Wyprzedzanie rowerzysty a podwójna ciągłą

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez xlodder » czwartek 12 marca 2009, 16:09

a mi się strasznie podoba Słupsk pod względem ścieżek rowerowcych,wydzielonych z chodników - pomysł bajka.

Chodź i tutaj widzimy kolejne inne spory np. pomiędzy pieszymi a rowerzystami.

Więc co tutaj zrobić aby ludziom dogodzić ?!
Proponuje się dostosować i nikogo nie linczować bo przecież to aż tak męczące nie jest.

Pozdrawiam
WORD PIŁA

PODEJŚCIE I - 17.02.09 - oblane
Teoria (+)
Plac (+)
Miasto (-)

Podejście II - 23.03.09 - zdane!
Plac (+)
Miasto (+)
Prawo Jazdy wydano: 02.04.2009
Avatar użytkownika
xlodder
 
Posty: 60
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 00:09

Postprzez qad » czwartek 12 marca 2009, 18:45

Mnie tam wnerwiaja ci rowerzysci na drogach. Sam kiedys na sobie na rowerku po drogach smigalem, ale odkad zaczelem jezdzic autem zobaczylem jak bardzo jest to irytujace....
Staram sie rowerem jezdzic chodnikami, poboczmi itd.

To jest wogole kretynski pomysl zeby rowerzystow puszczac na drogi. Trzeba sobie zadac jedno proste (alke to zejabiscie proste :)) pytanie. Jakie zderzenie jest grozniejsze: samochod-rowerzysta czy rowerzysta-pieszy.
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Postprzez Amos » czwartek 12 marca 2009, 18:59

tristan napisał(a):
Amos napisał(a):
tristan napisał(a):No cóż, ma jechać za rowerzystą i przeklinać nieuctwo rowerzystów i koszmarny błąd polityków: likwidację karty rowerowej.

Jakie nieuctwo? To niby ten kto jedzie rowerem po jezdni to nieuk, bo jedzie tylko 20 km/h, a nie min. 50 km/h jak jaśnie państwo w samochodach????


Nie. Bo jest nieuk bez kursu i bez uprawnień. Kiedyś była karta rowerowa i przynajmniej częściowo człowiek musiał się pouczyć. A teraz jeżdżą tacy, co zupełnie nie wiedzą, jakie są przepisy. Rozjeżdżają mnie na chodnikach, robią dziwne manewry na drodze...

Choć fakt, jeszcze gorzej jest ze skuterami i karta motorowerowa to na 100% powinna zostać przywrócona.

W każdym razie, nie pisałem nic o prędkościach, ale o nieznajomości prawa i o braku kart rowerowych.

Tyle że zniesienie karty rowerowej nijak się ma do kwestii zatrzymywania się za każdym razem, gdy samochód chce wyprzedzić rowerzystę. Gdyby tego przestrzegać to jazda rowerem poza ścieżkami rowerowymi nie miałaby sensu, jak pisał cman. A ścieżek jest bardzo mało...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tristan » czwartek 12 marca 2009, 21:20

Amos napisał(a):Gdyby tego przestrzegać to jazda rowerem poza ścieżkami rowerowymi nie miałaby sensu, jak pisał cman. A ścieżek jest bardzo mało...


No ale poczytaj, co mu napisałem. jak jest kilka pasów i jest możliwość wyprzedzenia, to luz. Chodzi o blokujących drogi złośliwców.
qad napisał(a):Staram sie rowerem jezdzic chodnikami, poboczmi itd.



A ić pan... Rowerok na chodniku to bez sensu. Już lepiej, żeby utrudniał autom. W aucie się spodziewam i rozglądam. Na chodniku słabo i już kilka razy mi parkowali w zadku.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez luklic » czwartek 12 marca 2009, 21:27

xlodder napisał(a):a mi się strasznie podoba Słupsk pod względem ścieżek rowerowcych,wydzielonych z chodników - pomysł bajka.


W Słupsku nie byłem to nie wiem, natomiast czasami jestem kawałek dalej .. w Koszalinie :P Widzę, że tam też jest to tak rozwiązane. Bardzo często chodniki podzielone są na pół w miarę możliwości, dla rowerzystów i dla pieszych., albo w ogóle cały chodnik dopuszczony dla rowerzystów.

Są plusy i minusy bo ludzie i tak chodzą całymi chodnikami, a takie wymijanie ludzików przez rowerzystów też do najbezpieczniejszych nie należy.

W każdym razie denerwujące jest to, że niektórzy narzekają na brak ścieżek dla rowerzystów, a gdy taka jest to i tak jadą obok ulicą.
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez kopan » sobota 14 marca 2009, 22:17

cman napisał(a): Problem w tym, że kilka pasów wcale nie rozwiązuje problemu obecnego przepisu. Jedziesz rowerem prawym pasem i ja też. I teraz chcąc Cię wyprzedzić mam utrudnione zadanie, muszę zmienić pas, więc zgodnie z przepisem Ty się musisz zatrzymać.


Wcale nie musisz zmienić pasa ruchu. nie ma takiego przepisu.
A co do przejechaniu przez podwójną ciągłą przy wyprzedzaniu rowerzysty to daje się to uzasadnić i wybronić.

Jadę chwilę za rowerzystą utrzymując pojazd jak najbliżej podwójnej ciągłej i mówię Proszę pana/ pani jestem zmuszony do przejechania tej linii ponieważ rowerzysta nie stosuje się do przepisów.
Sytuacja analogiczna - źle zaparkowany pojazd zmusza nas do przejechania linii podwójnej ciągłej.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » sobota 14 marca 2009, 23:57

kopan napisał(a):Wcale nie musisz zmienić pasa ruchu. nie ma takiego przepisu.

Przeważnie trudno zachować wymagany/bezpieczny odstęp od rowerzysty, mieszcząc się na swoim pasie. A zajmować dwóch pasów ruchu nie wolno, więc jeżeli sytuacja zmusi do najechania na linię rozdzielającą pasy, to trzeba całkowicie zmienić pas.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tristan » niedziela 15 marca 2009, 00:01

scorpio44 napisał(a):
kopan napisał(a):Wcale nie musisz zmienić pasa ruchu. nie ma takiego przepisu.

Przeważnie trudno zachować wymagany/bezpieczny odstęp od rowerzysty, mieszcząc się na swoim pasie. A zajmować dwóch pasów ruchu nie wolno, więc jeżeli sytuacja zmusi do najechania na linię rozdzielającą pasy, to trzeba całkowicie zmienić pas.


Ale nie zachowujmy się jak maszyny! Przepis nakazujący rowerzyście ustępowanie ma na celu likwidację blokowania dróg, a nie złośliwe udupianie roweroków. Więc jak są osobne pasy, to nikt nie będzie cudował, tylko rowerek sobie będzie jechał, a samochodzik go wyprzedzi innym pasem i luz. Problemem są złośliwe roweroki jadące jezdnią tam, gdzie blokują ruch. A blokowanie ruchu jest zabronione.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kopan » niedziela 15 marca 2009, 00:16

scorpio44 napisał(a):
Przeważnie trudno zachować wymagany/bezpieczny odstęp od rowerzysty, mieszcząc się na swoim pasie. A zajmować dwóch pasów ruchu nie wolno, więc jeżeli sytuacja zmusi do najechania na linię rozdzielającą pasy, to trzeba całkowicie zmienić pas.


Cman pisze o wyprzedzaniu rowerzysty przez rowerzystę.
Po drugie bez zajmowania więcej niż jednego pasa ruchu nie da się zmienić pasa ruchu.
To wynika z tego że o inne zajmowanie dwóch pasów ruchu chodzi.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » niedziela 15 marca 2009, 01:08

kopan napisał(a):Cman pisze o wyprzedzaniu rowerzysty przez rowerzystę.

Nie wydaje mi się. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Xsystoff » niedziela 15 marca 2009, 13:09

kopan napisał(a):Sytuacja analogiczna - źle zaparkowany pojazd zmusza nas do przejechania linii podwójnej ciągłej.

Co nie zmienia faktu, ze jest to niezgodne z PoRD :wink: Powinnismy w takiej sytuacji poczekac na policjanta, ktory pokieruje ruchem :twisted:
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez tristan » niedziela 15 marca 2009, 20:31

kopan napisał(a):Sytuacja analogiczna - źle zaparkowany pojazd zmusza nas do przejechania linii podwójnej ciągłej.


No nie tak analogiczna. Źle zaparkowany pojazd powoduje, że utkniemy tam na przykład na kilka godzin. Nieustępujący rowerzysta to jedynie spowolnienie jazdy.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez kopan » niedziela 15 marca 2009, 21:07

Jeśli chodzi o parametr czasu to jest różnica.

Jeśli chodzi o przepisy to jest subtelna różnica.
Przy zaparkowanym – zatrzymanym nieprawidłowo pojeździe przepis obowiązuje że nie powinien się tak zatrzymać by inne pojazdy wielośladowe zmusić do najeżdżania przejeżdżania przez tę linię.
Przepis tyczy kierującego zatrzymującego.
Pośrednio mówi że jak tak zrobi to zmusi innych do najechania na tę linię.
Czyli dopuszcza taką ewentualność.
Tamten złamał przepis my jesteśmy zmuszeni do przejechania linii.

Podobnie jest z rowerzystą tamten złamał przepis my jesteśmy zmuszeni do przejechania linii - choć takiego zapisu nie ma.
Patrząc z innej strony bardzo często w ciągu podwójnej ciągłej występują przerywane – zjazdy do posesji.
Czyli w tych miejscach dopuszczono przejechanie przez pas do jazdy z naprzeciwka.
Czyli tak do końca to taką linię nie do końca słusznie wymalowano bo niby ma zabraniać przejeżdżania – nie na widzimisie a ze względu na warunki ruchu ale ze względu na warunki ruchu dopuszcza przejeżdżanie na maleńkich odcinkach.

W takim wypadku nie widzę przeciwwskazań do sprawnego wyprzedzenia rowerzysty.
Dywagacje na ten temat występują tylko i wyłącznie przy egzaminie.
Przy normalnej jeździe nikomu do głowy nie przychodzi aby jechać za rowerzysta do końca ciągłej.

Ja mam uczyć jeździć a nie uczyć tamowania ruchu by ....... :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez tristan » poniedziałek 16 marca 2009, 00:35

kopan napisał(a):Podobnie jest z rowerzystą tamten złamał przepis my jesteśmy zmuszeni do przejechania linii


No nie jesteśmy, możemy jechać za tym rowerem.

kopan napisał(a):W takim wypadku nie widzę przeciwwskazań do sprawnego wyprzedzenia rowerzysty.


Byłem świadkiem jak pacjent (bo inaczej go nazwać nie można) najeżdżając na linię ciągłą podwójną zepchnął nadjeżdżającego z przeciwka pod autobus (były dwa pasy i zepchnięty uciekając przed czołówką przytarł bok autobusu jadącego na pasie obok). Obyło się bez ofiar, ale............


kopan napisał(a):Przy normalnej jeździe nikomu do głowy nie przychodzi aby jechać za rowerzysta do końca ciągłej.


No ja nie najeżdżam na linie ciągłe. Niestety linie te są zupełnie niewidzialne dla większości kierowców, to fakt.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez qad » poniedziałek 16 marca 2009, 08:03

tristan napisał(a):
kopan napisał(a):Przy normalnej jeździe nikomu do głowy nie przychodzi aby jechać za rowerzysta do końca ciągłej.


No ja nie najeżdżam na linie ciągłe. Niestety linie te są zupełnie niewidzialne dla większości kierowców, to fakt.



Taaa. pusta droga międzymiastowa, słoneczny poranek. Na asfalcie podwójna ciągła przez najblizsze 2 km i jedziesz 20 km/h za rowerem no bo przeciez bron Boze nie najedziesz na podwojna ciagla. Juz to widze :)
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości