Toyota Yaris

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Toyota Yaris

Postprzez Martinus » wtorek 10 czerwca 2008, 22:14

W Toruniu mają "wejść" do Wordu "yariski". Czy któryś z szanownych kolegów instruktorów używa już toyoty w pracy? Podzielcie się proszę swoimi uwagami.

Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownika
Martinus
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 16 września 2005, 21:43
Lokalizacja: Chełmża

Postprzez bruno666 » środa 11 czerwca 2008, 07:31

Dość fajne auto.

Plusy:
- prędkościomierz cyfrowy dobrze widoczny z miejsca pasażera
- zwykle dobre wyposażenie (elektryka, skórzane dodatki, klima, komputer pokładowy)
- potężne lusterka zewnętrzne
- zdaje się, że bardzo wytrzymały mechanicznie
- dość wygodne fotele, choć auto jednak niewielkie i dla wysokiej osoby mało miejsca na nogi (pasażer)

Minusy:
- bardzo nisko "łapiące" sprzęgło.
- kiepskie wykończenie plastikami, które dość szybko zaczynają hałasować
- miniaturowy bagażnik. Po uszkodzeniu opony założyłem dojazdówkę, ale pełne (przebite) koło wcale nie chciało do tego bagażnika się zmieścić. Nie ma to znaczenia przy szkoleniu, ale jednak
- stosunkowo duże zużycie benzyny, a instalacja gazowa tylko we własnym zakresie (toyota na razie chyba nie wspiera w ogóle lpg)

To tak na szybko.

I jeszcze jedno. Wskaźnika paliwa nie widać w ogóle z miejsca pasażera, ale sprawę rozwiązuje komputer pokładowy - należy koniecznie go zamówić jeśli nie występuje w standardzie.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez And1@ » środa 11 czerwca 2008, 17:58

To może ja też dorzucę swoje trzy grosze:

prędkościomierz cyfrowy dobrze widoczny z miejsca pasażera
Dla instruktorów/egzaminatorów dobrze, dla potencjalnych kierowców gorzej bo jest właśnie cyfrowy, czyli trudniej utrzymac 50km/h

zwykle dobre wyposażenie (elektryka, skórzane dodatki, klima, komputer pokładowy)

To zależy od wersji. Niektóre są gołe (poduszka, elektr. lusterka, wspomaganie, radio - i to wszystko)
potężne lusterka zewnętrzne

Bardzo duży plus

dość wygodne fotele, choć auto jednak niewielkie i dla wysokiej osoby mało miejsca na nogi (pasażer)

Z przodu wysokie osoby mają nie za fajnie, siedzisko jest za krótkie i za niskie. Siedzi się z podkurczonymi nogami. Poza tym są twarde

bardzo nisko "łapiące" sprzęgło.

Bardzo wysoko łapiące sprzęgło, do tego bardzo czuły hamulec i delikatny gaz. Katorga

stosunkowo duże zużycie benzyny, a instalacja gazowa tylko we własnym zakresie (toyota na razie chyba nie wspiera w ogóle lpg)
Silnik 1.0 potrzebuje nie wiele paliwa Śr. ok. 5 litrów, przy czym nie jest zabójczo wolny

Mnie osobiście Yaris w ogóle nie przekonuje :lol:
Avatar użytkownika
And1@
 
Posty: 128
Dołączył(a): wtorek 05 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez qwer0 » środa 11 czerwca 2008, 19:24

Bardzo wysoko łapiące sprzęgło, do tego bardzo czuły hamulec i delikatny gaz. Katorga

katorga??
Wybacz, ale chyba dla kogos, kto sie starymi gratami wozi.
W chwili obecnej wszystkie nowe autka maja "czule hamulce i delikatny gaz".
Po prostu dopracowane lepiej i jest to jak dla mnie bardzo komfortowe.
Co do sprzegla rowniez nie mam zastrzerzen, bardzo ladnie, plynnie chodzi, a nie punktowo jak w niektorych starszych autkach, nio i nie jest bardzo "ciezkie", chodzi naprawde leciutko.
dla potencjalnych kierowców gorzej bo jest właśnie cyfrowy, czyli trudniej utrzymac 50km/h

?? :| Czy to az tak bardzo komplikuje jazde z okreslona predkoscia?? Nie sadze...
Lusterka zewnetrzne imho normalne, nie wyrozniaja sie jakos wielkoscia od innych.
Co do silnikow, to tojota robi ostatnio dobre jednostki, ekonomiczne, nie do zajechania.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Staps » środa 11 czerwca 2008, 19:50

Mi na egzaminie akurat ten cyfrowy prędkościomierz bardzo przeszkadzał. Słońce tak padało że praktycznie nie było widać z jaką prędkością jadę.
Avatar użytkownika
Staps
 
Posty: 70
Dołączył(a): niedziela 26 sierpnia 2007, 11:51

Postprzez And1@ » środa 11 czerwca 2008, 23:09

qwer0 napisał(a):katorga??
Wybacz, ale chyba dla kogos, kto sie starymi gratami wozi.
W chwili obecnej wszystkie nowe autka maja "czule hamulce i delikatny gaz".
Po prostu dopracowane lepiej i jest to jak dla mnie bardzo komfortowe.
Co do sprzegla rowniez nie mam zastrzerzen, bardzo ladnie, plynnie chodzi, a nie punktowo jak w niektorych starszych autkach, nio i nie jest bardzo "ciezkie", chodzi naprawde leciutko.

Ja tu nie widzę przyjemności jak ktoś delikatnie naciśnie hamulec a samochód staję dęba. Mówię tu o początkujących kierowcach...

Co do sprzęgła to łatwiej wyczuc te niżej "łapiące" niżeli wyżej. Mówię tu o początkujących i nie tylko kierowcach.
?? :| Czy to az tak bardzo komplikuje jazde z okreslona predkoscia?? Nie sadze...
Dla kogoś kto robi kurs i nie miał styczności z samochodem łatwe to nie jest
Lusterka zewnetrzne imho normalne, nie wyrozniaja sie jakos wielkoscia od innych.
Dziwne bo jeździłem wieloma markami i modelami i te są jedne z większych

Można by tak się sprzeczac do woli.........................
Avatar użytkownika
And1@
 
Posty: 128
Dołączył(a): wtorek 05 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ButterflyEffect » środa 11 czerwca 2008, 23:25

Ja tu nie widzę przyjemności jak ktoś delikatnie naciśnie hamulec a samochód staję dęba. Mówię tu o początkujących kierowcach...
A to ja się wypowiem jako 'początkujący kierowca' :P
U mnie w OSK mają Chevrolety Aveo i mają jednego Peugota 206.
I ten Peugot jest cholernie czuły. Zarówno jeśli chodzi o hamulec, sprzęgło, gaz jak i o kierownicę, lusterka, no taki.. delikatny.
I zaczynałam na Aveo, a potem jak wsiadłam do Peugota to myślałam, że zwariuję. Tzn jak już się przyzwyczaiłam, to mi się super jeździło, jak to mój instruktor stwierdził: bo to takie babskie autko :)
Ale mówię: trzeba się przyzwyczaić, bo tam wszystko jest takie wrażliwe.. A w chevrolecie to raczej nie jest tak delikatnie.
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Rufusz » czwartek 12 czerwca 2008, 12:01

Generalnie podpisuję się pod tym, co napisał Bruno. Uważam, że jest to całkiem fajne autko do nauki, bo siedzi się dość wysoko, za to przód jest krótki, więc mamy lepszą widoczność. Lepszą niż np. w corsie... Dodatkowo w modelach egzaminacyjnych w Warszawie można regulować położenie fotela w pionie.

W tychże modelach (silnik 1.3) sprzęgło łapie faktycznie bardzo nisko, więc myślę, że ocena Andiego wynika z różnicy między modelami, chociaż nigdy nie jeździłem "jedynką", więc trudno mi sie odnieść.

"Czułe" hamulce to skutek układu elektronicznego, który "myśli" za nas kiedy za mocno wciśniemy hamulec, więc nie pozostaje nic innego tylko kontrolować własne odnóża i jeździć płynnie.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to faktycznie daleko do ideału, natomiast nie sugerowałbym się wskazaniami komputera. Często komputer podpowiada, że zostały 2 km do przejechania, a potem okazuje sie, że mam 6 litrów w baku.

Fajnym rozwiązaniem są dwa oddzielne liczniki, których wskazania można zerować, więc pierwszy licznik można wykorzystać np. do mierzenia ile kilometrów przejedziemy na jednym baku (zwykle ponad 500), a drugi do mierzenia liczby kilometrów, jakie przejechał kursant.

Ogólnie bardzo pozytywne autko, tylko drogie... Na szczęście mało awaryjne.
Rufusz
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 27 września 2007, 19:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bruno666 » czwartek 12 czerwca 2008, 12:19

Rufusz napisał(a):Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to faktycznie daleko do ideału, natomiast nie sugerowałbym się wskazaniami komputera. Często komputer podpowiada, że zostały 2 km do przejechania, a potem okazuje sie, że mam 6 litrów w baku.

Komputer wskazuje do rezerwy. Czyli jeśli zasięg jest 0 km, to znaczy, że jeszcze jest kilka litrów rezerwy.
Przy zupełnym braku paliwa zapali się kontrolka "check engine".
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez Rufusz » czwartek 12 czerwca 2008, 12:25

Bardzo adekwatna uwaga:)) Dzięki.[/code][/quote]
Rufusz
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 27 września 2007, 19:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Toyota Yaris

Postprzez lordadams » piątek 11 lipca 2008, 00:26

Martinus napisał(a):W Toruniu mają "wejść" do Wordu "yariski".


Dzisiaj (11.07) dokładnie w południe otwierają nowe oferty. Zobaczymy czym się będziemy wozić :) na decyzję przyjdzie jeszcze pewnie poczekać...
lordadams
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 12 kwietnia 2008, 23:42
Lokalizacja: Toruń

Re: Toyota Yaris

Postprzez Martinus » piątek 11 lipca 2008, 14:08

lordadams napisał(a):
Martinus napisał(a):W Toruniu mają "wejść" do Wordu "yariski".


Dzisiaj (11.07) dokładnie w południe otwierają nowe oferty. Zobaczymy czym się będziemy wozić :) na decyzję przyjdzie jeszcze pewnie poczekać...

Również czekam na wieści z Wordu. Stawiam, że Toyota przejdzie...
Avatar użytkownika
Martinus
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 16 września 2005, 21:43
Lokalizacja: Chełmża

Postprzez dylek » piątek 11 lipca 2008, 21:59

bruno666 napisał(a):Przy zupełnym braku paliwa zapali się kontrolka "check engine".


Check engine to nie dodatkowa kontrolka paliwa..... padnie ci sonda lambda, kursant przy 45km/h zamiast 3-ki wrzuci ci 1-kę i tym samym przestawi ociupinkę rozrząd ( w yarisce przy zmiennych fazach rozrządu to wcale nie takie trudne - mieliśmy już w OSK wizytę w serwisie z tego powodu... ) - to są między innymi powody zaświecenia tej kontrolki, a nie brak paliwa :D:D:D

A od siebie dodam, że z LPG lipa, bo to cudo ma porcelanowe panewki które się zacierają przy gazie, który jest zbyt suchy dla nich ;/
Toyota się cieszy - kursanci powinni mniej, bo baaardzo szybko OSK zorientują się, że bez podwyżki cen kursów interes stanie się deficytowy...... O cenie nie wspomnę, bo 42.000 za golasa to ciut sporawo jeśli kupujemy małe autko i w dodatku do masakrowania go szkoleniem....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Rafi » sobota 12 lipca 2008, 00:21

Co do kontrolki chcek już pare razy się pojawiła w toyocie,najcześciej po wbiciu 1 zamiast 3 lub nie wcisnieciu sprzegła przy zatrzymaniu i zaraz próbie urchomienia.

Po za tym całkiem przyjemne autko do jazdy i dość ''żywe'' (1.3)
Rafi
 
Posty: 27
Dołączył(a): sobota 10 listopada 2007, 00:56
Lokalizacja: Lublin

Postprzez bruno666 » sobota 12 lipca 2008, 15:42

dylek napisał(a):Check engine to nie dodatkowa kontrolka paliwa..... padnie ci sonda lambda, kursant przy 45km/h zamiast 3-ki wrzuci ci 1-kę i tym samym przestawi ociupinkę rozrząd ( w yarisce przy zmiennych fazach rozrządu to wcale nie takie trudne - mieliśmy już w OSK wizytę w serwisie z tego powodu... ) - to są między innymi powody zaświecenia tej kontrolki, a nie brak paliwa :D:D:D

Obrazek

Sprawdziłem to na jednej yarisce. :wink:
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości