kopan napisał(a):Niestety apirat
Konfabuluje.
W pierwszym poście ni gruszki ni z pietruszki stwierdził że :
Zawsze byłem uczony kto pierwszy włączyl kierunkowskaz i już wyrpzedza pojazd na drodzę głownej ma pierszeństwo!Co o tym sądzicie.
Po raz drugi cytujesz, po raz drugi nie przeczytałeś. Bo po co, skoro kopan wie lepiej, ne?
wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku
Łącznik "i" w tym zdaniu znaczy ni mniej ni więcej, że prócz kierunkowskazu wyprzedzającym zaczął już manewr. Ale kopan czyta i co? I wychodzi mu, że tylko włączył kierunkowskaz.
Jakim sposobem? To trzeba być magistrem kopanologii, żeby wiedzieć. Samo studiowanie PoRD nie wystarczy.
I zaczełem go wyprzedzać, gdy byłem na wysokości jego (tyłu) okazało sie że z przeciwka jada rowerzyści i pojazd A, chcąc wyprzedzić jadących rowerzystów nie spojrzał w lusterko i zmieniał pas ruchu w momencie w którym ja juz byłem na wysokosci jego tyłu omal nie doszło do zderzenia!
Oczywiście kopan wie lepiej, jak było. OP nie wyprzedzał, tylko sygnalizował. I ten drugi na pewno też sygnalizował, chociaż OP pisze inaczej. No to już wiemy, kto prowadził drugie auto, ne? Z tego wniosek prosty, kopan teorię może i ma opanowaną (choć i to jest mocno dyskusyjne), ale praktykę musi dokształcić. I nie pisz kopan, że to nie byłeś Ty. Ja wiem lepiej. Proszę, jak się szybko uczę kopanologii. Ach, następnym razem jednak włącz wcześniej kierunkowskaz. Oszczędzisz i sobie, i innym nerwów.
apirat - odradzam dalszą dyskusję z kopanem. Ten człowiek nie umie przyznać się do błędu. Zawsze stosuje retorykę by takie wpadki przykryć. Pozostaje zignorować, jak w przypadku większości trolli internetowych - jest to wyjątkowo skuteczne. Nie twierdzę bynajmniej, że jest on trollem, ale zwyczajnie brnie zawsze w zaparte. Jak jakąś wizję sobie stworzy, to już wołami go od niej nie odciągniesz... ;)
Pozdrawiam wybiórczo
Khay