sytuacja na przejściu dla pieszych

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

sytuacja na przejściu dla pieszych

Postprzez kox90 » niedziela 15 listopada 2009, 14:59

Witam, mam problem z analizą takiej sytuacji:
Obrazek
moje pytanie jest takie, czy muszę się zatrzymać przed przejściem dla pieszych (różowy prostokt-samochód), kiedy osoba jest na 2 przejściu (czerwona osoba) ?
kox90
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 15 listopada 2009, 14:55

Postprzez cman » niedziela 15 listopada 2009, 15:02

Nie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez athlon » niedziela 15 listopada 2009, 18:12

jak masz wysepkę to nie ;] jak nie ma wysepki to tak ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez sjakubowski » poniedziałek 16 listopada 2009, 03:05

athlon napisał(a):jak nie ma wysepki to tak ;]


Oj, miałbym wątpliwości...
Wszystko zależy o odległości, prędkości itp...

W takiej sytuacji jaka jest narysowana, czyli:
- pojazd 2m przed przejściem,
- prędkość pojazdu 50 km/h,
- pieszy do pojazdu ma jeszcze z 15 metrów drogi

Czy jest sens dawać po hamulcach???
W takiej sytuacji nie przepuszczamy.


Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 16 listopada 2009, 13:37

sjakubowski napisał(a):W takiej sytuacji nie przepuszczamy.

Uściśliłbym jednak, że w takiej sytuacji nie ma podstaw do nazwania tego "nieprzepuszczeniem". ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez mk61 » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:24

sjakubowski napisał(a):
athlon napisał(a):jak nie ma wysepki to tak ;]


Oj, miałbym wątpliwości...
Wszystko zależy o odległości, prędkości itp...

Przeczytaj jeszcze raz post Athlon'a, zastanów się, obejrzyj obrazek i dojdź do odpowiednich wniosków. :)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:28

Ja przeczytałem, zastanowiłem się, obejrzałem i nie doszedłem do żadnych wniosków :hmm:.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mk61 » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:34

Czyli, jeśli pieszy jest już na przejściu, gdy nie ma wysepki, to się nie zatrzymujesz, bo "nie ma sensu"? :D
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:35

Jeżeli mój ruch nie zmusiłby go do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, to oczywiście, że nie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mk61 » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:48

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » poniedziałek 16 listopada 2009, 17:22

PRD napisał(a):Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
(...)
23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mk61 » poniedziałek 16 listopada 2009, 17:26

Ok, poddaję się. ;)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez piotrz » poniedziałek 16 listopada 2009, 17:51

Z tego, co pamiętam, to jeśli jest pas zieleni (myślę, że również dotyczy to wysepki), to należy traktować to jako 2 oddzielne przejścia dla pieszych (czyli nie masz obowiązku zatrzymać się, ale trzeba uważać, bo pieszy może mieć odmienne zdanie na ten temat); spotkałem się z opinią, że ta zasada działa tylko wtedy, gdy są krawężniki, a jeśli wysepka nie ma krawężników, to jest to jedno przejście a nie dwa... :shock: ; jak dla mnie jest to co najmniej dziwne, ale patrząc na niektóre przepisy (nie tylko PoRD), to kto wie...
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Postprzez athlon » poniedziałek 16 listopada 2009, 19:45

cman proponuję z takim podejściem zdawać egzamin w łodzi. :] byś się z deczka zdziwił ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez cman » poniedziałek 16 listopada 2009, 20:38

Czym bym się zdziwił, że by mnie oblał jakiś niekompetentny egzaminator, nie znający podstawowych przepisów? Nie, to by mnie nie akurat wcale nie zdziwiło...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości