Siemano!
To moj pierwszy post na tym forum i ciesze sie ze to wlasnie taki post :D
Jakies dwie godziny temu zdalem prawko na kat. B! Teoretyczny - bez bledow, plac - zestaw 6 - wszystko za pierwszym razem. Na miescie mialem kilka bledow, w pewnym miejscu przekroczylem linie ciagla i myslalem ze to koniec. Dojechalem z powrotem do WORD-u, Egzaminator mowi "co mam z toba zrobic?", krotka pogadanka o moich bledach i... POZYTYW!!! Jeszcze do teraz nie moge w to uwierzyc. Ludzie nie martwcie sie tym ze popelniacie jakies bledy, nie zawsze jest wszystko stracone! Zawsze wierzcie w swoje mozliwosci i nigdy sie nie poddawajcie mimo tego ze sytuacja moze sie okazac beznadziejna! Nie bojcie sie - naprawde nie warto. Wszystko bedzie OK! Zycze powodzenia tym wszystkim ktorzy maja egzamin dopiero przed soba. Na pewno zdacie!
pozdrawiam!