przez ciemna.masa » piątek 08 maja 2009, 10:12
Jeśli nie ma tam dziur, to dla mnie oczywiste, że należy ominąć prawym-zwłaszcza, że był wolny, jak autor powiedział. Ponadto, ktoś jadąc tamtedy, z innego miasta, nie znając trasy, skąd miałby wiedzieć, że te dziury tam na przykład są? bo załóżmy, że są i Wy wiecie, no to jedziecie z lewej kawałek pod prąd- ale ktoś 'obcy' nie ma podstaw tego wiedzieć, więc dla mnie naturalne jest to, że nalży ominąć z prawej.
teoria: 30.12.08 (+)
praktyka I: 13.01.09 plac (+), miasto (-)
praktyka II: 19.02.09 +++ !!! Hurra
dokument odebrany: 2.03.09 :)
Kierowca bombowca ;)