przez ButterflyEffect » niedziela 21 września 2008, 23:26
przez ag_100 » poniedziałek 22 września 2008, 00:12
przez negatyp » poniedziałek 22 września 2008, 00:40
przez cman » poniedziałek 22 września 2008, 08:50
przez adam_0103 » poniedziałek 22 września 2008, 11:10
przez aska;) » poniedziałek 22 września 2008, 11:20
adam_0103 napisał(a):Jaka sportowa jazda? Jakie zażynanie silnika... Może po prostu egzaminator chciał pokazać kursantce jak powinna wyglądać dynamiczna jazda? Że nie trzeba zmieniać biegów sztywno przy nauczonych się prędkościach, tylko można (a wręcz wypadałoby) robić to trochę inaczej w zależności od sytuacji.
przez bruno666 » poniedziałek 22 września 2008, 11:32
aska;) napisał(a):No całkowicie się z tym zgadzam,bo sama tak robie na kursie,dlatego nie rozumiem kursantów a raczej ich instruktorów którzy uczą że od tej do tej prędkości taki bieg etc.etc...
przez lled3 » poniedziałek 22 września 2008, 11:49
No całkowicie się z tym zgadzam,bo sama tak robie na kursie,dlatego nie rozumiem kursantów a raczej ich instruktorów którzy uczą że od tej do tej prędkości taki bieg etc.etc...i kursant zamiast skupić się na drodze patrzy jak zaczarowany w prędkościomierz żeby wiedzieć kiedy zmienić bieg Shocked
przez Khay » poniedziałek 22 września 2008, 11:59
lled3 napisał(a):tak czasem jest jak sie uczy jezdzic kogos kto nie ma predyspozycji.
przez aska;) » poniedziałek 22 września 2008, 12:01
lled3 napisał(a):No całkowicie się z tym zgadzam,bo sama tak robie na kursie,dlatego nie rozumiem kursantów a raczej ich instruktorów którzy uczą że od tej do tej prędkości taki bieg etc.etc...i kursant zamiast skupić się na drodze patrzy jak zaczarowany w prędkościomierz żeby wiedzieć kiedy zmienić bieg Shocked
tak czasem jest jak sie uczy jezdzic kogos kto nie ma predyspozycji. On nie rozumie ze jest cos takiego jak silnik, ze on ma obroty, ze jest skrzyynia i tam sie cos w niej kreci :P
Dla takich samochod to jak monolit.
przez komarzyca » poniedziałek 22 września 2008, 12:43
przez aska;) » poniedziałek 22 września 2008, 12:55
komarzyca napisał(a):a ja nie zwracam uwagi na prędkościomierz, jeżdżę dopiero 15 h i biegi zmieniam na wyczucie, bez sensu jest kuć od jakiej prędkości jaki bieg, bo dużo zależy od samochodu. W Corsie po mieście jeżdżę na 3, bo więcej nie trzeba, silnik elegancko mruczy, natomiast w Grande Punto przy tej samej prędkości musi już być 4 bieg, inaczej silnik wyje.
przez Khay » poniedziałek 22 września 2008, 13:02
komarzyca napisał(a):a ja nie zwracam uwagi na prędkościomierz (...)
przez papjerz » poniedziałek 22 września 2008, 15:53