Zawracanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez d_adam » wtorek 11 sierpnia 2009, 20:25

Czy ktoś jeszcze może to potwierdzić??
Pozdrawiam Adam
d_adam
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 11 sierpnia 2009, 11:02
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Margo » wtorek 11 sierpnia 2009, 20:44

Jak dla mnie jeżeli nie zakazu zawracania albo znaki nie mówią inaczej to można.
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Pinhead » środa 12 sierpnia 2009, 12:20

Pas oznaczony do jazdy na wprost więc wyboru nie ma, musisz jechać na wprost. To tak jak by się zastanawiać czy z pasa do jazdy w prawo można pojechac w lewo :)
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez d_adam » środa 12 sierpnia 2009, 15:56

A czy możliwe jest zawrócenie na drodze na której obowiązuje zakaz zatrzymywania się jeśli zawrócenie wymaga chwilowego zatrzymania ????
np. zawracanie z wykorzystaniem lewej bądź prawej infrastruktury, zawracanie na 3 itp.
Pozdrawiam Adam
d_adam
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 11 sierpnia 2009, 11:02
Lokalizacja: Bytom

Postprzez ghs » czwartek 13 sierpnia 2009, 10:08

http://www.naukajazdy.pl/archiwum_wiado ... c_391.html
Najwięcej kłopotów przysporzyła skarga pani, która zawracała na tzw. przełączce na ul. Warszawskiej w Kielcach. Egzaminator dwukrotnie nakazał jej przejechanie tego miejsca, po czym stwierdził, że nie zdała, bo ponownie pojechała lewym pasem. Właściciel szkoły nauki jazdy Andrzej Chudy poradził napisanie skargi, bo jego zdaniem powinno się jeździć bezkolizyjnie - lewą stroną. - I tak do dzisiaj uczę - stwierdza. Dyrektor Młynarczyk przyznaje, że zanim wydał decyzję przez pół godziny obserwował jak feralną przełączkę przejeżdżają kierowcy. Większość pokonuje ją lewym pasem, chociaż gdyby się ściśle trzymać przepisów, a nie zdrowego rozsądku, powinni robić to prawym. Ostatecznie wydano salomonową decyzję: egzamin unieważniono ponieważ w programie egzaminu nie ma zawracania na przełączkach. Egzaminator powinien wydać polecenie skrętu w lewo i w lewo, a nie zawrócenia - stwierdzono. I od tego czasu egzaminatorzy omijają przełączkę z daleka.
ghs
 
Posty: 38
Dołączył(a): środa 06 sierpnia 2008, 12:04

Postprzez silesiaster » poniedziałek 02 listopada 2009, 11:50

mam pytanie związane z testem:

Obrazek

Obrazek

jaka różnica jest w obydwu przypadkach jeśli chodzi o zawracanie - w drugim przypadku jest nakaz skrętu w lewo to mogę zgodzić się, że zawrócić nie można a w pierwszym, możliwość jazdy prosto i w lewo i tu akurat można zawrócić; z czym to jest związane - od czego to zależy, że w jednym przypadku można a w drugim nie? czegoś nie dopatrzyłem
silesiaster
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 02 listopada 2009, 11:45

Postprzez Borys_q » poniedziałek 02 listopada 2009, 11:54

Ja mam pytanie na pierwszej stronie w punkcie D jest napisane że niewolno zawracać na skrzyżowaniach kierowanych sygnalizacją świetlną s-3 ale chyba tak do końca nie jest z tego co mi wiadomo to można zawracać na S-3 jeśli niema na ulicy namalowanych znaków poziomych mam racje?



Masz racje
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez bac » poniedziałek 02 listopada 2009, 12:15

Ja mam pytanie na pierwszej stronie w punkcie D jest napisane że niewolno zawracać na skrzyżowaniach kierowanych sygnalizacją świetlną s-3 ale chyba tak do końca nie jest z tego co mi wiadomo to można zawracać na S-3 jeśli niema na ulicy namalowanych znaków poziomych mam racje?


Borys_q napisał(a):Masz racje


Nawet jeśli z niedopracowanych przepisów wynika, że tak (chociaż nikt tego na pewno nie dowiódł), to nie stosowałbym tego w praktyce.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez Khay » poniedziałek 02 listopada 2009, 12:18

silesiaster napisał(a):czegoś nie dopatrzyłem


Nie dopatrzyłeś różnicy w sygnalizacji (S-2, S-3) i tego, co poszczególne sygnały oznaczają w przypadku, gdy ktoś chce zawrócić.

borys_q widzę, że znów chcesz podyskutować o czymś, co było w tym temacie parę stron wstecz? ;) To może ja zacznę: w jaki sposób jadąc zgodnie z kierunkiem na strzałce (czyli w lewo) zawrócisz? Znów teoria, że zawrócenie to "podwójne lewo"...? :P
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez drill » poniedziałek 02 listopada 2009, 13:03

A czy sygnalizator S-3 jest w grupie znaków nakazu lub zakazu? A w czym lub komu zakłóciłoby to ruch gdybym zawrócił w takim miejscu? Czy istniej w takim razie sygnalizator kierunkowy do zawracania?
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez Khay » poniedziałek 02 listopada 2009, 13:11

drill napisał(a):A w czym lub komu zakłóciłoby to ruch gdybym zawrócił w takim miejscu?


Strona 6-ta tego wątku, post cmana. Od siebie dodałbym jeszcze spowalnianie lewoskrętowców (jednak zwykle zawracanie wymaga mniejszej prędkości, przez konieczność ciasnego wykonywania manewru). A po to mają oni strzałę, by ruszać sprawnie i bez ryzyka wpakowania się w kufer komuś, komu uwidziało się zawrócenie.

Czy istniej w takim razie sygnalizator kierunkowy do zawracania?


Istnieje, jest stosowany. Oczywiście tam, gdzie zawracający nie wchodzą w kolizję z innymi uczestnikami ruchu. Zwykle, naturalnie, łączony jest lewoskręt i zawracanie.
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez drill » poniedziałek 02 listopada 2009, 19:07

Trudno, ale w dalszym ciągu nie jestem przekonany, a jak zauważyłem nie tylko ja. Nadal twierdzę, że zielona strzałka w lewo na sygnalizatorze S-3 nie jest nakazem skrętu w lewo, a pozwoleniem na wjazd za sygnalizator w kierunku lewym. Z tym sygnalizatorem do zawracania to chyba przegiąłeś, ja takiego nie widzę, a łączenie ze strzałką do opuszczenia pasa jest co najmniej wątpliwe w tym wypadku. Jeśli chodzi o kolizję z pieszymi czy skręcającymi w prawo z drogi w którą wjeżdżamy to argument śmieszny, a tam gdzie stanowi to zagrożenie wystarczy ustawić znak zakaz zawracania. Sygnalizatory takie ustawiane są bardzo często na drogach o wielu pasach ruchu i kolizje z innymi pojazdami są tam wątpliwe. I jeszcze jedno, gdyby ustawodawca chciał, aby ten sygnalizator oznaczał również zakaz zawracania wpisałby to wprost i nie byłoby wątpliwości. Może skoro to tak wielki problem (spowalnia lewoskręt :) ) może podejmijmy jakąś inicjatywę ustawodawczą, a przydałoby się wyjaśnić nie tylko to.
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 02 listopada 2009, 19:22

Drill:

Z tym sygnalizatorem do zawracania to chyba przegiąłeś, ja takiego nie widzę,



Nie przegiął, bo jest takowy - rys. 4.2.8 z
Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 marca 2008 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz.U. 2008 nr 67 poz. 413)
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez drill » poniedziałek 02 listopada 2009, 19:28

No i całe życie człowiek się uczy; faktycznie macie rację jest takowy sygnalizator.
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez barbra » poniedziałek 02 listopada 2009, 20:03

Pomimo że takowy sygnalizator jest !!!(w czym zgadzam się z przedmówcami),to pozostawia on wciąż wiele do życzenia,by przekonać jednoznacznie wszystkich...na co dowodem są przetoczone choćby te przykłady (jak różnie może być ten temat interpretowany).

http://moto.pl/MotoPL/10,94517,63015...nia__cz_2.html
http://moto.pl/MotoPL/10,94517,64052...nia__cz_3.html

Akurat w drodze do pracy,na co dzień ,notorycznie zauważam łamanie tego przepisu i wciąż się zastanawiam,czy wynika to bardziej ze złej interpretacji przepisu,czy jednak jego lekceważenia po prostu. :]
Dla tych,którzy nadal twierdzą,że takiego sygnalizatora nie widzą w codziennej jeździe, jeszcze ponownie przykład:
http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=480667
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości