przez AgaG » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:05
przez adam_0103 » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:18
1800zł nie jest wcale tak źle moim zdaniem, jeśli instruktor nie ma na utrzymaniu rodziny, dzieci, tylko mieszka sam, bądź z żoną/mężem/partnerką/partnerem, która również gdzieś pracuje. Myślę, że wtedy spokojnie można się utrzymać na przyzwoitym poziomie. Na początek te 1800zł by mi wystarczyło. Byłabym gotowa jeździć także w weekendy, gdyby zachodziła taka potrzeba i pewnie znając życie jeździłabym więcej niż ustawowe 180h
przez Driver'ka » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:46
przez tristan » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:49
przez Pinhead » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:50
adam_0103 napisał(a):Ile powinien zarabiać? Najlepiej byłoby odpowiedzieć - zależy od tego, jaki jest dany instruktor, jak się przykłada do wykonywanego zawodu, czy rzeczywiście uczy, pomaga, tłumaczy, czy tylko siedzi te 30h z kursantem w aucie.
Niestety tak to nie działa, i dla każdego stawki są w miarę podobne.
Driver'ka napisał(a):1800zł nie jest wcale tak źle moim zdaniem, jeśli instruktor nie ma na utrzymaniu rodziny, dzieci, tylko mieszka sam, bądź z żoną/mężem/partnerką/partnerem, która również gdzieś pracuje. Myślę, że wtedy spokojnie można się utrzymać na przyzwoitym poziomie.
Na początek te 1800zł by mi wystarczyło. Byłabym gotowa jeździć także w weekendy, gdyby zachodziła taka potrzeba i pewnie znając życie jeździłabym więcej niż ustawowe 180h
tristan napisał(a):To oczywiście prawda, z drugiej strony -- nauczyciel z wyższym wykształceniem zarabia na początku około 1000zł. Do 1800 dojdzie po 10 latach może. A instruktor -- dużo mniejsze kwalifikacje, wykształcenie średnie, bez żadnych uprawnień poza kursem, bez żadnych kierunkowych studiów....
przez Driver'ka » wtorek 19 sierpnia 2008, 12:58
przez Pinhead » wtorek 19 sierpnia 2008, 13:11
Driver'ka napisał(a):No dobra, ale to nie instruktorzy ustalają sobie płace, ale ich przełożeni, a więc właściciele szkół jazdy!
Jak już pisałam, w OSK w którym się szkoliłam instruktorzy zarabiali 7,5zł/h, kiedy w innych szkołach ta stawka od jakiegoś czasu wynosiła już 10zł!!!
Właściciele OSK wychodzą często z założenia: nie podoba się? to wypier.... gdzie indziej! I gdzie tu jakieś sensowne wyjście?
przez Driver'ka » wtorek 19 sierpnia 2008, 13:28
przez tristan » wtorek 19 sierpnia 2008, 13:29
Pinhead napisał(a):tristan napisał(a):To oczywiście prawda, z drugiej strony -- nauczyciel z wyższym wykształceniem zarabia na początku około 1000zł. Do 1800 dojdzie po 10 latach może. A instruktor -- dużo mniejsze kwalifikacje, wykształcenie średnie, bez żadnych uprawnień poza kursem, bez żadnych kierunkowych studiów....
Nauczyciele szkolni mają gorzej płatną profesje. Ale jaki jest sens dopasowywać zawód słabo opłacany do zawodu bardzo słabo opłacanego ? Bierzmy przykład z lepszego bo przecież do tego powinno się dążyć podwyższając a nie obniżając poprzeczke wymagań.
przez Pinhead » wtorek 19 sierpnia 2008, 13:46
Driver'ka napisał(a):Wypier.... gdzie indziej można tak całe życie i w końcu zostać na lodzie.
Wyżej jak 10-11zł u mnie nie zarobisz jako instruktor.
Jeśli instruktor ma zarabiać więcej, to powinno przełożyć się na każdego instruktora i każdą szkołę jazdy w kraju. A nie, tu jeden płaci nędzne 7,5zł/h, gdzie tyle moja kumpela zarabiała na kuchni w ośrodku wypoczynkowym na zmywaku, a drugi 15zł/h. Może tutaj jest coś nie tak?
przez moni84 » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:31
przez Koszmarek » wtorek 19 sierpnia 2008, 23:15
przez Driver'ka » środa 20 sierpnia 2008, 13:18
przez Pinhead » środa 20 sierpnia 2008, 13:49
Driver'ka napisał(a):A to, że pracowali za 7,5 wcale nie świadczy, że byli z tego powodu bezwartościowi.
przez Driver'ka » środa 20 sierpnia 2008, 13:51
Pinhead napisał(a): Bo 10zł na ręke to można dostać za roznoszenie ulotek.