Wymuszenie

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Wymuszenie

Postprzez x098 » czwartek 10 grudnia 2009, 08:32

Sytuacja;
Teren zabudowany droga z wyznaczonymi czterema pasami ruchu (dwa w każdą stronę )
Prędkość zwiększona do 70km/h. (z przepisową prędkością jeżdżą tylko L)
Na drodze tej zatoka postojowa (ulubione miejsce egzaminatorów do wykonania manewru zatrzymania w wyznaczonym miejscu)
W zatoce tej egzamin.
Osoba egzaminowana usiłuje włączyć się do ruchu, robi to tak nieudolnie że, pojazd będący na pasie ruchu na który usiłuje wjechać musi istotnie zmniejszyć prędkość. Osoba egzaminowana zatrzymuje się po wyjechaniu na pas ruchu (nie wiem kto zatrzymał pojazd, osoba egzaminowana czy egzaminator)

I Uważajcie teraz;
Pojazd egzaminowania zaczyna cofać aby wjechać powrotem do zatoki
Zapomniałem dodać iż, zatoka ta jest umieszczona około 200m poniżej wzniesienia i widoczność ograniczona tylko do tych 200m

Co o tym sądzicie?
Czy egzaminator podjął słuszną decyzję o cofaniu?
Czy może powinien nakazać osobie egzaminowanej kontynuowanie jazdy do najbliższego skrzyżowania ok. 1500m i gdzieś za skrzyżowaniem w miejscu bezpiecznym się przesiąść?

Swoją drogą uważam że, są miejsca bezpieczniejsze na oblanie kandydata
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez wiciu2 » czwartek 10 grudnia 2009, 09:38

Wg mnie sytuacja czysta. Egzaminowany nie ustąpił pierwszeństwa. Egzaminator dał po hamulcach no i przesiadka. Żeby to zrobić w bezpiecznym miejscu kazał cofnąć. I co? i nic!
Cofanie jest zabronione:
Art 23.2 PoRD w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej. A więc na tej drodze cofać mógł. Inną sprawą jest to, że egzaminowany po przerwaniu egzaminu kierować NIE MOŻE! Bo w świetle PoRD uprawnienia te utracił. NIE MOŻE BYĆ KIERUJĄCYM! Kolejną ważną rzeczą jet to czy przy prawej krawędzi jezdni nie było znaku poziomego P-7b "linia krawędziowa ciągłą".
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez x098 » czwartek 10 grudnia 2009, 11:16

wiciu2 napisał(a):Inną sprawą jest to, że egzaminowany po przerwaniu egzaminu kierować NIE MOŻE! Bo w świetle PoRD uprawnienia te utracił. NIE MOŻE BYĆ KIERUJĄCYM! .

:hmm: uprawnienia? Czy mogę prosić abyś wkleił artykuł z PORD na potwierdzenie twych słów? Lub podaj chociaż konkretny artykuł Proszę


Czy aby na pewno egzaminator ma za wszelką cenę, nie zważając na bezpieczeństwo swoje, osoby egzaminowanej i innych kierujących, po przerwaniu egzaminu ma dążyć do zamiany miejsc za kierownicą?


Jeżeli osoba egzaminowana wyjechała na pas ruchu wymuszając tym samym ustąpienie pierwszeństwa, wymuszenie ewidentne, to w jakim celu egzaminator dał po heblach, wymuszenie już nastąpiło więc reakcja egzaminatora w tym przykładzie jest spóźniona bo nie zapobiegł, zatrzymanie pojazdu na pasie ruchu gdzie wszyscy pędzą jest delikatną przesadą.

PS. Ostatnie zdanie to spekulacje Ja nie wiem kto zatrzymał pojazd na pasie ruchu.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez wiciu2 » czwartek 10 grudnia 2009, 11:50

Bardzo proszę.
Art. 87.1
Kierującym może być osoba, która osiągnęła wymagany wiek i jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym i spełnia jeden z warunków określonych w pkt 1-3:
1) posiada wymagane umiejętności do kierowania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego i nienarażający kogokolwiek na szkodę oraz wymagany dokument stwierdzający uprawnienia do kierowania pojazdem;
(nie posiada dokumentu bo jeszcze prawa jazdy nie zdał, a więc pkt ten odpada)
2) odbywa w ramach szkolenia, naukę jazdy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem instruktora.
(nie odbywa szkolenia więc i ten pkt odpada)
no i w końcu mamy pkt:
3) zdaje egzamin państwowy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem egzaminatora.
I właśnie ten pkt nas interesuje.
Jeśli egzamin został przerwany osoba egzaminowana nie może być kierującym bo w świetle prawa uprawnienie to utraciła w momencie przerwania egzaminu. Egzaminu tego już nie zdaje! A zatem mamy wtedy przesiadkę. Ustawodawca nie przewidział dla osoby, której egzamin został przerwany innej kwalifikacji prawnej. Wobec powyższego przepisu musi nastąpić niezwłoczna zamiana miejscami. Nie mam możliwości prawnej aby osoba jechała dalej bo nie jest już kierującym. Co by się stało gdyby po przerwaniu egzaminu kandydat jechał dalej i doprowadził by do kolizji drogowej? Jeśli jechał by 500 m to dla czego nie dalej np. do WORD. Prawnie niema takiej możliwości!
Odpowiadając Tobie dalej. Egzaminator dał dla tego po heblach aby zaakcentować na egzaminowanym moment doprowadzenia do "wymuszenia" i przesiadki. Drugą sprawą jest to, że nie zawsze chodzi o to, aby zapobiec. W przepisach jest napisane, przerwanie egzaminu nastąpi na skutek nieustąpienia pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu, a nie,że na skutek zachowania świadczącego o możliwości nieustąpienia pierwszeństwa. To jest różnica.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez x098 » czwartek 10 grudnia 2009, 12:36

wiciu2 napisał(a):2) no i w końcu mamy pkt:
3) zdaje egzamin państwowy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem egzaminatora.
I właśnie ten pkt nas interesuje.
Jeśli egzamin został przerwany osoba egzaminowana nie może być kierującym bo w świetle prawa uprawnienie to utraciła w momencie przerwania egzaminu. Egzaminu tego już nie zdaje! A zatem mamy wtedy przesiadkę. Ustawodawca nie przewidział dla osoby, której egzamin został przerwany innej kwalifikacji prawnej. Wobec powyższego przepisu musi nastąpić niezwłoczna zamiana miejscami. Nie mam możliwości prawnej aby osoba jechała dalej bo nie jest już kierującym. Co by się stało gdyby po przerwaniu egzaminu kandydat jechał dalej i doprowadził by do kolizji drogowej? Jeśli jechał by 500 m to dla czego nie dalej np. do WORD. Prawnie niema takiej możliwości!
Odpowiadając Tobie dalej. Egzaminator dał dla tego po heblach aby zaakcentować na egzaminowanym moment doprowadzenia do "wymuszenia" i przesiadki. Drugą sprawą jest to, że nie zawsze chodzi o to, aby zapobiec. W przepisach jest napisane, przerwanie egzaminu nastąpi na skutek nieustąpienia pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu, a nie,że na skutek zachowania świadczącego o możliwości nieustąpienia pierwszeństwa. To jest różnica.
Muszę przyznać że, masz interesujące zdanie na ten temat.
Oczami wyobraźni widzę jak egzaminatorzy nie zważając na elementarne zasady bezpieczeństwa dokonują przerwania egzaminu na środku skrzyżowania np. Rondo ONZ w Warszawie i nakazują zdającemu przesiadać się

No i te zaakcentowanie powiadasz. Dawanie po heblach bez względu na to że, nie jest to konieczne do uniknięcia niebezpieczeństwa podchodzi mi pod art.19 ust.2 pkt.2 cytat; Hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia.

Mnie tam się wydaje że, egzaminator nie jest zwolniony w trakcie przeprowadzania egzaminu z przestrzegania zapisów ustawy a może się tyko wydaje. Czy wyprowadzisz Mnie z błędu? Może jest zapis jak np. Art. 53 ust. 5 pkt.1 cytat:
Egzaminator w trakcie przeprowadzania egzaminu może nie stosować się do przepisów o ruchu drogowym
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez Olin » czwartek 10 grudnia 2009, 12:57

Prawie całkowicie popieram wypowiedź użytkownika wiciu2. Egzamin powinien zostać przerwany, ale jeżeli już trzymać się ścisłe tego co pisze wiciu2 to przesiadka powinna nastąpić niezwłocznie po zatrzymaniu pojazdu. Cofanie powinien wykonać już egzaminator. Co do nagłego hamowania przez egzaminatora to w takiej sytuacji bierze on całkowitą odpowiedzialność za wykonanie tego manewru - z pewnością wcześniej spojrzał w lusterko.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez cman » czwartek 10 grudnia 2009, 13:25

Olin napisał(a):Egzamin powinien zostać przerwany, ale jeżeli już trzymać się ścisłe tego co pisze wiciu2 to przesiadka powinna nastąpić niezwłocznie po zatrzymaniu pojazdu.

No to jeżeli mamy się tak ściśle trzymać, to przesiadka powinna nastąpić nie po zatrzymaniu, a niezwłocznie, więc w czasie jazdy i w czasie nieskończenie krótkim.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Olin » czwartek 10 grudnia 2009, 13:33

Dlatego też, w pojazdach egzaminacyjnych kierownica powinna być przekładana na prawą stronę tak, aby przesiadki można było dokonać "w biegu".
Oczywiście zgryźliwość Pana Cmana sięga zenitu, ale widocznie tak już musi pozostać (będzie gorzej w miarę upływu lat).
Ostatnio zmieniony czwartek 10 grudnia 2009, 13:45 przez Olin, łącznie zmieniany 1 raz
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez cman » czwartek 10 grudnia 2009, 13:44

Nie zgryźliwość, tylko fakty. Albo się ściśle trzymamy, albo się nie trzymamy. A nie trzymamy się tylko na tyle ściśle, na ile nam pasuje.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wiciu2 » czwartek 10 grudnia 2009, 13:46

Olin ma rację pisząc, że z prawnego pkt widzenia cofnąć powinien egzaminator. I jak najbardziej podłączam się do dalszej jego wypowiedzi odnośnie hamowania i odpowiedzialności.
Do x098. Ja tylko odpowiedziałem Tobie na pytanie o podstawę prawną. Oczywiście egzamin musi się odbywać zgodnie z przepisami PoRD! W żadnym wypadku nie możemy mówić o szczególnym przywileju pojazdów egzaminacyjnych i niestosowaniu się do niektórych przepisów PoRD jak ma to miejsce w przypadku pojazdów uprzywilejowanych. Inną sprawą jest przepis, który nakłada na innych kierujących obowiązek zachowania SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI przejeżdżając obok samochodu oznaczonego literą "L".
A teraz odnośnie przerwania.
Skoro doszło do przerwania egzaminu na środku ronda ONZ w Warszawie to znaczy, że egzaminowany właśnie stworzył zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego! Dla czego napisałeś, że egzaminator przerwał egzamin nie zważając na elementarne zasady bezpieczeństwa. To nie egzaminator stworzył zagrożenie tylko właśnie egzaminowany i dla tego egzamin został przerwany! Nie przerwanie egzaminu doprowadza do niebezpieczeństwa tylko jest następstwem takiego zachowania.

Odpowiadając Tobie dalej odnośnie hamowania to tak jak pisałem powyżej. Oczywiście zależy to od sytuacji na drodze i jeśli można dać po heblach bez stwarzania niebezpieczeństwa, to się to robi.

W tym momencie odpowiedzialność za podjętą decyzję ponosi egzaminator.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez x098 » czwartek 10 grudnia 2009, 14:04

Jeżeli osoba egzaminowana stworzyła zagrożenie to egzaminator (dotyczy instruktora w trakcie szkolenia) zgodnie z zapisem Art.3 ust.3 (egzaminator dlatego że, osoba doświadczona i z odpowiednimi uprawnieniami ) powinien te niebezpieczeństwo usunąć a nie je pogłębiać bo takim pogłębianiem zagrożenia będzie zamiana miejsc w poj. egz. Na środkowym pasie ronda ONZ w W-wie dla przykładu.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez wiciu2 » czwartek 10 grudnia 2009, 14:22

Po 1.
Dyskusja zaczęła się zatoki, a nie ronda ONZ w Warszawie.
Po 2. Jeśli już mówimy o rondzie ONZ to egzaminowany po stworzeniu zagrożenia skutkującym przerwaniem egzaminu będzie tak "pokichany" i roztrzęsiony, że chcąc zjechać z środkowego pasa na rondzie jest duże prawdopodobieństwo, że właśnie doprowadzi do kolejnego zagrożenia. Trzeba umieć ocenić sytuację. Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że mniejszym zagrożeniem będzie szybka przesiadka i sprawne zjechanie z ronda niż pozostawienie trzęsącego się kandydata za kierownicą i czekanie czy uda mu się zjechać z tego ronda bezpiecznie czy nie. Skoro doprowadził do takiej sytuacji oznacza to, że jeszcze nie posiada umiejętności bezpiecznego poruszania się w ruchu drogowy.
I tak jak napisałeś egzaminator powinien je usunąć, a nie pogłębiać.
Więc tak jak ja napisałem powyżej. Przesiadka i dla czego też opisałem.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości