DYLEMAT

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Pajejek » czwartek 21 maja 2009, 22:10

Borys68 napisał(a):Za każdym razem, gdy widziesz go pijanego za kółkiem, to dzwoń 997 i mów, że samochodem takim a takim (może dorzucisz numer rejestracyjny?) prowadzi pijany.

Zgadzam się. Nawet się nie zastanawiaj i nie słuchaj takich tchórzy jak mikebarca. Pamiętaj, że możesz uratować komuś życie.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez eklerka » czwartek 21 maja 2009, 23:06

Borys68 napisał(a):Za każdym razem, gdy widziesz go pijanego za kółkiem, to dzwoń 997 i mów, że samochodem takim a takim (może dorzucisz numer rejestracyjny?) prowadzi pijany.
A jeszcze lepiej, pójdź na komendę/ do dzielnicowego i pogadaj o tym. A jak nie chesz gadać, to przynajmniej weź numer bezpośredni do swojej komendy.
Może też i zaczep policjantów z drogówki o jakiś numer "szybszego dostepu" niż 997.
Borys

Żona była u dzielnicowego podała wszelkie namiary na samochód i kazał jej dzwonić jak on tylko wsiądzie do auta,
Moje jeszcze jedno pytanie ,,jakie poniosę konsekwencje jak jade z osobą pijana i bez prawa jazdy? co mi grozi?
szczęśliwa posiadaczka kat B
eklerka
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 02 marca 2009, 10:28

Postprzez Borys68 » piątek 22 maja 2009, 06:39

eklerka napisał(a):Moje jeszcze jedno pytanie ,,jakie poniosę konsekwencje jak jade z osobą pijana i bez prawa jazdy? co mi grozi?

Jeśli masz na myśli jazdę jako pasażer, to śmierć lub kalectwo. Co do ew. prawnych konsekwencji, to nie wiem.
Rozumiem, że u dzielnicowego była żona tego człowieka?
Borys
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez eklerka » piątek 22 maja 2009, 08:11

Tak u dzielnicowego była jego żona, myślała o tym aby zadzwonić jak gdzieś będą razem jechać bo mimo ze ona ma prawko on przeważnie prowadzi lecz boi się ze i jej mogą zabrać uprawnienia podczas kontroli za to że wie jak jest i pozwala na taką sytuacje, jak była u dzielnicowego po prostu zapomniała się zapytać o konsekwencje jakie ew jej grożą
szczęśliwa posiadaczka kat B
eklerka
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 02 marca 2009, 10:28

Postprzez Borys68 » piątek 22 maja 2009, 08:31

Dziękuję za wyjaśnienie. Jak już pisałem, na prawnych aspektach się nie znam.
Borys
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez BOReK » piątek 22 maja 2009, 11:28

Zaraz zaraz, boi się że po zgłoszeniu cudzego wykroczenia lub przestępstwa coś jej grozi prawnie? No bez jaj, gdzie tu jakaś logika? Jakby tak było, to ludzie by niczego w ogóle nie zgłaszali. :roll:
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez eklerka » piątek 22 maja 2009, 12:12

nie boi się zgłosić samego faktu lecz...
boi się o to że jadąc z nim ona jako pasażer mający prawko podczas kontroli drogowej mogą pociągnąć ją do odpowiedzialności karnej za to że wie że mąż nie ma prawa jazdy a ona godzi sie na to aby prowadził auto
szczęśliwa posiadaczka kat B
eklerka
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 02 marca 2009, 10:28

Postprzez Borys68 » piątek 22 maja 2009, 12:37

Niech po prostu z nim nie jeździ. Jeśli pojechał bez jej zgody - niech dzwoni na policję.
Borys
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez BOReK » piątek 22 maja 2009, 12:41

No to niech pogada z dzielnicowym, będzie miała dowód że zgłaszała problem. Ostatecznie niech z nim nie jeździ, wtedy już na pewno nic się nie stanie.

192. art. 96 § 1 pkt 2 Dopuszczenie przez właściciela, posiadacza, użytkownika lub prowadzącego pojazd do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę niemającą wymaganych uprawnień
300


Czyli jeśli nie jest ona żadną z wymienionych osób dla tego pojazdu, to nie grozi jej kompletnie nic. Jeśli jest - trzy stówy w plecy i tylko tyle, nie mogą jej zabrać uprawnień ani nic podobnego. Poza tym jeśli facet już nie ma uprawnień, to nie wiem czy jest coś poza aresztem, co uniemożliwiłoby mu jazdę.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Pajejek » sobota 23 maja 2009, 00:21

Eklerka, do jasnej ciasnej, widzisz zgłaszaaaaaj. Nie ma o czym dyskutować. Ten facet to śmierć na drodze!!!! Nie myśl o żonie, mamie, cioci czy dziadku. Dzwoń i koniec!!!! 997 to właściwy numer.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości