Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Margo » niedziela 01 listopada 2009, 22:46
przez ===Dawid=== » wtorek 10 listopada 2009, 22:05
przez iAndrew » środa 11 listopada 2009, 02:28
przez d » środa 11 listopada 2009, 03:48
przez iAndrew » środa 11 listopada 2009, 04:05
przez sankila » środa 11 listopada 2009, 06:06
iAndrew napisał(a):ciemno, mgła jak mleko, ślisko. Poza terenem zabudowanym jadę około 60 km/h.
... miałbym dzisiaj na sumieniu czyjeś życie. Nie z mojej winy
przez mk61 » środa 11 listopada 2009, 07:18
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez iAndrew » środa 11 listopada 2009, 12:36
sankila napisał(a):
W gęstej mgle, na śliskiej drodze, jedziesz 60km/h ale wypadek nie byłby z twojej winy? A z czyjej? :shock:
Gdyby rowerzysta miał i kamizelkę, i światło - niewiele by to pomogło w gęstej mgle. Ile wcześniej byś go zobaczył - 10 m? Przy twojej prędkości to nawet nie sekunda.
przez BOReK » środa 11 listopada 2009, 13:23
przez lith » środa 11 listopada 2009, 13:31
mk61 napisał(a):Teraz, co najwyżej, mignę prawym kierunkiem, jeśli przede mną będzie wolne, a ktoś będzie mi siedział na zderzaku.
przez bac » środa 11 listopada 2009, 13:41
Wydawało mi się, że lewy to wolne... ale to tylko takie skojarzenie na logikę
przez iAndrew » środa 11 listopada 2009, 13:57
przez jasiek23 » środa 11 listopada 2009, 13:57
mk61 napisał(a):Niestety, polskie, dziurawe prawo. Mój wujek (policjant) miał kiedyś taką sprawę "na głowie", służbowo. Na drodze poza terenem zabudowanym pani chciała być uprzejma i zjechać na pobocze, żeby inne auto mogło ją wyprzedzić. Była to noc i niewiele było widać. Dzięki tej uprzejmości pani otrzymała 2 lata za nieumyślne spowodowanie śmierci pieszego.
Ja nocą nie zjeżdżam na pobocze (chyba, że mam 100% pewności).
przez lith » środa 11 listopada 2009, 14:11
przez mk61 » środa 11 listopada 2009, 16:57
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.