Skręt w prawo a zielona strzałka

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skręt w prawo a zielona strzałka

Postprzez Axelf » środa 15 kwietnia 2009, 19:59

Witam,
Mam problem, gdyż zapomniałem jak to było w takiej sytuacji:
Obrazek

Jadę tym czerwonym i chcę skręcić w prawo gdyż mam zieloną strzałkę, natomiast widzę a tu z przeciwka auta skręcają w lewo więc teraz nie pamiętam czy oni mieli światło czy nie ale czy mimo braku światła muszę ich przepuścić czy nie. Bo jak się ma strzałkę to trzeba wszystkich przepuścić i dopiero wtedy jechać no ale gdy ci z przeciwka powiedzmy mają stop, ustąp pierwszeństwa lub światła to co wtedy. Proszę o odpowiedź dzięki
Axelf
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 21 czerwca 2007, 22:16
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez dariex » środa 15 kwietnia 2009, 20:03

Sytuacja jaką narysowałeś nie jest możliwa.
Gdyby hipotetycznie tylko przyjąć,że np.nagle skopsał się sygnalizator i zielony pojazd wjechałby już na skrzyżowanie,to owszem,powinieneś mu ustąpić ale to tylko hipoteza,gdyż realnie takie zdarzenie nie może i nie powinno mieć miejsca.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez BOReK » środa 15 kwietnia 2009, 20:05

Dziwna to sytuacja, jeśli ten zielony ma sygnał zielony :D. Tak czy owak zielona strzałka oznacza warunkowe zezwolenie na jazdę w danym kierunku - czyli można go wykonać pod warunkiem, że nikomu innemu się nie przeszkodzi. W domyśle wszyscy oczywiście przestrzegają przepisów.

Jeśli tamten ma czerwone i jedzie, to w razie kolizji jest jego wina. Najpierw jednak trzeba będzie udowodnić, że pojechał na czerwonym, a tego na lewoskręcie nie odważa się wykonać chyba nikt.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Axelf » środa 15 kwietnia 2009, 20:08

Załóżmy, że ten z przeciwka nie ma wogóle świateł tylko powiedzmy znak stop a takie sytuacje już widziałem i kto wtedy ma pierwszeństwo ten ze stopem czy ten ze strzałką bo wydaję mi się że ten ze stopem.
Axelf
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 21 czerwca 2007, 22:16
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez dariex » środa 15 kwietnia 2009, 21:45

Myślę,że trochę udziwniasz i próbujesz odnaleźć odpowiedzi na pytania odnośnie sytuacji,które nie mają normalnie miejsca w "przyrodzie" ;)

Pokaż mi takie skrzyżowanie gdzie jeden ma znak stop,a drugi ma warunkową strzałkę ;)
Albo całym skrzyżowaniem kieruje sygnalizacja świetlna albo stosujesz się do znaków drogowych.Zakładam,że o "regule prawej dłoni" słyszałeś ;)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez barbra » środa 15 kwietnia 2009, 22:41

Axelf,może zanim zadasz kolejne pytanie warto przestudiować dokladnie hierarchię znaków :wink:
http://www.word.siedlce.pl/media/dwn/si ... archia.pdf
bo to zdecydowanie jest prostsze niż Twoja wyobraźnia :lol:
ale dla przykładu "innego udziwnionego skrzyżowania" podobny rozpoczęty już wątek,może coś Ci rozjaśni :roll:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... +warunkowa
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 kwietnia 2009, 08:32

barbra napisał(a):dla przykładu "innego udziwnionego skrzyżowania" podobny rozpoczęty już wątek,może coś Ci rozjaśni :roll:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... +warunkowa


Jest jeszcze jeden (młodszy). ;)
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... sc&start=0

Ogólnie rzecz biorąc, takie sytuacje nie powinny występować, ale jak widać występują...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez barbra » czwartek 16 kwietnia 2009, 11:11

Mnie osobiscie przekonuje ta wypowiedź(z linka podanego przez Scorpia44 :wink: )
Jeśli takie skrzyżowania istnieją to istnieć nie powinny. Bład konstrukcyjny, niedopatrzenie kogoś kto projektował sygnalizacje. Skręcający w lewo nie ma żadnego obowiązku patrzeć na sygnalizatory od tyłu. Wypatrywanie od tyłu bocznego sygnalizatora do skretu warunkowego to abstrakcja, równie dobrze sygnalizator może być ale strzałka nie będzie się świeciła. Skoro przy skręcie w lewo ktoś jedzie na zielonym z sygnalizatora ogólnego to ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa skręcającym z naprzeciwka w prawo i tego według kodeksu musi się trzymać. Skręcający w prawo na strzałce skrętu warunkowego musi ustapić pierwszeństwa wszystkim. Jest to więc sprzeczność.

Ale co do tego, co pisze Axelf:
Załóżmy, że ten z przeciwka nie ma w ogóle świateł tylko powiedzmy znak stop a takie sytuacje już widziałem i kto wtedy ma pierwszeństwo ten ze stopem czy ten ze strzałką bo wydaję mi się że ten ze stopem.

...raczej w żaden sposób się nie przekonam :roll: ,bo strzałka warunkowa bez sygnalizatora świetlnego istnieć nie może,a sprzeczne jest,by jeden kierowca miał w tym samym czasie znak pionowy(stop),a drugi sygnalizator ze strzałką warunkową.... :] , a tym bardziej ,by kierowca "na stopie"mógł mieć pierwszeństwo :?: :evil:
Sygnalizacja ma sterować ruchem a nie prowadzić do zamieszania.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez wilkuzzz » niedziela 19 kwietnia 2009, 12:57

Musisz przepuścić gdyż przy strzałce prawidłowo jest zatrzymać się upewnić się czy jest możliwy przejazd i ruszyć . Przynajmniej mnie tak uczyli ;)
"Spadochroniarstwo uczy nas być silnym, a tylko takich potrzebuje nasza ojczyzna"
Gen. Stanisław F. Sosabowski
Avatar użytkownika
wilkuzzz
 
Posty: 148
Dołączył(a): czwartek 19 lutego 2009, 11:42
Lokalizacja: Żory

Postprzez PILU » środa 22 kwietnia 2009, 14:44

Spotkal sie ktos moze z migajaca warunkowa strzalka :?:
Ja codziennie przejezdzam przez takie skrzyzowanie na ktorym warunkowa strzalka w jej koncowej fazie swiecenia zaczyna migac.
Przypomina to troche miganie sygnalizatora S-5 (dla pieszych). Zastanawiam sie jak nalezy zachowac sie w sytuacji gdy strzalka przejdzie z fazy swiecenia w miganie. Jechac czy juz moze nie :?:
Co wy na to :?:
PILU
 
Posty: 52
Dołączył(a): sobota 07 marca 2009, 18:19
Lokalizacja: Kościelec

Postprzez Baranek » środa 22 kwietnia 2009, 15:05

PILU - to chyba jakiś "lokalny wynalazek". Moim zdaniem można jechać. Może miga, żeby ostrzec, że za chwilę zgaśnie. Ja bym traktował to czysto informacyjnie.
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Postprzez superbert » poniedziałek 11 maja 2009, 17:17

Witam. mam nadzieje że temat jak poruszę jest odpowiedni w tym pości.

Dziś moja koleżanka zdawała prawo jazdy na kat. B. niestety, egzamin zakończył się wynikiem negatywnym, ale moim zdaniem niesłusznie. Więc dojeżdzając do skrzyżowania było czerwone- pod nim zielona strzałka. Przed nią były dwa auta zatrzymały się i przejechały dalej. Moja koleżanka podjechała przed sygnalizator i się zatrzymała. ( widzi strzałkę nadal się palącą) rusza, i nagle jej egzaminator powiedział że jak ruszyła strzałka zgasła. Ale kiedy ruszała przekroczyła już linie zatrzymania i pewnie wtedy zgasła.

Moja pytanie brzmi :
Czy jest sens się odwołać, niewiem czy coś takiego będzie widoczne na kemarze??
Czy jeżeli była drugi raz w takiej samej sytacji to może czekać po prostu na zielone światło?wtedmy może ją oblać za spowalnianie ruchu.

proszę o odpowiedz. pozdrawiam
superbert
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 15 listopada 2008, 23:22

Postprzez dariex » poniedziałek 11 maja 2009, 18:27

superbert napisał(a):Czy jeżeli była drugi raz w takiej samej sytacji to może czekać po prostu na zielone światło?wtedmy może ją oblać za spowalnianie ruchu.



Nie może ,a powinna.Jak można by oblać kogoś za spowalnianie ruchu przy zatrzymaniu na czerwonym świetle? :roll: Za bardzo się już chyba nakręcacie ;)

Czy się odwołać? Jeśli koleżanka jest pewna,że nadal świeciła się zielona strzałka warunkowa,nie było przeciwwskazań do skrętu warunkowego,to owszem,czemu się nie odwołać.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez superbert » poniedziałek 11 maja 2009, 18:40

Dzięki za odpowiedź, nie nakręcam się, ale czy strzałka zielona czasem nie zobowiązuje do jechania? ( o ile to mozliwe) nie wiem czy dobrze się wyrażam, ale światło czerwone jest ale i strzałka zielona też a więc czy kierowca widzący strzałkę zielona musi z niej skorzystać? czy może stać....przecież egzaminator może powiedzieć że mogła jechać a nie pojechała, jak ma się wtedy bronić co?
superbert
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 15 listopada 2008, 23:22

Postprzez dariex » poniedziałek 11 maja 2009, 19:18

Nie,no bez przesady.Ja zrozumiałam,że pytasz czy można czekać,gdy strzałka się już nie świeci ;)
Sygnalizator warunkowy służy do tego właśnie aby w jakiś tam sposób usprawnić ruch,nie jest zatem dobrym pomysłem sterczeć przed zieloną strzałką,aby egzaminator w razie czego nie uwalił za ruszenie na czerwonym już świetle,kiedy możliwości warunkowego skrętu już nie ma.
Na tym rzecz polega,że od kierowcy wymaga się aby obserwował otoczenie.Nie jest trudnym zauważyć i domyśleć się,że jeśli strzałka warunkowa pali się już jakąś chwilę to moze się za moment wyłączyć.Wystarczy przed ruszeniem,jeszcze raz się upewnić czy aby nadal jest taka możliwość.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 29 gości