Sposób hamowania ?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Amas » niedziela 23 sierpnia 2009, 18:21

Ilu kierowców tyle wersji, więc daję głowę, że nie dojdziecie do konsensusu. Jeździjcie tak jak na egzaminie, bo jeżeli go zdaliście to znaczy, że Wasze metody hamowania/ruszania/latania/itp. są dobre.
19 maja 2009 - teoria - 1 podejście
27 maja 2009 - praktyka - 1 podejście
1 czerwca - odebranie prawa jazdy (najlepszy prezent na dzień dziecka ;))
WORD Legnica
Obrazek
Amas
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 10 maja 2009, 22:31
Lokalizacja: Głogów

Postprzez absolutny » niedziela 23 sierpnia 2009, 18:41

Hamowanie awaryjne z systemem ABS:
http://auta.moto24.tv/motoporady/video/ ... ryjne.html

Wniosek: Równocześnie sprzęgło i hamulec.

Od siebie: Bez ABS, musisz ocenić nawierzchnię. Na sypkiej/śliskiej można b. łatwo wylecieć z drogi więc tylko pulsacyjnie razem ze sprzęgłem bo silnik natychmiast gaśnie! Jezdnia asfaltowa, jedziemy z prędkością "miastową" jeżeli nie musimy niczego omijać to hamulec i sprzęgło bez puszczania.
Avatar użytkownika
absolutny
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 20:30

Postprzez jessroncen » niedziela 23 sierpnia 2009, 20:20

W aucie z ABS trzeba wcisnąć sprzęgło bo hamowanie silnika zakłóca jego pracę, ale bez ABSu sprzęgło wciska się na samym końcu żeby nie zdusić silnika, ja nigdy przy hamowaniu silnika nie zdusiłem i każdy kto jeździ powinien znać swój samochód na tyle żeby wiedzieć kiedy wysprzęglić
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dariex » niedziela 23 sierpnia 2009, 20:39

Amas napisał(a):Ilu kierowców tyle wersji, więc daję głowę, że nie dojdziecie do konsensusu..


To chyba racja :)



Amas napisał(a): Jeździjcie tak jak na egzaminie, bo jeżeli go zdaliście to znaczy, że Wasze metody hamowania/ruszania/latania/itp. są dobre.


Tu się nie zgodzę ale nie to jest tematem topiku.


d napisał(a):1-3 s to już kawał czasu na naciśnięcie sprzęgła


Oczywiście,życzę Ci takiego opanowania w sytuacji ekstremalnej,żebyś ten czas zdołał ogarnąć.
Pytanie tylko - skoro uważasz,ze 1-3 sek to wystarczająco wiele aby zdążyć wcisnąć sprzęgło,to dlaczego za mało,aby spojrzeć w lusterka,skoro ruch gałki ocznej jest szybszy od nogi?

Niech to zagadnienie pozostanie Twoją tajemnicą ;)
Podobnie niech tajemnicą pozostanie fakt jakim cudem po zgaśnięciu silnika w Twoim samochodzie,nie blokuje się w nim kierownica ;)

Przyjmijmy zatem każdą wypowiedzianą tu opinię z dobrodziejstwem inwentarza,kropka.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez d » niedziela 23 sierpnia 2009, 21:13

Spojrzeć w lusterka a wyciągnąć wnioski z zaobserwowanych w nich sytuacji to duża różnica. A pedał można nacisnąć bez większego namysłu.

Tak czy inaczej - życzę wszystkim (w tym sobie) by nie musieli w praktyce testować omawianych wyżej umiejętności. ;)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez cman » niedziela 23 sierpnia 2009, 21:22

dariex napisał(a):Podobnie niech tajemnicą pozostanie fakt jakim cudem po zgaśnięciu silnika w Twoim samochodzie,nie blokuje się w nim kierownica ;)

A z jakiego powodu miałaby się blokować?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez qwer0 » niedziela 23 sierpnia 2009, 22:38

Chyba dobrze wiesz,że taki gwałtowny skręt kierownicą,bez zdecydowanej zmiany prędkości ,może skończyć się dość niefortunnie,np dachowaniem ale tu już na prawdę lecimy daleko od tematu.

A czy moze sie skonczyc gwaltowny skret kierownica bez napedu na kolach??
Z dwojga zlego wole z napedem bez zmniejszenia predkosci, niz nieznacznie zmniejszych predkosc, a zrobic to samo bez napedu.
No ciekawe kto predzej skonczylby na dachu.
To jest fizycznie możliwe ,bo popatrz,nawet z tak głupio dumając - szukasz nogą pedału sprzegła, w trakcie kilku sekund,to trochę mniej realne ale zaprzeć się dwiema nogami (sprzęgło+hamulec)

Tu znowu brak logiki. Mowisz, ze ciezko znalezc pedal sprzegla i dlatego... najlepiej wcisnac pedal i hamulca i sprzegla...
Czemu ciezej znalezc pedal sprzegla, a latwiej znalezc pedal sprzegla + hamulca?
No i ja nie mowie o zadnym wciskaniu sprzegla. Ja bym je zostawil w spokoju. Jak mam hamowac awaryjnie to sprzegla nie dotykam, jedynie hamulec, a jak chce przeszkode ominac, to nie dotykam niczego tylko omijam z napedem na kolach.
To ma być automat,a nie bicie się z myślami-co ja to miałem jeszcze zrobić?aha,sprzęgło wcisnąć - na to czasu zwykle już nie ma.

No i znowu to sprzeglo. Ale jak narazie TYLKO Ty chcesz je wciskac! Zaprzeczasz sama sobie?
I nadal mnie nie zrozumiesz.Mnie nie chodzi o możliwość ciężkiego manewrowania czyli wykonywania slalomów,siedemnastu zakrętów i parkowania tyłem przy hamowaniu awaryjnym.Chodzi o zachowanie możliwości jednego półskrętu kierownicą,który w sytuacji awaryjnej może zaważyć na wyniku naszego hamowania.

To Ty nie rozumiesz. Skret kierownica nie jest problemem. Problemem jest to, jak deptajac pedal hamulca do podlogi auto zareaguje na ten skret kierownica - czy auto w ogole zareaguje. ABS, ABSem, ale cudow nie ma, jak zacisniesz heble na maxa i skrecisz mocno kierownica ile tam masz w zasiegu lap to nie znaczy, ze auto wlasnie w tym kierunku pojedzie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez dariex » poniedziałek 24 sierpnia 2009, 18:41

d napisał(a):
Tak czy inaczej - życzę wszystkim (w tym sobie) by nie musieli w praktyce testować omawianych wyżej umiejętności. ;)



100 % racji :)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość