Czy zmieniam pas ruchu?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez cman » sobota 09 maja 2009, 23:18

W tej właśnie kwestii, to akurat ostatnio: http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=902117
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kopan » niedziela 10 maja 2009, 00:20

scorpio44 napisał(a):Kopan ==> to może ja Ci opiszę, jak ja to sygnalizuję (w "bezdomalowanoliniowej" rzeczywistości :D):
- jeżeli zamierzam zająć pas 3, włączam prawy kierunkowskaz po dojechaniu do uliczki po prawej stronie i wyłączam po zajęciu pasa 3


Ale czemu to służy??
Przecież jak chcesz prawidłowo sygnalizować i twierdzisz że pas dwa jest przedłużeniem pasa z przed skrzyżowania to:
Jesteś upoważniony do rozpoczęcia zmiany pasa 28 m od centrum skrzyżowania.
To jest tyle co 8 szerokości pasa ruchu.
Czyli wjeżdżasz na pas 2 i zmieniasz wyznaczony pas 2 na 3.

Pytanie czy tak to robisz ??
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Pajejek » niedziela 10 maja 2009, 00:47

[img][img]http://img5.imageshack.us/img5/1170/beztytuujwz.th.png[/img]
Spróbowałem naszkicować dwa rysunki (trochę nieudolnie, wiem). Nie mniej jednak zwróćmy uwagę na rysunek B. Jest to w zasadzie taka sama sytuacja, z którą zaczął scorpio44 ten temat. Według niego jak i cmana (może również innych forumowiczów) jadący "z dołu" musi włączyć kierunkowskaz prawy wjeżdżając na pas 2. Argumentacja jest taka, że pas 1 jest kontynuacją jezdni (pasa) z "dołu" natomiast pas 2 tą kontynuacją nie jest. Dochodzimy do wniosku (według tej argumentacji), iż każda nie kontynuacja wymaga od nas sygnalizowania. To teraz spójrzmy na rysunek A. Tam ani pas 1 ani 2 nie jest kontynuacją jezdni (pasa) "z dołu". Wobec powyższego kierujący pojazdem wjeżdżający na rozszerzenie jezdni musi włączyć kierunkowskaz lewy bądż prawy w zależności od tego przy której krawędzi jezdni zdecyduje się jechać.
Według mnie to czysty absurd. Żaden przepis o tym nie mówi. Nie ma czegoś takiego jak kontynuacja (bądź nie) pasa ruchu bez jego wyznaczenia.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » niedziela 10 maja 2009, 01:46

kopan napisał(a):Jesteś upoważniony do rozpoczęcia zmiany pasa 28 m od centrum skrzyżowania.
To jest tyle co 8 szerokości pasa ruchu.
Czyli wjeżdżasz na pas 2 i zmieniasz wyznaczony pas 2 na 3.

Pytanie czy tak to robisz ??

Żeby nie było, że nie odpowiadam na zadane mi pytania, to odpowiem. A jedyna odpowiedź, jakiej mogę tu udzielić, brzmi:
NIE ROZUMIEM.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kopan » niedziela 10 maja 2009, 08:45

Może to Ci coś wyjaśni


Prawidłowo manewr rozpoczynamy po zasygnalizowani zamiaru –
Czyli jedziesz pasem ruchu włączasz kierunkowskaz – minimum po trzecim mrugnięciu rozpoczynasz manewr.
To trzecie mrugnięcie przy założeniu że jedziesz 50km/h nastąpi po ok. 28 m
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez cman » niedziela 10 maja 2009, 14:15

Pajejek napisał(a):Dochodzimy do wniosku (według tej argumentacji), iż każda nie kontynuacja wymaga od nas sygnalizowania.

Mówiliśmy już na początku, że wyboru pasa ruchu nie sygnalizujemy. Sygnalizujemy zamiar zmiany pasa ruchu.

Pajejek napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak kontynuacja (bądź nie) pasa ruchu bez jego wyznaczenia.

Nie wiem czy ja do końca rozumiem Twoje teorie, ale może to mi wyjaśni:

Obrazek

Co z kierunkowskazami w przypadku pasa ruchu 1 i 2?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Pajejek » niedziela 10 maja 2009, 15:04

Na przedstawionym przez cman rysunku, jeżeli tor jazdy pojazdu będzie wyraźnie zaznaczony i tym torem wjedziemy na pas 1 lub 2 to nie trzeba tego sygnalizować. Tory jazdy są dwa: jeden przy lewej krawędzi (czyli przy lini podwójnej ciągłej), drugi zaś przy prawej krawędzi jezdni. Jeśli obralibyśmy pierwszy tor jazdy to automatycznie wjeżdżamy na pas 1. Chcąc wtedy wjechać na pas 2 (miniej więcej na wysokości narysowanych cyferek na obrazku) musielibyśmy włączyć prawy kierunkowskaz bo tam są już dwa pasy ruchu w jedną stronę. Może paść pytanie gdzie jest granica między drugim torem jazdy a juz zmianą pasa ruchu? Ja nie wiem i chyba każdy by tak odpowiedział. Moim zdaniem wystarczy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, wyraźnie zaznaczając tor jazdy pojazdu i raczej to wystarczy. Czym większa odległość od prawej krawędzi może spowodować złe odczytanie zamiaru przez innych kierujących.
Ja to widzę w ten sposób (wynikający niejako z przepisów, które już przytaczałem). Nie wiem czy kogoś przekonałem czy nie, jeżeli są jeszcze jakieś niejasności w moich "teoriach", jak napisał cman, spróbuję je jeszcze wyjaśnić.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kopan » niedziela 10 maja 2009, 15:23

Zaraz jakie dwa pasy ruchu ?
Przecież w jednym jak i w drugim kierunku mamy po jednym wyznaczonym pasie ruchu.
Ten dla jadących w górę monitora tylko przytył.
Linia podwójna ciągła powinna być malowana w osi symetrii jezdni -
Przy takim poszerzeniu jezdni po prawej linia powinna wykręcić w prawo.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Pajejek » niedziela 10 maja 2009, 15:31

kopan napisał(a):Zaraz jakie dwa pasy ruchu ?
Przecież w jednym jak i w drugim kierunku mamy po jednym wyznaczonym pasie ruchu.
Ten dla jadących w górę monitora tylko przytył.
Linia podwójna ciągła powinna być malowana w osi symetrii jezdni -
Przy takim poszerzeniu jezdni po prawej linia powinna wykręcić w prawo.

Kopan nie musi wcale "wykręcić", to po pierwsze. Po drugie, jeśli cman umieścił tam dwie cyferki to zapewne zrobił to dlatego aby zaznaczyć, iż są to dwa pasy (tylko nieoznaczone).
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kopan » niedziela 10 maja 2009, 15:51

Zaraz to może być dwa w jednym ??
W wyznaczonym pasie ruchu mamy nieoznaczone pasy ruchu ??

Może być.
- ale w czasie malowania pasów
– podwójną ciągłą wymalowali ale linii rozdzielających pasy jeszcze nie zdążyli wymalować.
Ostatnio zmieniony niedziela 10 maja 2009, 15:57 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez cman » niedziela 10 maja 2009, 15:56

Dobra, bo widzę, że zajmujesz się tym co najmniej istotne, żeby odwrócić uwagę od istoty sprawy.

Więc, jezdni po lewej stronie linii podwójnej ciągłej nie ma, zamiast podwójnej ciągłej jest krawężnik, a droga jest jednokierunkowa.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez nexter » poniedziałek 11 maja 2009, 13:18

Zmiana pasa ruchu polega na zmianie położenia pojazdu w stosunku do krawędzi lub osi jezdni, przy utrzymaniu ruchu nadal na tej samej jezdni.
Legistlacja przepisów drogowych dopuszcza dowolność wyboru pasa ruchu jedynie w przypadku kierującego pojazdu, który skręca w drogę poprzeczną. Doskonałą analogią problemu przypadku stanowi oznakowanie D-13 "Początek pasa ruchu" zaprzeczający wybór pasa ruchu w miejscu rozwidlenia dodatkowego pasa ruchu z pominięciem sygalizowania.
"Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie" mówi jednoznacznie:
§ 61. Liczba pasów ruchu na wprost na odpowiadającym sobie wlocie i wylocie skrzyżowania powinna być taka sama, jak na odcinku drogi przed skrzyżowaniem.
W powyższej sytuacji mamy: 1 pas ruchu na wlocie skrzyżowania, zaś 2 pasy ruchu na wylocie skrzyżowania do jazdy na wprost. Przekonanie o zmianie pasa ruchu jest poprawne, lecz jego zamiar zasygnalizowania w złym momencie wpływa fałszywym zrozumieniem intencji dla kierowcy na drodze podporządkowanej.
nexter
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 05 lutego 2009, 15:56

Postprzez kopan » poniedziałek 11 maja 2009, 19:38

Cman
Nawet przyjmując że tam jest krawężnik zamiast podwójnej ciągłej czyli mamy drogę jednokierunkową która ulega poszerzeniu do dwu pasów ruchu.
To gołym okiem widać że rysunek sporządzono tendencyjnie bo takiego skosu krawędzi jezdni się nie stosuje.
Absolutnie minimalny skos to 1:5 a przy takiej drodze to 1:10.
Tak że rysunek sugeruje że kontynuacją pasa ruchu jest pas lewy.
Ale to się kłuci z przepisami o pozycji pojazdu na drodze bo przy niewyznaczonych pasach ruchu mamy obowiązek poruszania się blisko prawej krawędzi jezdni. Więc wjazd na prawy pas jest jak najbardziej normalną kontynuacją jazdy – nie podlega sygnalizowaniu.

nexter
Czy mógłbyś wyjaśnić skąd wziąłeś stwierdzenie że:
Zmiana pasa ruchu polega na zmianie położenia pojazdu w stosunku do krawędzi lub osi jezdni, przy utrzymaniu ruchu nadal na tej samej jezdni.

Takie stwierdzenie jest sprzeczne samo w sobie - przy sytuacji z rysunku Cmana bo wynika z niego że mamy zmianę pasa ruchu lub jej nie mamy zależy w stosunku do której krawędzi jezdni się odniesiemy.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez cman » poniedziałek 11 maja 2009, 19:45

kopan napisał(a):Ale to się kłuci z przepisami o pozycji pojazdu na drodze bo przy niewyznaczonych pasach ruchu mamy obowiązek poruszania się blisko prawej krawędzi jezdni. Więc wjazd na prawy pas jest jak najbardziej normalną kontynuacją jazdy – nie podlega sygnalizowaniu.

W momencie takiego stwierdzenia, to ja nie widzę żadnego sensu dalszej dyskusji.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » poniedziałek 11 maja 2009, 20:59

cman napisał(a):W momencie takiego stwierdzenia, to ja nie widzę żadnego sensu dalszej dyskusji.


A ja chętnie jeszcze się dopytam, bom nieprzekonany ;)

Obrazek

Kto ma pierwszeństwo wjazdu na zwężony odcinek i dlaczego ??

Mam nadzieję, że teraz kąty są odpowiedniejsze ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości