Opony zimowe- warto było?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Gdybyś wiedział, jaka w tym roku będzie zima, to zakładałbyś zimówki?

Czas głosowania minął czwartek 23 kwietnia 2009, 18:42

tak
41
80%
nie
3
6%
i tak nie zakładałem i dobrze zrobiłem
4
8%
i tak nie zakładałem, ale lepiej byłoby, gdybym był założył
3
6%
 
Liczba głosów : 51

Postprzez mat4u » środa 25 marca 2009, 18:34

mi chociaz tyle pomoglo bo mialem tylko 2 kole przednie wymienione..... i kurde ostatni raz tak zrobilem.... 4 kola wymienia nastepna zima.... koniec i kropka....... a gdybym wogole nie wymienial to mogloby sie to niemilo skonczyc dla mnie bo zawsze jak mialem dalsza trase to zawsze snieg mnie nekal :(
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Robik » środa 25 marca 2009, 19:25

Na jaką kwotę wyceniasz swoje życie/zdrowie? Da się to zapisać jakąś liczbą?


Myślę, że w niektórych rejonach Polski bezpieczniejsze może okazać się nawet całoroczne jeżdżenie na letnich. W takim np. Szczecinie to pogoda jest chyba podobna do tej w Londynie i także zimą częściej niż śnieg pada deszcz. A na nawierzchni mokrej zimówki sprawują się gorzej niż letnie. Choć trzeba przyznać, że chyba gorzej nie aż w tak dużym stopniu jak letnie gorzej na śniegu, który jednak nawet w Szczecinie czasem spadnie. No ale wtedy ostatecznie można się przerzucić na autobus. Tak zrobiłem dziś ja.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kev » środa 25 marca 2009, 19:43

cman napisał(a):Nie ma co, bo mnie dzisiaj brak zimówek w najmniejszym stopniu nie przeszkadzał. Chyba znów mówimy o jakichś różnych Krakowach.

Obrazek

Tak ?

To jedna z ulic, na której było mniej śniegu. Osiedlowe dróżki były w jeszcze gorszym stanie.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » środa 25 marca 2009, 19:48

O której godzinie? (osiedlowe to mnie mało obchodzą, bo na nich przebywam jednorazowo nie dłużej niż minutę)
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kev » środa 25 marca 2009, 20:00

6:41
To jest ul.Francesco Nullo więc do osiedlowych nie należy a pozwala sprawnie ominąć Grzegórzeckie i Mogilskie jak chcemy zawrócić na Hutę.

Proszę, bez tekstów ze o 6:40 to nikt nie jeździ :D
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » środa 25 marca 2009, 20:15

No to właśnie tak jak myślałem. Nie mówię, że nikt o tej porze nie jeździ, ale ja nie jeżdżę, a mnie ten fakt najbardziej interesuje. O tej godzinie to ja miałem najprawdopodobniej głęboki NREM i dla mnie to mógł być wtedy i metr śniegu na wszystkich drogach. Ja jechałem sporo po 9-tej, więc mnie tamta sytuacja nie dotyczyła, a nawet gdyby miał to jednak doliczyć do licznika, to na pewno nie cały dzień, a najwyżej 1/4.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez marcij » środa 25 marca 2009, 23:29

No i wlasnie widzimy roznice midzy Krakowem i Krakowem. Tez bylem zszokowany jak sie rano obudzilem i bylo duzo sniegu , ale na trawnikach , bo na ulicach sladu po nim nie bylo. Ale jak pokazuja zdjecia w nocy byl i na ulicach :P
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Khay » czwartek 26 marca 2009, 06:46

A ja właśnie po raz kolejny przekonuje się, że próby przekonywania cmana są bezcelowe. Jakbym mógł sobie o 9 jeździć, tylko po głównych ulicach, w wielkim mieście (jakim niewątpliwie jest Kraków) to pewnie myślałbym podobnie.

I wiem też skąd rozdźwięk pomiędzy moimi kolegami z biura krakowskiego i tym, co wypisywałby na forum cman. :>

Czyli podsumowując, "przeciętnie" znaczy:

* tylko wielkie miasto (bo na wsi ludzie nie żyją) :P
* tylko główne ulice (przez osiedlówki się przeca nie jeździ)
* koniecznie po 9 (bo 6:45 to noc :shock: )

kev - że też Ci się chciało wilka z lasu wywoływać.... ;)
cman - jak rozumiem w cmanowie zima w tym roku miała (przy dużym naciąganiu) 2 doby? :D A wiesz, bo u nas w Polsce... :P

Zimówki się przydały, ale ta zima (w porównaniu z ostatnimi) była bardziej "zimowa". Tak czy inaczej: ktokolwiek próbujący prawem zmuszać ludzi do wymiany opon jest, najdelikatniej mówiąc, nierozsądny. :> Nasz klimat nie jest ani górski (en generale), ani polarny, ani też skrajnie lądowy (vide syberia).

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cman » czwartek 26 marca 2009, 10:58

Khay napisał(a):A ja właśnie po raz kolejny przekonuje się, że próby przekonywania cmana są bezcelowe.

Ja też tak sądzę, ale powiedz mi, na jakiej podstawie miałbym się poczuć przekonany?
Przykładowo wczorajszy dzień. Wstałem przed 9-tą, wyjrzałem przez okno, zobaczyłem lekki śnieg na trawnikach, zero śniegu na mojej osiedlowej uliczce, po 9-tej wsiadłem do auta, pojechałem, jezdnia czysta, prawie sucha. Potem z dłuższymi lub krótszymi przerwami jeździłem gdzieś do 15-tej, cały czas całkowicie czarne jezdnie.
No i jak ja na tej podstawie mam stwierdzić, że była zima, że było ślisko, i że przydałyby mi się zimówki? No nie, warunki były bardzo dobre, a zimówki żywcem by mi się do niczego nie przydały. I nic na to nie poradzę, że ani nie mieszkam na wsi, ani nie jeżdżę akurat wtedy, kiedy jest śnieg na jezdniach.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Khay » czwartek 26 marca 2009, 11:22

cman napisał(a):Ja też tak sądzę, ale powiedz mi, na jakiej podstawie miałbym się poczuć przekonany?


Kurcze, a innym zwracam uwagę, by wilka z lasu nie wywoływali... :)

cman - Ciebie nie próbuję przekonać, tylko raczej innych, że Twój punkt widzenia (dwa dni w zimie śniegu) wynika z warunków początkowych, które praktycznie gwarantowały taki wynik. I że takie uwagi jak keva są pozbawione sensu, bo Twój licznik jest tylko Twój i dotyczy nie Polski/ Małopolski/ Krakowa a Twojej "małej ojczyzny", która jest ograniczona przestrzennie i czasowo. :)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez coen » czwartek 26 marca 2009, 14:34

Hmm generalnie nie liczac np. ostatniego sniegu i jazdy w okolicach godziny 7 oraz wypadu za Krakow po nie do konca odsniezonych drogach (gdzie generalnie widac roznice miedzy samochodami z zimowkami i letnimi oponami, chyba, ze te samochody ktore mijalem jadac ok. 100 (a one jakies 50 na oko moze) tez mialy zimowki ale kierowcy byli bardzo ostrozni) to faktycznie mozna sie bylo pewnie poruszac na letnich oponach. Ale, po pierwsze, malo ludzi ma gwarancje, ze nie bedzie sie poruszac nigdzie poza Krakowem/innym miastem i poza godzinami 9-15. Po drugie jednak jakos wierze w to, ze letnia opona przy niskich temperaturach bedzie sie niszczyc szybciej niz opona zimowa ktora jest do owych temperatur przystosowana.
No i jeszcze cos - nigdy nie wiadomo, czy jednak rowniez o godzinie 9-15 w Krakowie nie bedzie sie mialo okazji jechac po zasniezonej drodze bo sluzby nie nadaza. Generalnie jesli mozna sobie wybierac kiedy sie jezdzi a kiedy nie - cool. Ja osobiscie miewam sytuacje kiedy wybierac nie moge.

Po prostu zimowki wydaja sie dawac wieksza pewnosc, ze nagla sniezyca nie bedzie problemem.
coen
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 08:10

Postprzez Machro » czwartek 26 marca 2009, 17:22

Co do Krakowa, to nawet wczoraj w RMFM mówili, że było tam wczoraj najgorzej, większość uliczek osiedlowych była nieprzejezdna.
[18.02.2009] Teoria (+) Plac (+) Miasto (+)
[09.03.2009] Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
[12.03.2009] Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Avatar użytkownika
Machro
 
Posty: 43
Dołączył(a): środa 18 lutego 2009, 21:09
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez kev » czwartek 26 marca 2009, 18:31

cman ślepo patrzy na drogi, którymi on jeździ i nie wytłumaczycie mu. Trudno. Nie ważne, że ludzie wczoraj w centrum miasta latali po krawężnikach, chodnikach i trawnikach bo było tak ślisko. Zimówki są zbędnym zakupem a na lodzie nie ma różnicy między oponą letnią a zimową. W ogóle to firmy produkujące opony robią nas w konia bo wciskają nam zimówki. :shock: :shock: :shock:

Teraz pewnie napiszesz, że o 9 nikt nie latał nigdzie i było super ale wyobraź sobie, że o 6:40 (co w cale nie jest godziną nocną) jeździ nie dużo mniej samochodów niż o 8 czy 9.

No i ostatnia kwestia - skoro poruszasz się tylko po mieście i to głównymi ulicami bo osiedlowe omijasz albo jesteś tam kilka sekund to może lepiej sprzedać samochód i kupić bilet miesięczny ? Taniej wyjdzie i nie będzie dylematu na jakich oponach jeździć bo tramwaje jezdza po szynach :roll:
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dariex » czwartek 26 marca 2009, 20:17

Aleście się czepili :lol:
Nie wiem co Was tak boli,że Cman nie uznaje zimówek ;)
Wszędzie gdzie pisał,że zimówkom mówi nie,zaznaczał,że mówi to ze swojego punktu widzenia,a po kiego grzybka teraz kev ,przesadzasz Go w tramwaj,to ja już nie rozumiem.Czyżby Was także przesilenie wiosenne dopadło? :D
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » czwartek 26 marca 2009, 20:33

Dzięki dariex :wink:.

I dodam jeszcze tylko, że:

kev napisał(a):No i ostatnia kwestia - skoro poruszasz się tylko po mieście i to głównymi ulicami...

Nie poruszam się tylko po mieście i tylko głównym ulicami, ale w większości po mieście i głównymi ulicami (nie wiem, może Ty jadąc z jednego punktu do drugiego wolisz przemierzać wszystkie osiedla po kolei, ja jednak wolę jechać normalnymi drogami).

kev napisał(a):Taniej wyjdzie i nie będzie dylematu na jakich oponach jeździć...

Ja nie mam takiego dylematu.

Pisałem już wyraźnie, jeżeli rzeczywiście zimówki będą mi potrzebne i będą się opłacały, to je będę zakładał. Na razie nie występuje, ani jedno, ani drugie...
I zachęcam już do zakończenia tej kolejnej bezowocnej dyskusji, zwłaszcza, że za kilka dni podsumuję swój licznik w tamtym wątku, więc będzie kolejna okazja do udowadniania mi, że dla zasady powinienem zmienić opony na zimowe...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości