przez Cachorro » czwartek 06 sierpnia 2009, 16:55
przez cman » czwartek 06 sierpnia 2009, 19:36
przez natalia311 » czwartek 06 sierpnia 2009, 19:58
przez pipek » piątek 07 sierpnia 2009, 08:52
przez marcij » piątek 07 sierpnia 2009, 11:24
przez cman » piątek 07 sierpnia 2009, 12:34
marcij napisał(a):W ustawie o warunkach technicznych pojazdów jest zapis o konieczności posiadania klamek/sprawnych klamek ?
przez marcij » piątek 07 sierpnia 2009, 22:21
cman napisał(a):marcij napisał(a):W ustawie o warunkach technicznych pojazdów jest zapis o konieczności posiadania klamek/sprawnych klamek ?
Tam właśnie nic o tym nie ma i to mnie zmyliło, natomiast jest w wytycznych badań technicznych. Brak lub uszkodzenie klamki jest uznawane za niezadowalający stan techniczny.
przez pipek » sobota 08 sierpnia 2009, 11:52
przez bruno666 » sobota 08 sierpnia 2009, 12:08
przez Cycu » sobota 08 sierpnia 2009, 14:44
pipek napisał(a):Slyszalem ze sa samochody fabrycznie bez klamek i to dopiero jest dla mnie bezsens dlaczego nie mozna samemu zmienic
przez slayer17 » niedziela 09 sierpnia 2009, 20:21
przez bruno666 » niedziela 09 sierpnia 2009, 20:31
slayer17 napisał(a):Wyobrażasz sobie, co by się działo, jakbyś miał wypadek i nie można by otworzyć drzwi od zewnątrz?
przez kiora » wtorek 11 sierpnia 2009, 02:38
marcij napisał(a):
To ciekawe. To w takim razie kilka razy nie powiniennem dostac przegladu , bo w poprzednim samochodzie mialem czesto problemy z urywajacymi sie klamkami zewnetrznymi i napewno kilka razy przechodzil przeglad z jakas niesprawna ;P
przez marcij » wtorek 11 sierpnia 2009, 10:43
kiora napisał(a):marcij napisał(a):
To ciekawe. To w takim razie kilka razy nie powiniennem dostac przegladu , bo w poprzednim samochodzie mialem czesto problemy z urywajacymi sie klamkami zewnetrznymi i napewno kilka razy przechodzil przeglad z jakas niesprawna ;P
Jest kilka powodów, dla których Twój samochód przeszedł przegląd : albo dałeś w łapę facetowi na przeglądzie, albo DR pojechał sam, albo był to znajomy (Twój, znajomego, babci, cioci, kochanki) lub innych czynników już nie piszę, bo dla wielu są one znane.