Wyprzedzanie/omijanie

[franciszek]

Czesc.
Droga dwukierunkowa, po kazdej stronie dwa pasy ale nie oddzielone linią. Przede mna jedzie/stoi samochod. Czy gdy chce go wyprzedzic/ominac (nie najezdzajac przy tym na linie 'podwojna ciągła') musze wlaczyc lewy kierunkowskaz?
Wyczytalem ze kierunkowskaz daje sie przyz zmianie kierunku jazdy oraz przy zmianie pasow. A jezeli te pasy nie sa wyznaczone?

[abarth]

z tego co sie orientuje jeśli zmieniasz tor jazdy to rowniez sygnalizujesz, mimo iz nie ma wyznaczonych pasów.

[And1@]

Czesc.
Droga dwukierunkowa, po kazdej stronie dwa pasy ale nie oddzielone linią. Przede mna jedzie/stoi samochod. Czy gdy chce go wyprzedzic/ominac (nie najezdzajac przy tym na linie 'podwojna ciągła') musze wlaczyc lewy kierunkowskaz?
Wyczytalem ze kierunkowskaz daje sie przyz zmianie kierunku jazdy oraz przy zmianie pasow. A jezeli te pasy nie sa wyznaczone?

Sam sobie odpwoiedziałeś :)

Wyczytalem ze kierunkowskaz daje sie przyz zmianie kierunku jazdy

i Ty tą zmianę zrobiłeś mimo że pasy nie były wyznaczone .
To jest to samo jak w obrębie swojego pasa. Nie zmieniasz go, ale zmieniasz kierunek jazdy - więc kierunkowskaz

[franciszek]

Dzieki za odpowiedzi, mam jeszcze dwa pytania:

1. Czy moge zaparkowac posrodku w takiej sytuacji (parking+czerwone samochody)?


2. Odnosnie jeszcze sytuacji na drodze dwukierunkowej o dwoch niewyznaczonych pasach (tak jak w moim pierwszym poscie): zalozmy ze jade maksymalnie prawą strona takiej jezdni tak jak nakazuja przepisy, chce skrecic w lewo na skrzyzowaniu wiec wlaczam lewy kierunkowskaz i zjezdzam do osi jezdni. Ale zalozmy ze bedac juz przy osi jezdni rozmyslilem sie, nie chce skrecic i chce powrocic na prawa strone jezdni. Wtedy tez wlaczam prawoklik? Bo wiecie, czasem ta jezdnia jest dla dwoch samochodow, czasem wyglada ze dla poltora i ciezko ocenic jak tu sie zachowac.

Bo np. jeden bedzie zjezdzal z prawej strony do osi jezdni na odcinku 10 metrow i wtedy wyraznie zmieni kierunek jazdy, ale ktos inny moze taki manewr robic na odcniku np. 100 metrow i wtedy bardzo plynnie zjedzie do osi.

[BMW_driver89]

Dzieki za odpowiedzi, mam jeszcze dwa pytania:

1. Czy moge zaparkowac posrodku w takiej sytuacji (parking+czerwone samochody)?

Pewnie że mozesz!
Ale jeżeli jest to w trakcie egzaminu to ja bym zaproponował egzaminatorowi inne miejsce.

[kamiles]

To jest to samo jak w obrębie swojego pasa. Nie zmieniasz go, ale zmieniasz kierunek jazdy - więc kierunkowskaz

chwileczkę - Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli jedziesz wyznaczonym pasem, blisko prawej krawędzi i przesuniesz się bliżej środka lub lewej krawędzi (bez zamiaru zmiany tego pasa), to włączasz kierunkowskaz :shock: mam nadzieję, że nie taki miał być przekaz tego, co napisałeś :roll: ale wolę się upewnić (to forum czytają przede wszystkim ludzie, którzy uczą się jeździć, więc nie sugerujmy im bzdur)

[And1@]

To jest to samo jak w obrębie swojego pasa. Nie zmieniasz go, ale zmieniasz kierunek jazdy - więc kierunkowskaz

chwileczkę - Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli jedziesz wyznaczonym pasem, blisko prawej krawędzi i przesuniesz się bliżej środka lub lewej krawędzi (bez zamiaru zmiany tego pasa), to włączasz kierunkowskaz :shock: mam nadzieję, że nie taki miał być przekaz tego, co napisałeś :roll: ale wolę się upewnić (to forum czytają przede wszystkim ludzie, którzy uczą się jeździć, więc nie sugerujmy im bzdur)

Ja nie sugeruję, ja czytam :twisted:

Art.22.5

Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Dla mnie zjechanie z prawej strony pasa do lewej jest zmianą kierunku jazdy :idea:

[And1@]

Dzieki za odpowiedzi, mam jeszcze dwa pytania:

2. Odnosnie jeszcze sytuacji na drodze dwukierunkowej o dwoch niewyznaczonych pasach (tak jak w moim pierwszym poscie): zalozmy ze jade maksymalnie prawą strona takiej jezdni tak jak nakazuja przepisy, chce skrecic w lewo na skrzyzowaniu wiec wlaczam lewy kierunkowskaz i zjezdzam do osi jezdni. Ale zalozmy ze bedac juz przy osi jezdni rozmyslilem sie, nie chce skrecic i chce powrocic na prawa strone jezdni. Wtedy tez wlaczam prawoklik? Bo wiecie, czasem ta jezdnia jest dla dwoch samochodow, czasem wyglada ze dla poltora i ciezko ocenic jak tu sie zachowac.

Bo np. jeden bedzie zjezdzal z prawej strony do osi jezdni na odcinku 10 metrow i wtedy wyraznie zmieni kierunek jazdy, ale ktos inny moze taki manewr robic na odcniku np. 100 metrow i wtedy bardzo plynnie zjedzie do osi.

Ad2. Oczywiście że włączasz

Nie może robic manewru na odcinku drogi jaką Ty opisujesz i jechac 100 bliżej lewej niżeli bliżej prawej bo złamie pierwszy podstawowy przepis. Ruch prawostronny.

Mówię to wszystko odnośnie zachowań na egzaminie. W ruchu "normalnym" nie ukrywajmy ale minimalny odsetek kierowców tak robi

[Damian_1821]

Jadąc szeroką drogą jednokierunkową uczyłem się dawać kierunkowskaz zjeżdżając od prawej krawędzi do lewej krawędzi i odwrotnie i wydaje mi się, że przy tej sytuacji też powinno się dawać kierunkowskazy.

[scorpio44]

Dla mnie zjechanie z prawej strony pasa do lewej jest zmianą kierunku jazdy :idea:

Ty to piszesz poważnie? :D

Co do sytuacji z parkingiem, to sprawa wygląda tak, że dwa samochody stojące nieprawidłowo niejako wymuszają na Tobie takie, a nie inne zachowanie. Inna sprawa, że gdy tamte odjadą, a Ty zostaniesz sam, to każdy pomyśli, że znowu jakiś baran zajął dwa miejsca parkingowe. :D

[ButterflyEffect]

Hmm to jak to w końcu jest z tym sygnalizowaniem omijania?
Przyznam, że mam z tym mały problem, bo jakoś nie wiem kiedy mam włączać kierunkowskaz, a kiedy nie..
Ostatnio mój instruktor mi zrobił mini egzamin i właśnie popełniłam dwa razy ten sam błąd: niewłączenie kierunkowskazu przy omijaniu...

Bo teraz tak: czy mógłby mi ktoś wyjaśnić, kiedy mam włączać kierunkowskaz?
Ja rozumiem, że jak zmieniam pas ruchu, kierunek jazdy.
Ale w przypadku, kiedy nie ma wyznaczonych pasów ruchu, ale ruch dwukierunkowy, a po mojej prawej stoją samochody, (żeby ich nie zahaczyć muszę zjechać praktycznie do lewego krawężnika) to mam włączać, czy nie?

Mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo.. Instruktor mi to tłumaczył, ale kurczę, ciągle się mylę..

[cman]

Ale w przypadku, kiedy nie ma wyznaczonych pasów ruchu, ale ruch dwukierunkowy, a po mojej prawej stoją samochody, (żeby ich nie zahaczyć muszę zjechać praktycznie do lewego krawężnika) to mam włączać, czy nie?

Oczywiście, że tak. Mam nadzieję, iż wiesz o tym, że jeżeli pasy ruchu nie są wyznaczone, nie znaczy wcale, że ich nie ma.

[ButterflyEffect]

Tak, tak wiem :]
Ja się po prostu tylko chcę upewnić, czy dobrze myślę :P

A chciałam jeszcze zapytać:
jak będzie taka sytuacja, że po prawej stoi samochód, ja go omijam, a kawałek dalej stoi następny, to wtedy mogę nie wracać z prawym kierunkowskazem, tylko dopiero po tym ominiętym drugim mam włączyć prawy i wrócić? (pod warunkiem, że nic nie nadjeżdża z naprzeciwka oczywiście)

[cman]

Jak najbardziej.

[ButterflyEffect]

a co będzie (na egzaminie) jeżeli np. będę musiała ominąć samochód/samochody, zmieszczę się w swoim pasie, ale włączę kierunkowskaz i to się powtórzy 2 razy?
Czy to jest uznane jako jakiś błąd?
(nadużywanie kierunkowskazu? :P )