to dziwne bo u mnie w miejscowosci jest praktycznie identyczne skrzyzowanie i w sytuacji 1 wszyscy jada tak jak na obrazku B
2 sytuacja jest oczywista ze B
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez agniesiaa90 » piątek 13 lutego 2009, 10:49
przez waldek » piątek 13 lutego 2009, 12:51
ale-fajnie napisał(a):"zawsze sie jezdzi jak najblizej prawej krawedzi!" - no pewnie, że tak. Nawet przy skręcaniu w lewo. To nie budzi najmniejszych wątpliwości...
przez Flisak » piątek 13 lutego 2009, 13:56
waldek napisał(a):ale-fajnie napisał(a):"zawsze sie jezdzi jak najblizej prawej krawedzi!" - no pewnie, że tak. Nawet przy skręcaniu w lewo. To nie budzi najmniejszych wątpliwości...
a skręcanie w lewo z ulicy jednokierunkowej??
przez agniesiaa90 » piątek 13 lutego 2009, 17:43
przez dylek » piątek 13 lutego 2009, 17:43
Flisak napisał(a):Co do skręcania w lewo, jak narazie w Lublinie nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której ktoś ustawiałby się do prawej krawędzi. Po co sobie utrudniać życie?
przez Flisak » piątek 13 lutego 2009, 18:11
dylek napisał(a):Flisak napisał(a):Co do skręcania w lewo, jak narazie w Lublinie nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której ktoś ustawiałby się do prawej krawędzi. Po co sobie utrudniać życie?
To zapraszam na skrzyżowanie W-Ztki z Doświadczalną na Felinie...
Niejeden egzamin padł na zawracaniu "bezkolizyjnym"....
przez Firecat » sobota 14 marca 2009, 00:22
agniesiaa90 napisał(a):ale gdy za samochodem zielonym i czerwonym beda inne i tez beda skrecac to przeciez sie zablokuje cale skrzyzowanie :P
chodzi w sytuacji 1