przez olala » czwartek 06 maja 2004, 17:37
przez bialy » czwartek 06 maja 2004, 17:55
przez Snuj ze Szczecina » czwartek 06 maja 2004, 18:14
przez Sławek_18 » czwartek 06 maja 2004, 18:23
przez bialy » czwartek 06 maja 2004, 18:41
Snuj ze Szczecina napisał(a):Jeśli ktoś z rodziny, przyjaciół, posiada auto, powinnaś indywidualnie potrenować w jakimś miejscu, może jakiś plac wynajdziecie, kombinuj.
przez olala » czwartek 06 maja 2004, 19:29
Nie przejmuj się zbytnio egzaminem, zapewne zdasz go z wynikiem pozytywnym.Musisz tylko uwierzyć w siebie i swoje możliwości.Na placu NIE wychodzi ci dlatego że twoje podejście jest pesymistyczne.Człowiek szybciej się uczy i szybciej nabiera wprawy, jeśli uwierzy w sukces i w swoje możliwości.Bądż przekonana że jesteś dobrym kierowcą, a nim będziesz.Za dużo stresu i jeszcze raz za dużo stresu, do egzaminu podchodż spokojnie, na luzie, z uśmiechem, co będzie to będzie.Na placu masz jeżdzić na półsprzęgle, samochód ma się poprostu toczyć, a nie jechać.
przez Kordula » czwartek 06 maja 2004, 20:08
przez Sławek_18 » czwartek 06 maja 2004, 20:12
przez Slawek » czwartek 06 maja 2004, 20:43
Karula napisał(a):Jazda po placu przed samym egzaminem na pewno nie zaszkodzi, moze tylko pomóc.
Snuj napisał(a):zdasz go z wynikiem pozytywnym
przez olala » czwartek 06 maja 2004, 20:47
Sławek_18 napisał(a):Po pierwsze wyedytuj swojego posta i daj tak aby cytowany tekst byl
tak ja powinien. Jak nie wiesz jak to nasze kochana ella zaraz bedzie dzialała 8) Zmien instruktora i po klopocie naprawde jazda przed samym egzaminem jest dobra rzecza, polecam
przez Sławek_18 » czwartek 06 maja 2004, 20:53
przez ella » czwartek 06 maja 2004, 20:56
powoduje niepotrzebe zmęcznie.
przez to ja » czwartek 06 maja 2004, 21:11
przez Mmeva » czwartek 06 maja 2004, 21:20
bialy napisał(a):Mi instruktor odradzal jezdzenie innym samochodem niz ten co jest w OSK i chba mial racje lepiej uczyc sie w samochodzie takim jak bedziesz zdawac a nie np. kombiakiem.
przez ezka » czwartek 06 maja 2004, 21:41