fiona napisał(a):Zakładam tego posta z czystej ciekawości :) a dotyczy on lewoskrętów na egzaminie, dlaczego co niektórzy ludzie się ich obawiają, pare razy się z tym spotkałam na forum, że osoba zdająca pisze na egzaminie prawie cały czas skręty w lewo :roll: albo egzaminator chyba chciał zaliczyc bo były cały czas prawo-skręty :)
Przecież kierowca musi wszedzie umieć podjechać :)
Tak, tylko tak jak już inni pisali, na egzaminie jest to nieco bardziej stresujące, zwłaszcza przy naprawdę dużym ruchu. Stoisz, stoisz, stoisz, widzisz lukę w która w życiu wjedziesz, ale się boisz, że Ci uznają za wymuszenie i dalej stoisz... Ja podczas swojego egzaminu tak przy zawracaniu miałem, parę razy już wrzucałem 1, noga na gazie, ale stwierdzałem, że może lepiej nie i to może zdenerwowac, naprawdę :)