zetnktel napisał(a): Tez tak myslalem, ale kiedys robilismy sobie rozne pomiary. Typu na trzezwo, po 1,2,4 piwach.. typu przejazd okreslonej drogi (oczywiscie bezdroza pelno dziur podjazdy kamienie) chodzi o to ze trzeba sie tam bylo skupiac zeby sie nie wywalic itp. na czas. to wyszlo ze po 2 piwach najszybciej.. lub przejazd po lodzie po okreslonym torze.. zawsze 2 piwa wygrywaly nie wiecej.. i nie mniej.
No właśnie... sam widzisz, że po spożyciu nawet tylko 2 piw człowiek jest zdolny do bardziej ryzykownych zachowań i szybkiej jazdy, poczucie odwagi i wartości własnych umiejętności wzrasta.
zetnktel napisał(a): Moje zdaniem w polsce powinno byc jak w UK..
A moim tak jak w Czechach czy Słowacji :) zero alkoholu :!:
zetnktel napisał(a):Jeszcze cos powiem. Gdyby na egzamin mozna bylo przyjsc po dwoch piwach zdawalnosc podskoczylaby o KILKADZIESIAT procent. I w ogole jezdzic po 2 piwach to i wypadkow byloby mniej ogolnie bylo by lepiej.
Heh brak słów... gratuluje podejścia :? to może cały czas bądźmy pod wpływem 2 piw, będzie nam się lepiej pracowało, łatwiej z ludźmi dogadywało i w ogóle świat będzie o 1/4 lepszy :D