale jestem nowy i sie zbytnio nie orientuje.

Pozdrawiam Forestit
forestit
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 22 października 2009, 18:05

Postprzez skov » środa 23 grudnia 2009, 18:23

jak dla mnie opis mało wiarygodny bo z "drugiej ręki". Jeżeli miała taka sytuacja jednak miejsce to niech dziewczyna pisze odwołanie i się nie boi. Jak znam życie nie napisze bo powie, że będą się mścić a tak naprawdę nie napisze, ponieważ dokładnie wie co zrobiła.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez Mati87 » środa 23 grudnia 2009, 18:49

Jeśli zrobiła tak jak napisałeś to raczej zrobiła dobrze, zachowała ostrożność, niech się odwołuje.

Ja na jazdach też się czasami zatrzymywałem na skrzyżowaniach czy to równorzędnych czy to mając znak ustąp.. gdyż np. zaparkowane auta zasłaniały mi prawą lub lewą stronę jezdni i dodatkowo było pod górkę więc widoczność praktycznie zerowa, trzeba było się leciutko wysunąć na jezdnię i dopiero wtedy można było jechać. W innym wypadku wjazd na takie skrzyżowania były loterią, może coś jedzie może nie.
P.S. Żaden z instruktorów nie mówił, że to błąd.
Mati87
 
Posty: 36
Dołączył(a): piątek 18 grudnia 2009, 14:10

Postprzez forestit » środa 23 grudnia 2009, 19:13

No tak jest... padał deszcz podjechała.. zatrzymała się.. szypkie 3-4 "rzuty" oka na otoczenie... i ruszyła.. nie tamowała ruchu ani też żadne auto nie przejechał przez skrzyżowanie.. ale egzaminator stwierdził ze jest niezdecydowana.
forestit
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 22 października 2009, 18:05

Postprzez piotrekbdg » środa 23 grudnia 2009, 19:38

Kolejny egzaminator głąb i tyle. Na równorzędnych trzeba zachowac szczególną ostrożność i nic nie zabrania zatrzymania pojazdu jeśli taka czynność jest niezbędna dla kierowcy.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez forestit » środa 23 grudnia 2009, 19:42

no mi sie to tez wydaje ze to byla szczegolna ostroznosc...
a jak sie ma jego uzasadnienie? Niezdecydowana...
forestit
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 22 października 2009, 18:05

Postprzez kopan » środa 23 grudnia 2009, 20:57

Brak umiejętności oceny sytuacji.
Błędy w obserwowaniu.
Niezdecydowanie.
To typowe dla niedouczonego kursanta.
Typowe jest też tłumaczenie – bo ja jestem ostrożny.

Czytaj - pojęcia nie mam co z której strony może mi grozić.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez piotrekbdg » środa 23 grudnia 2009, 21:13

Brak umiejętności oceny sytuacji.


Chyba właśnie się po to zatrzymuje żeby ją sobie dobrze ocenić. Lepiej się zatrzymać niż wjeżdzać na pałę.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez athlon » środa 23 grudnia 2009, 22:39

nie no brak umiejętności oceny sytuacji juz jest po zatrzymaniu, jak się patrzy na pojazd z lewej przed którym ma pierwszeństwo i się zastanawia czy wyjechać czy nie.

I czasem teraz nie jest tak ze po kazdym bledzie egzaminator musi o nim poinformowac egzaminowanego, i ona pomimo tego odwalila dwa razy ten sam bląd?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez ella » środa 23 grudnia 2009, 23:31

Zwolniła praktycznie do zera ponieważ na skrzyżowaniu z jej lewej znajdował się pojazd oraz nie było pewności czy z jej prawej jakiś nie nadjeżdża

Pojazd z lewej nie powinien ją interesować. Wykazała brak znajomości przepisów.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez piotrekbdg » środa 23 grudnia 2009, 23:42

No tak, jak puszczała z lewej to kaplica. Ja to odebrałem tak, że słaba widoczność była na skrzyżowaniu i dlatego trzreba było się zatrzymać, ale może źle to odczytałem wszytko
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez forestit » czwartek 24 grudnia 2009, 00:14

Nie... nie przepuściła pojazdu z lewej... on tam dojechał i sie zatrzymał.. cały postój trwał parę sekund... a widocznosc byla ograniczona bo boczne szyby byly zapryskane woda.
forestit
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 22 października 2009, 18:05

Postprzez lith » czwartek 24 grudnia 2009, 01:51

Te 'parę sekund' brzmi trochę podejrzanie, ale to już tylko pewnie może film rozstrzygnąć.
Bo za samo zatrzymanie i upewnienie się to nie powinien nic zrobić. Ale jeżeli stała tam i sie rozglądała za długo to egzaminator mógł nabrać przypuszczeń, że nie wie o co chodzi, że np. nie jest pewna, czy może jechać przed tym z lewej i czeka czy się zatrzyma.

Dość często wyjazd np. z podporządkowanej jest ciulowy i nic nie widać, ale takiego upewniania się raczej nie liczy w sekundach :>
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez forestit » czwartek 24 grudnia 2009, 12:11

no pare sekund. 2-3s... i w sumie tylko stwierdzil ze w tych 2 przypadkach była niezdecydowana..... a do innych pokonywanych skrzyzowani nie mial zastrzezen...czy mila na nich pierwszenstwo czy tez musiala ustapic
forestit
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 22 października 2009, 18:05

Postprzez scorpio44 » czwartek 24 grudnia 2009, 14:18

Jakie błędy ma zaznaczone w arkuszu egzaminacyjnym i jaka jest konkretna przyczyna niezdania egzaminu?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości