Prosta sytuacja, ale jak udowodnić?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Prosta sytuacja, ale jak udowodnić?

Postprzez asfalt » sobota 02 maja 2009, 15:37

Spierałem się z kolegą odnośnie skrzyżowania, którego szkic załączam poniżej.
Obrazek
Na osi poziomej jest droga z pierwszeństwem przejazdu. Z lewej nadjeżdżają pojazdy czerwone, wszystkie skręcają w lewo. Z prawej fioletowe skręcają w prawo. Oczywiste jest, że gdyby nie ów fragment zieleni, pojazdy fioletowe miałyby pierwszeństwo (jak i jadące na wprost). Jednak kolega twierdzi, że przez fakt, że jest tam ten fragment zieleni, pojazdy te nie mają już pierwszeństwa. Dodać należy jednak, że nie ma tam żadnych znaków (tam, tzn. w obrębie terenu zielonego), czyli ani czerwone, ani fioletowe nie mają przy skręcie żadnego ustąp pierwszeństwa (ale jest oczywiście ten widoczny wcześniej). Ale nawet, jeśli nie ma tych znaków, to wg mnie obowiązuje choćby zasada pierwszeństwa z prawej strony, gdy oba pojazdy chcą dostać się na jeden pas. Kolega twierdzi, że to nie argument i tak silnie optuje za tym, że czerwone mają pierwszeństwo, że sam zacząłem wątpić :) Czy jednak mogę mu odebrać prawo jazdy?
Ostatnio zmieniony sobota 02 maja 2009, 15:54 przez asfalt, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
asfalt
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 29 lipca 2006, 16:19

Postprzez tristan » sobota 02 maja 2009, 15:53

A na jakie podstawie on tak twierdzi? Owszem, na wielu skrzyżowaniach tam stoi znak USTĄP, ale jak nie stoi, to co mu zmienia wysepka? Auta dodowe jadą drogą z pierwszeństwem i skręcają w prawo. Auta czerwone jadą drogą z pierwszeństwem i skręcają w lewo. Więc są w sytuacji równorzędnej. A w sytuacji równorzędnej pojazd skręcający w lewo ustępuje pojazdowi skręcającemu w prawo.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez ergie » sobota 02 maja 2009, 16:06

Pojazd czerwony ustępuje pierwszeństwa, tristan dobrze to opisał.
ergie
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 19 marca 2009, 16:11

Postprzez BOReK » sobota 02 maja 2009, 16:53

Znaczy, w sytuacji równorzędnej ustępuje się pojazdom będącym z prawej strony, a w takiej uprzywilejowanej pozycji są tutaj pojazdy fioletowe. Tak dla uściślenia.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez grzmot » sobota 02 maja 2009, 17:08

Nawet jeśli nie ma tam znaku żadnego dodatkowego, to należy pamiętać o takiej regule: znajdujący się już na pasie mają pierszeństwo przed tymi, którzy dopiero na ten pas chcą wjechać. Więc ta wysepka robi różnice ;).
grzmot
 
Posty: 33
Dołączył(a): sobota 28 marca 2009, 13:46

Postprzez kopan » sobota 02 maja 2009, 17:17

To który pas jest tym pasem uprzywilejowanym na który wjeżdżamy i mamy ustąpić - oddać pierwszeństwo. :wink:

Obydwa rzędy pojazdów zjeżdżają z drogi z pierwszeństwem i w wypadku kolizyjnego toru jazdy przechodzimy na poziom niżej więc pojazd skręcający w lewo ma ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z przeciwka i skręcającemu w prawo,
Fioletowi przed czerwonymi.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez BOReK » sobota 02 maja 2009, 17:30

Grzmot - absolutna racja. Tylko że tutaj na uliczce "zjazdowej" nie ma osobnych pasów, wszyscy wpadają na ten sam. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez grzmot » sobota 02 maja 2009, 20:45

BOReK napisał(a):Grzmot - absolutna racja. Tylko że tutaj na uliczce "zjazdowej" nie ma osobnych pasów, wszyscy wpadają na ten sam. ;)

Tak, ale czerwone są tam wcześniej - jadą już kawałek tym pasem PO wykonaniu zakrętu. Fioletowe dopiero na pas chcą wjechać.
grzmot
 
Posty: 33
Dołączył(a): sobota 28 marca 2009, 13:46

Postprzez BOReK » sobota 02 maja 2009, 21:36

Nie mam zielonego pojęcia skąd bierzesz takie pomysły. Tutaj pas jest jeden, zaczyna się za skrzyżowaniem i bezwzględne pierwszeństwo jego zajęcia ma pojazd jadący jak fioletowy, bo ze swojej prawej strony nigdy nikogo nie ma. Tyle, żadnego wirtualnego "wcześniej" czy "później" tutaj nie ma.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez asfalt » sobota 02 maja 2009, 22:25

Kolega wysunął podobną argumentację do grzmota. Tak jak napisałem, przyznam, że zacząłem wątpić przez tę jego uporczywość, jednak nadal optuję za tym, że fioletowe mają pierwszeństwo.
Avatar użytkownika
asfalt
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 29 lipca 2006, 16:19

Postprzez jessroncen » sobota 02 maja 2009, 23:19

jednak nadal optuję za tym, że fioletowe mają pierwszeństwo.


jest podstawowa zasada która mówi że jak skręcasz w lewo to musisz ustąpić tym co jadą z naprzeciwka na wprost lub skręcają w prawo, i nie ma znaczenia czy tam jest wysepka czy rośnie trawa
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez asfalt » sobota 02 maja 2009, 23:27

jessroncen napisał(a):jest podstawowa zasada która mówi że jak skręcasz w lewo to musisz ustąpić tym co jadą z naprzeciwka na wprost lub skręcają w prawo, i nie ma znaczenia czy tam jest wysepka czy rośnie trawa


Otóż to, dziękuję za utwierdzenie w przekonaniu.
Avatar użytkownika
asfalt
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 29 lipca 2006, 16:19

Postprzez Makabra » wtorek 19 maja 2009, 23:32

Asfalt a moglbys podac w jakiej miejscowosic i jakich ulic to jest skrzyzowanie ?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Postprzez jarmal » środa 20 maja 2009, 10:33

tristan napisał(a):A na jakie podstawie on tak twierdzi? Owszem, na wielu skrzyżowaniach tam stoi znak USTĄP, ale jak nie stoi, to co mu zmienia wysepka?


W przypadku gdy dla samochodów różowych postawi się znak USTĄP sytuacja jest dla mnie niejasna od strony przepisów.

Obrazek

Czy w przypadku gdy w miejscu przecięcia torów jazdy pojazdów czerwonych i różowych mamy znak A-7 (Ustąp), to czy mamy tam drugie niezależne skrzyżowanie czy też może znak A-7 nie dotyczy skrzyżowania tylko, jak to jest określone w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych, jest to "inne miejsce przecinania się kierunków ruchu"? Według mnie raczej to drugie. Oczywista oczywistość, że różowi ustępują czerwonym. Ale pytanie na podstawie jakich przepisów?
Innymi słowy, jakie przepisy regulują pierwszeńswo gdy znak A-7 nie dotyczy skrzyżowania ale "torowiska pojazdów szynowych lub w innych miejsc przecinania się kierunków ruchu"?
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez Khay » środa 20 maja 2009, 10:37

jarmal napisał(a):Czy w przypadku gdy w miejscu przecięcia torów jazdy pojazdów czerwonych i różowych mamy znak A-7 (Ustąp), to czy mamy tam drugie niezależne skrzyżowanie czy też może znak A-7 nie dotyczy skrzyżowania tylko, jak to jest określone w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych, jest to "inne miejsce przecinania się kierunków ruchu"?


W definicji A-7 masz o znaku umieszczonym w obrębie skrzyżowania. Na mój gust z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku, czyli dot. on najbliższej jezdni.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości