Własna nauka jazdy - kokosy ?!

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez tristan » piątek 30 maja 2008, 23:20

tom9 napisał(a):oplaty na zrobienie instruktora nie licze.
na ksiegowosc chyba nie trzeba miec pozwolen.


Ale trzeba ją umieć prowadzić. I mieć czas. Albo zapłacić księgowej. A sam piszesz, że na podatkach się nie znasz.

tom9 napisał(a):1. ale kto powiedzial ze te 10 osob ktore mam na miesiac skoncza jazdy w miesiac ? przeciez to nie realne. Takich kursantow rozkladam sobie na 3-4 miesiace (zreszta w kazdej szkole tyle trwa szkolenie)


No właśnie. A więc będziesz miał 4 tysiące przychodu na miesiąc a nie 14. Więc zarobek ci jakby spada.

cman napisał(a):Nie wiem co Wy z tymi godzinami. Mój szef, zanim się pojawiłem, tłukł sam po 14 godzin dziennie, w sumie robił ok 300 godzin miesięcznie, do tego prowadził biuro, wykłady, księgowość i tak przez 8 lat. Dało się? Dało.


No wiesz, myślałem, że zakładamy legalny zarobek. Inna sprawa, że w jednoosobowej działalności ciężko będzie ukryć takie łamanie prawa, skoro właśnie da się to wyliczyć. Przy większych firmach można kombinować, bo można uśredniać w papierach. Więc nie wiem jak jemu się udawało przez 8 lat. Musi miał jaką rodzinę w starostwie.

A swoją drogą, chłop ma zdrowie końskie, za to w mózgu nasrane, o etyce to nie wspominam nawet.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez cman » piątek 30 maja 2008, 23:26

To, że ktoś "mądry" na górze stwierdził, że instruktor nie może jeździć więcej niż 8 godzin dziennie, nie znaczy, że nie palnął kolejnej głupoty, a jeżeli ktoś się do tego nie stosuje, postępuje nielegalnie.

Szef nie ma nikogo znajomego w starostwie, do rozpisywania pozostaje także sobota i niedziela, a jazd dodatkowych przed egzaminem się nie rozpisuje i wszystko gra - o dziwo w papierach full legal.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tristan » piątek 30 maja 2008, 23:33

No więc ci tłumaczę, że
a) chłop ma we łbie nasrane i etykę zerową, a akurat to ograniczenie jest bardzo sensowne.
b) jak sam mówisz -- oszukuje
c) jak mu wyliczą, to beknie
d) 11h dziennie to licząc 7 dni w tygodniu

Generalnie -- legalnie 10 kursantów miesięcznie się nie da w 1 osobę. Szlus.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez cman » piątek 30 maja 2008, 23:42

tristan napisał(a):a) chłop ma we łbie nasrane i etykę zerową, a akurat to ograniczenie jest bardzo sensowne.

Zarówno pierwsza, jak i druga część zdanie to nie ogólnie stwierdzenie, a jedynie Twoje zdanie, z którym się nie zgadzam.

tristan napisał(a):b) jak sam mówisz -- oszukuje

Słucham?

tristan napisał(a):c) jak mu wyliczą, to beknie

Nic mu nie wyliczą, bo w papierach wszystko się zgadza.

Nie widzę dalszej potrzeby dyskusji na ten temat. Ja mam swoje zdanie i go nie zmienię, Ty również. Napisałem jak to się robi w praktyce, a zainteresowani tematem sami stwierdzą co i jak się powinno, a czego nie powinno.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tristan » sobota 31 maja 2008, 00:06

A) No cóż, przykro mi, że masz takie zdanie. Oszukiwanie kursantów, bo inaczej tego nazwać nie można, to dość przykra przypadłość. Mogę dyskutować na temat obchodzenia prawa, bo prawo bywa dziwne, ale nie będę dyskutował i nie zmienię zdania wtedy, gdy cierpi kursant.

B) No co, sam mówisz, że nie rozlicza jazd dodatkowych, więc łamie kolejne prawo.

C) no nie wiem jak mu się zgadza, skoro maksymalnie legalnie można zrobić 240h miesięcznie. A on robi 300. Więc 60 za dużo. To widać jak na dłoni. Więc z tym full legal w papierach to też coś nie tak.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez cman » sobota 31 maja 2008, 00:08

cman napisał(a):Nie widzę dalszej potrzeby dyskusji na ten temat.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tom9 » sobota 31 maja 2008, 10:52

Wrócimy jednak do tematu.

W takim razie rozbij też sobie swój wyliczony zarobek na 3-4 miesiące


ellu, ale dlaczego. Co miesiac przyjmuje 10 osob (czyli co miesiac zostawiaja u mnie 14 000 zł), ale ich jazdy rozbijam na 3-4 miesiace.

Nie wiem co Wy z tymi godzinami. Mój szef, zanim się pojawiłem, tłukł sam po 14 godzin dziennie, w sumie robił ok 300 godzin miesięcznie, do tego prowadził biuro, wykłady, księgowość i tak przez 8 lat. Dało się? Dało.


da sie, da.

Tom9, przy samochodzie weź pod uwagę leasing, unikasz jednorazowego wydatku. Pamiętaj, że wszystko, w tym paliwo wliczasz w koszty i odliczasz VAT, więc przy cenie 2,15 zł, płacisz tak naprawdę 1,43 zł. Tak samo ZUS, w rzeczywistości wychodzi ok. 450 zł. No z tym, że oczywiście od tego co zapłacą kursanci również podatek będzie trzeba zapłacić.


Czyli od kwoty 1400 zł, muszę odjąć -19% i -22% dobrze mówie ?

cman, z tego co wiem jezdzisz na L, nie wiem czy prywatnej, czy firmowej. Powiedz mi, co jaki czas zmieniasz sprzegło, opony, oleje, klocki hamulcowe itp. Bo to mam kłopot się dowiedzieć.
Oraz czy suma ubezpieczenia OC i AC - 2500 zł nie jest za niska.

Pozdrawiam

Ale trzeba ją umieć prowadzić. I mieć czas. Albo zapłacić księgowej. A sam piszesz, że na podatkach się nie znasz.


powiedzmy, ze obliczenia robimy dla osoby która już posiada instruktora oraz potrafi prowadzic ksiegowosc.
powtarzam, ja tego nie licze dla siebie. po prostu wyliczam czy z tego takie kokosy są.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 11:02

cman napisał(a):Nie wiem co Wy z tymi godzinami. Mój szef, zanim się pojawiłem, tłukł sam po 14 godzin dziennie, w sumie robił ok 300 godzin miesięcznie, do tego prowadził biuro, wykłady, księgowość i tak przez 8 lat. Dało się? Dało.

Pewnie, że się da. Pytanie tylko czy on pracuje żeby żyć, czy żyje żeby pracować. :D

O limicie 8 godzin praktycznych już ktoś napisał.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez tom9 » sobota 31 maja 2008, 11:08

wiec tak, po tym co powiedzieliscie zmieniłem swoje zapiski. Powstało coś takiego, mam nadzieje ze po przeczytaniu pierwszej wypowiedzi takie skrotowe liczenie kazdy zrozumie. Pisze w ten sposob, aby latwo było się odnieść do którego z punktów. Proszę pisać jaka suma jest za duża, jaka za mała bądź o czym zapomniałem.


Na początek:
- własny samochód koszt: 50 000 zł
- reklama na samochodzie koszt: 200 zł
- pedały przystosowane do L koszt: 400 zł
- wmontowanie gazu koszt: 2500 zł
- farba, pachołki koszt: 200 zł

Miesięcznie:
- sala + biuro (najlepiej zaplacic szkole za udostepienie tego, odpada wtedy sprzątanie) koszt: 300 zł
- łuk, lokalizacja na osiedlu (nie zadne centrum) koszt: 700 zł
- ZUS dla siebie koszt: 800 zł
- telefon, abonament koszt: 50 zł
- gaz, jeden kursant 600 km (60l) koszt: 60lx2,15= 130 zł (na kursanta)
- 10 kursantów 130x10 = 1300 zł
- myjnia, odkurzanie (4 razy w miesiącu)
myjnia na BP program brazowy 13 zł x 4 = 52 zł
odkurzacz na BP 2 zł = 12 min. 2 zł x 4 = 8 zł
koszt: 60 zł

Roczne:
- wymiana sprzegła raz na dwa miesiace, czyli 6 razy w roku koszt: 6x200 zł = 1200 zł
- ubezpieczenie OC i AC koszt: 2500 zł (cos koło tego płaci moj instruktor)
- różne wymiany w samochodzie, no własnie ale na jaka sume ? Chyba 5000 zł wystarczy

Przychody:
- 10 kursantow miesiecznie zostawiaja 1400 zł razem 14 000


Podsumowanie:
Na początek: 53 300 zł (-22%) = 41 574 zł
Miesięcznie: 3210 zł (-22%) = 2503 zł
Rocznie: 8700 zł (-22%) = 6786 zł

Przychody:
Miesiecznie 14 000 zł (-22% i 19%) = 8845 zł
Rocznie 8845 zł x 12 = 106 142 zł

Zyski:
Miesiecznie 8845 zł - 2503 zł = 6342 zł
Rocznie 6342 x 12 = 76 104 - 6786 = 69 318 zł [/quote]
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez bruno666 » sobota 31 maja 2008, 11:08

tom9 napisał(a):
W takim razie rozbij też sobie swój wyliczony zarobek na 3-4 miesiące

ellu, ale dlaczego. Co miesiac przyjmuje 10 osob (czyli co miesiac zostawiaja u mnie 14 000 zł), ale ich jazdy rozbijam na 3-4 miesiace.

Ty naprawdę nie masz pojęcia o księgowości. Ba, nawet w prostej matematyce się mylisz.

Od dochodu z 3-4 miesięcy odjąłeś koszty z jednego tylko miesiąca i wyszedł Ci piękny zysk. :wink:
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez tom9 » sobota 31 maja 2008, 11:15

bruno666 napisał(a):Od dochodu z 3-4 miesięcy odjąłeś koszty z jednego tylko miesiąca i wyszedł Ci piękny zysk. :wink:


czyli powiedzmy, ze nasza dzialanosc prowadzimy 12 miesecy. Tj przez tyle przyjmujemy ludzi. Potem już nie.
Wiec na 12 miesiecy otwartego biura, aby zakonczyc dzialanosc bedziemy jezdzic 15 miesiecy.

To teraz zobaczmy na miesieczne wydatki. Interesuje nas wydatki z miesiaca 13, 14 i 15 stego. Normalnie nasze wydatki to:

Miesięcznie:
- sala + biuro (najlepiej zaplacic szkole za udostepienie tego, odpada wtedy sprzątanie) koszt: 300 zł
- łuk, lokalizacja na osiedlu (nie zadne centrum) koszt: 700 zł
- ZUS dla siebie koszt: 800 zł
- telefon, abonament koszt: 50 zł
- gaz, jeden kursant 600 km (60l) koszt: 60lx2,15= 130 zł (na kursanta)
- 10 kursantów 130x10 = 1300 zł
- myjnia, odkurzanie (4 razy w miesiącu)
myjnia na BP program brazowy 13 zł x 4 = 52 zł
odkurzacz na BP 2 zł = 12 min. 2 zł x 4 = 8 zł
koszt: 60 zł


wiec skoro nie przyjmujemy nowe osoby nie potrzebne jest nam sala, gazu nie liczmy bo on jest w liczony w dana osobe a nie w miesiac. Wiec wydatki w miesiacu 13,14,15 będą takie:

- sala + biuro (najlepiej zaplacic szkole za udostepienie tego, odpada wtedy sprzątanie) koszt: 300 zł
- łuk, lokalizacja na osiedlu (nie zadne centrum) koszt: 700 zł
- ZUS dla siebie koszt: 800 zł
- telefon, abonament koszt: 50 zł
- myjnia, odkurzanie (4 razy w miesiącu) koszt: 60 zł

Razem 1910 zł (-22%) = 1489 zł x 3 = 4469 zł
Czyli do rocznego rozrachunku doliczamy tą kwote, dobrze mówie.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez kwito » sobota 31 maja 2008, 11:32

tom9 napisał(a):
W takim razie rozbij też sobie swój wyliczony zarobek na 3-4 miesiące


ellu, ale dlaczego. Co miesiac przyjmuje 10 osob (czyli co miesiac zostawiaja u mnie 14 000 zł), ale ich jazdy rozbijam na 3-4 miesiace.

czyli w drugim miesiącu pierwsze 10 jest w trakcie kursu, przyjmujesz nowe 10 i masz już 20 osób, w trzecim miesiącu 30 osób, w czwartym 40, wtedy te z początku już kończą, dalej przyjmujesz 10 osób i już do końca masz 40 kursantów jednocześnie, a to chyba cięzko obrobić samemu co?
Ostatnio zmieniony sobota 31 maja 2008, 11:36 przez kwito, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez tristan » sobota 31 maja 2008, 11:33

tom9 napisał(a):Wrócimy jednak do tematu.

W takim razie rozbij też sobie swój wyliczony zarobek na 3-4 miesiące


ellu, ale dlaczego. Co miesiac przyjmuje 10 osob (czyli co miesiac zostawiaja u mnie 14 000 zł), ale ich jazdy rozbijam na 3-4 miesiace.


Czy ty się z nas nabijasz? Chcesz do wanny dolewać wodę w tempie 10 litrów miesięcznie i wypuszczać z niej wodę w tempie 3 litry miesięcznie i twierdzisz, że wanna ci się nie przeleje?

Tak jak piszesz, to można rozpocząć działalność. Rozpoczynasz, a w ciągu 3-4 miesięcy zatrudniasz kolejnych instruktorów i kolejne samochody, zwiększając w ten sposób rozmiar wanny.

tom9 napisał(a):
Nie wiem co Wy z tymi godzinami. Mój szef, zanim się pojawiłem, tłukł sam po 14 godzin dziennie, w sumie robił ok 300 godzin miesięcznie, do tego prowadził biuro, wykłady, księgowość i tak przez 8 lat. Dało się? Dało.


da sie, da.


LEGALNIE nie da. Fizycznie może i da, choć moje zdanie o etyce tego znasz.


Tom9, przy samochodzie weź pod uwagę leasing, unikasz jednorazowego wydatku. Pamiętaj, że wszystko, w tym paliwo wliczasz w koszty i odliczasz VAT, więc przy cenie 2,15 zł, płacisz tak naprawdę 1,43 zł.


No tu bym te obliczenia przeliczył jeszcze raz, bo przy szkoleniach mamy stawkę VAT ZW i tam VAT się odlicza strukturą, więc w tym przypadku całość jako koszt PIT, a nie jako zwrot VAT (jak to jest w przypadku książek, które są nie ZW, a 0% i się wtedy VAT zwraca).

Tak samo ZUS, w rzeczywistości wychodzi ok. 450 zł. No z tym, że oczywiście od tego co zapłacą kursanci również podatek będzie trzeba zapłacić.


Tego momentu nie rozumiem, jak obniżyłeś ZUS o połowę?

tom9 napisał(a):Czyli od kwoty 1400 zł, muszę odjąć -19% i -22% dobrze mówie ?


Nie. Szkolenia są na ZW, więc odejmujesz pi razy drzwi PIT, oczywiście liczony od zysku, a nie przychodu. Za to nie odliczysz sobie VATu przy KUPie, a właśnie będziesz miał KUP brutto. W zasadzie jeśli nie prowadzisz innej działalności, to możesz zostać MSZ podmiotowo ZW, bo ci to będzie jedno, a uprościsz se księgowość.

tom9 napisał(a):powiedzmy, ze obliczenia robimy dla osoby która już posiada instruktora oraz potrafi prowadzic ksiegowosc.
powtarzam, ja tego nie licze dla siebie. po prostu wyliczam czy z tego takie kokosy są.


No więc nie są. Przy jednoosobowej NIE DA SIĘ legalnie (jeżeli do części osób nie przemawia argument etyki i moralności) obskoczyć 10 osób miesięcznie. Więc obliczenia przeprowadzane dla dochodów miesięcznych 14000 są nieosiągalne.
Ostatnio zmieniony sobota 31 maja 2008, 11:42 przez tristan, łącznie zmieniany 2 razy
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez tom9 » sobota 31 maja 2008, 11:35

kwito hm no to musze pomyslec jak to zaplanowac.
po poludniu zrobie sobie rozpiske zobaczymy co z tego wyjdzie.
wiem, ze jedna szkola jazdy przyjmuje co miesiac 10 osob i wszystko prowadzi jedna osoba.

tristan o kurcze, musze przeanalizowac to co powiedziales bo ja to tak na chopski rozum chcialem policzyc (nie zakladam szkoly jazdy i daleko mi do tego) a widze ze tutaj juz ciekawe pojecia wchodza w gre.

Jeszcze jedno pytanie, czy jesli zalozymy ze instruktorowi z wlasnym autem damy 15 zł / h + kasa na gaz, OC, AC
to ta stawka jest za niska ?
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez tristan » sobota 31 maja 2008, 11:47

No więc generalnie i podsumowując: Oczywiście OSK są opłacalne, bo przecież są i rozwijają się wręcz. Tyle, że większe niż 1 osoba. Natomiast jednoosobowe mogą albo łamać prawo albo przyjmować miesięcznie średnio 7 osób. Bo wiadomo, że można przyjąć grupę 14 osób raz na 2 miesiące, wtedy lekko do przodu jesteś w obliczeniach na wykładach, zwłaszcza jeśli salę wykładową wynajmujesz na godziny.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 59 gości