Witam.
Podczas mojego egzaminu jakis niecierpliwy kierowca postanowił mnie wyprzedzic z prawej strony co było rzecz jasna nie przepisowe oraz stworzyło zagrażenie, ku mojemu zdziwnienu egzaminator na głos przeczytał numery rejestracyjne samochodu oraz powiedział "Nieprawidłowe wyprzedzanie z prawej strony".
Z ciekawości zapytałem go o to a on powiedział ze egzaminatorzy mają stały kontakt z policją i ten "niecierpliwy" dostanie mandat...
Wniosek z tego taki, ze nie warto szaleć w poblizu pojazdów egzaminacyjnych bo po 1 stresujemy kursanta a po 2 mozna dostac mandat ;p 8)