Chyba źle mnie zrozumiałeś. Chciałem pokazać, że w typowych pojazdach do zarobkowego tyrania po autostradach wyniki rzędu 1 000 000 km są nierealne w 4 letnim pojeździe:
wez pod uwage to, ile h dziennie moze jechac kierowca tira, a ile osobowki (2 kierowcow na zmiane).
O tym, ze osobowka rozwija wieksza predkosc, pisac chyba nie musze?
Nio ale ok, jak chcesz to zyj w swoim przekonaniu, ze nie da sie zrobic miliona km, przeciez na sile Cie przekonywac nie bede.
A co do awarii.. jedne autka sa bardziej awaryjne inne mniej, do jednych czesci sa cholernie drogie, a do innych tanie jak barszcz.
Jednak glownym wyznacznikiem imho jest to, w jaki sposob jest autko eksploatowane.
Ciekawe ilu kierowcow wymienia filtr paliwa co miesiac (spowodowane duzym przebiegiem), badz dba o turbine, tak jak sie powinno (tzn np nie wylaczac od razu silnika po dluzszej przejazdzce). Jest cala masa czynnikow, ktore wplywaja na to, jak dlugo bedziemy jezdzic bezawaryjnie, wiec opisy awarii z forum laguny, nie sa tutaj zadnym wyznacznikiem, jak to przekonuje
lled3
I zgodze sie z kims tam wczesniej, nie ma co robic offtopa.
Kazdy ma wlasne zdanie na ten temat, kazdy ma swoj rozum, wiec tym sie kierowac ;)
(taka mala podpowiedz... po co produkowac silniki diesla, skoro nie bylyby pod zadnym wzgledem lepsze od benzyniakow??) :P
Pozdrowka!
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków