Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez rocko19 » sobota 31 maja 2008, 12:19
przez ella » sobota 31 maja 2008, 12:47
Z jednej strony to nie moja wina że nie moge przejechać
przez rocko19 » sobota 31 maja 2008, 13:51
przez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 14:14
ella napisał(a):Z jednej strony to nie moja wina że nie moge przejechać
Naprawdę?
Nie wjeżdza się na skrzyżowanie nie będąc pewnym, że z niego nie zjedziesz.
Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator,
jeżeli [...] ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub
za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.
przez DEXiu » sobota 31 maja 2008, 15:09
bruno666 napisał(a):ella napisał(a):Z jednej strony to nie moja wina że nie moge przejechać
Naprawdę?
Nie wjeżdza się na skrzyżowanie nie będąc pewnym, że z niego nie zjedziesz.
To trochę inaczej. :wink:Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator,
jeżeli [...] ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub
za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.
rocko był pierwszy i skrzyżowanie oraz miejsce za skrzyżowaniem w kierunku w którym jechał było wolne.
przez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 15:20
przez DEXiu » sobota 31 maja 2008, 16:15
bruno666 napisał(a):Czy dla pojazdu 1 sytuacja na skrzyżowaniu lub za nim (w kierunku w którym chce jechać) wskazuje na to, że może nie zdążyć przejechać przed zmianą sygnału?
przez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 16:27
przez Barabasz » sobota 31 maja 2008, 16:28
rocko19 napisał(a):Byłem pierwszy ii myslałem ze zdąze przejechać a tuu lipaa .
bruno666 napisał(a):Kiedy ostatni zjedzie Ty też już będziesz miał światło czerwone - zakaz wjazdu za sygnalizator.
bruno666 napisał(a):Pisałem to do DEXia - on jest zwolennikiem nie wjeżdżania na skrzyżowanie w tej sytuacji w ogóle.
przez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 16:44
Barabasz napisał(a):bruno666 pisalismy prawie rownoczesniebruno666 napisał(a):Kiedy ostatni zjedzie Ty też już będziesz miał światło czerwone - zakaz wjazdu za sygnalizator.
czytam Twojego posta i widze jakies straszne "herezje"
przeciez kolega rocko19 w opisanej sytuacji od dluzszego czasu stojac poza sygnalizatorem oczekuje
(ustepujac pierwszenstwa pojazdom nadjezdzajacym z naprzeciwka) na mozliwosc niezwlocznego opuszczenia skrzyzowania
przez rocko19 » sobota 31 maja 2008, 17:29
przez Barabasz » sobota 31 maja 2008, 23:36
rocko19 napisał(a):ja czekałem na środku skrzyzowania
rocko19 napisał(a):
jeżeli bede stał jak mam zielone przed sygnalizatorem bo widze sznur pojazdów to
rocko19 napisał(a):| kto byłby winny kolizji w takiej sytuacji?
przez DEXiu » niedziela 01 czerwca 2008, 00:55
przez dylek » niedziela 01 czerwca 2008, 07:49
DEXiu napisał(a): (a egzaminatorzy potrafią się do takiej rzeczy jak zjazd na czerwonym w opisanej sytuacji doczepić)
przez bruno666 » niedziela 01 czerwca 2008, 08:57
Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator,
jeżeli [...] ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub
za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.