przez qwer0 » czwartek 28 maja 2009, 22:20
popros od razu, zeby wszystkie jazdy rozpisal Ci na karteczce, wtedy jakby cos, to mu wyskakujesz, ze sam Ci zapisal ta a ta godzine i ze to jego wina.
Ja rozpisywalem cale 30godzin za jednym zamachem i prosilem o zapisanie na karticzce.
Poxniej byla sytuacja, ze jestem w sobote o umowionej godzinie i czekam, czekam... 15min i pojechalem do doma. OSK dopiero w poniedzialek ma biuro otwarte od 10 - ja wbjam 11:30, a tam koles mi mowi, ze przeciez ja od 11 mialem dzisiaj jazdy. I do mnie ze dupa, ze to moja wina :P
Pojechalem do doma po karteczke, pokazalem i zostalem przeproszony i od razu milo traktowany :) Bylem gotow zrezygnowac z tych 2 godzin, bo mi zalezalo zeby jak najszybciej to wyjezdzic, ale sie uparli, ze nie i koniec :P Rozpisali mi godzinki w terminie, w jakim normalnie nie byloby to mozliwe - podzwonili, przesuneli jakiegos kolesia co dopiero zaczynal kurs i bylo mu obojetne kiedy zacznie jazdy, bo termin ostatnich zmianie nie ulegl.
Tak wiec warto brac karteczke najlepiej z ich pieczatka, czy na jakichs ich karteczkach, zeby potem nikt nie gledzil, ze sam sobie napisales.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków