Kolizja na parkingu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja na parkingu

Postprzez galandilias » poniedziałek 12 stycznia 2009, 18:47

Witam,

Dzisiaj spotkala mnie bardzo przykra dla mnie sytuacja - oto co sie stalo:

Cofajac na parkingu zauwazylem w trakcie mojego manewru, jak juz przejechalem ok 1.5m, ze samochod za mna rozpoczal cofanie, zatrzymalem sie i wcisnalem klakson, sekundy pozniej drugi kierowca uderzyl we mnie, nastepnie nie chcial sie dogadac w zaden sposob - wezwalem policje ktora po przyjezdzie wlepila nam obu po 250 pln i 6 pkt pomimo tego ze mam swiadka potwierdzajacego moja wersje wydarzen

poradzcie czy jest sens sie odwolywac jesli tak to na co sie powolac. Jestem ogolnie bardzo rozczarowany podejsciem policji, bo szkode bede musial i tak pokryc z wlasnej kieszeni - no i jakby nie patrzec kara jest bardzo niewspolmierna do winy(niewinnosci...:/) moim zdaniem...:/
galandilias
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 18:39

Postprzez aga797 » poniedziałek 12 stycznia 2009, 20:34

Znajomy był w identycznej sytuacji i równie identycznie się ona zakończyła. Policja stwierdziła, że żaden z nich nie zachował należytej ostrożności i jeśli któryś z nich nie zgadza się z mandatem to pozostaje droga sądowa. Jeśli masz AC to masz nieco mniejszy problem.
aga797
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 07 stycznia 2009, 16:16

Postprzez lupus » wtorek 13 stycznia 2009, 07:28

Jeśli już przyjąłeś mandat to "po ptokach" - nie ma odwołania.
Avatar użytkownika
lupus
 
Posty: 102
Dołączył(a): czwartek 25 września 2008, 11:05
Lokalizacja: Kraków

Postprzez galandilias » wtorek 13 stycznia 2009, 09:24

no niestety - przyjalem... :/ rozmawialem tez ze znajomym policjantem - w takich sytuacjach zawsze policja dziala tak samo... szkoda troche bo oprocz lakierowania zderzaka beze musial jeszcze zaplacic za mandacik, a przeciez wszystko nie bylo spowodowane moja nieuwaga... widac ze nie zawsze warto dzwonic po policje jak sie nie mozna ze sprawca dogadac... :/

...tylko mi straszny niesmak pozostal po calej tej sytuacji bo nie ma za bardzo nawet jak wyciagnac wnioskow na przyszlosc... :/
galandilias
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 18:39

Postprzez HakirimJP » wtorek 13 stycznia 2009, 16:17

galandilias napisał(a):bo nie ma za bardzo nawet jak wyciagnac wnioskow na przyszlosc... :/

Wniosek? Zamontuj kamerę cofania. Jeżeli oczywiście aż tak chcesz uniknąć takich sytuacji.
Generalnie na drodze dużo zależy od pecha i od szczęścia. Często cierpią niewinni i nic z tym się nie da zrobić. Np. jak pieszy idzie prawidłowo po chodniku i nie daj Boże jedzie pijak za kierownicą i wpadnie w poślizg i potrąci tego pieszego, to ucierpi on nie ze swojej winy. A najgorzej, że ucierpi zdrowiem a nie finansowo. :cry: I co ten pieszy mógłby wtedy zrobić? Polecieć samolotem? Na pewno nie. Otóż nic nie mógł zrobić :!: Tak samo Ty, nic nie możesz zrobić, po prostu byłeś w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Ale to nie Twoja wina. Teraz poważny wniosek, choćbyś niewiadomo jak był ostrożny na drodze może Ci się wszystko zdarzyć. To smutne ale prawdziwe.
Dlatego najlepiej mieć w samochodzie Św. Krzysia, którego nigdzie nie mogę kupić tak offtopem.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez BOReK » wtorek 13 stycznia 2009, 16:25

Jeśli już montować kamery, to najlepiej na przód i tył i żeby nagrywały ostatnie np. 5 minut. W razie czego zatrzymuje się nagrywanie i mamy niezbite dowody w większości kolizji.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez HakirimJP » wtorek 13 stycznia 2009, 16:31

BOReK napisał(a):Jeśli już montować kamery, to najlepiej na przód i tył i żeby nagrywały ostatnie np. 5 minut. W razie czego zatrzymuje się nagrywanie i mamy niezbite dowody w większości kolizji.

Bardzo dobry pomysł. Na pewno są takie funkcje w tych urządzeniach.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez nmc_zmc » wtorek 13 stycznia 2009, 20:04

HakirimJP napisał(a):
BOReK napisał(a):Jeśli już montować kamery, to najlepiej na przód i tył i żeby nagrywały ostatnie np. 5 minut. W razie czego zatrzymuje się nagrywanie i mamy niezbite dowody w większości kolizji.

Bardzo dobry pomysł. Na pewno są takie funkcje w tych urządzeniach.
Ultra szybkie kamery dokładnie w ten sposób działają tylko na krótszym czasie. Myślę że nie było by wielkim problemem zrobić coś takiego ze zwykłą kamerką :P Niech nagrywa 5 minutowe filmy. Nagra jednego zaczyna nagrywać drugiego. Jak nagra tego drugiego to kasuje pierwszego i zaczyna nagrywać następnego :P :D i tak w kółko :P w ten sposób zapisany jest ciągle jeden cały 5cio minutowy i ten co się nagrywa :P ;)
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez chantal » wtorek 13 stycznia 2009, 20:08

ja poruszalam wczesniej podobny temat,chodzilo wlasnie o to kto poniesie wine jezeli nikt sie nie przyznaje,no i okazuje sie ze wspolwina jednak.
29 listopad 2008-mój szczęśliwy dzień:)
UWAGA-BLONDYNKA ZA KIEROWNICĄ:)
Avatar użytkownika
chantal
 
Posty: 318
Dołączył(a): piątek 26 września 2008, 21:44
Lokalizacja: CHEŁM

Postprzez Mariusz005 » środa 14 stycznia 2009, 04:11

Jeśli sądzisz że jesteś niesłusznie ukarany mandatem i punktami karnymi. A masz już na swoim koncie sporo punktów. W takiej sytuacji najlepiej odmówić przyjęcia mandatu.

Wtedy policja kieruje sprawę do sądu. Dzięki czemu policjanci nie dadzą Ci punktów karnych ani mandatu. A jeśli w sądzie niestety też stwierdzą że należy Ci się kara. To i tak wychodzisz na plus, ponieważ dadzą ci tylko mandat, i będziesz musiał ponieść dodatkowe koszta za sprawę. Ale za to ominą Cię punkty karne, ponieważ sąd nie jest uprawniony do wystawiania punktów karnych.

Ponosisz większe koszta, ale za to nie dostajesz punktów karnych
Avatar użytkownika
Mariusz005
 
Posty: 81
Dołączył(a): poniedziałek 16 czerwca 2008, 20:26
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Khay » środa 14 stycznia 2009, 08:50

chantal napisał(a):ja poruszalam wczesniej podobny temat,chodzilo wlasnie o to kto poniesie wine jezeli nikt sie nie przyznaje,no i okazuje sie ze wspolwina jednak.


No nie do końca. Współwina jest wtedy, gdy obu kierowców można uznać za winnymi zdarzenia. W tym przypadku policjanci mam wrażenie zastosowali algorytm (pewnie obaj cofali, więc teoretycznie powinni ustąpić wszystkim -> współwina) i wcale nie jest to rzadkie niestety, że policjanci ignorują wszystkie argumenty i lecą po najmniejszej linii oporu. Czasem jednak mimo tego, że nikt się nie przyznaje do winy - winnego znaleźć można. Ślady na asfalcie, rodzaj uszkodzeń, ich umiejscowienie w obu autach. Akurat w tej sytuacji, podobnie jak przy pocałunku lusterkami, winnego nie jest łatwo wskazać.

Do autora - na przyszłość to po pierwsze w analogicznej sytuacji jedynka i do przodu, a nie czekać aż się ktoś zorientuje.. ;) A jeśli się nie da i jesteś pewien swego, to użyj swojego prawa do nieprzyjęcia mandatu. Policjanci powinni o tym wspomnieć...

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 10:01

Mariusz005 napisał(a):Ale za to ominą Cię punkty karne, ponieważ sąd nie jest uprawniony do wystawiania punktów karnych.

Rozporządzenie napisał(a):§ 4. 1. Wpisu ostatecznego do ewidencji dokonuje się, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, jeżeli naruszenia zostaną stwierdzone prawomocnymi wyrokami sądów, postanowieniami sądu o warunkowym umorzeniu postępowania albo nakazami lub mandatami karnymi.
(...)
4. Wpis tymczasowy staje się wpisem ostatecznym po stwierdzeniu naruszenia odpowiednim rozstrzygnięciem, o którym mowa w ust. 1.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Mariusz005 » niedziela 18 stycznia 2009, 03:43

A odnośnie kolizji.

Wczoraj przechodząc w pobliżu skrzyżowania widziałem taką ciekawą sytuację.

jedzie samochód osobowy a za nim TIR.
Zapala się czerwone światło, samochód dojechał do świateł i łagodnie się zatrzymał. A kierowca TIRa trochę się zagapił i aby nie wjechać w tył samochodu, gwałtownie przyhamował. I w tym momencie z całego dachu TIRa, na poprzedzający samochód z hukiem zsunęło się kilka grubych tafli lodu. Które wcześniej spoczywały na dachu TIRa.

Efektem czego stłuczona została tylna szyba w aucie.

Tak z ciekawości pytam.
Co wtedy. Raczej nie da się tego uznać za stłuczkę.
Avatar użytkownika
Mariusz005
 
Posty: 81
Dołączył(a): poniedziałek 16 czerwca 2008, 20:26
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Ad_aM » niedziela 18 stycznia 2009, 13:03

Powództwo cywilne z racji uszkodzenia mienia :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości