Strefa Zamieszkania a zatrzymanie ??!

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Mycha » czwartek 03 kwietnia 2008, 22:41

mnie zastanawia jak kierowcy uzupełniają swoją wiedzę... i... czy na pewno to robią. Strefa zamieszkania nie jest znakiem istniejącym od zawsze. Czy aby na pewno starzy kierowcy dokładnie wiedzą co ona oznacza?
mi sie ostatnio w domu nóż w kieszeni otwierał jak usłyszałam wchodzącego z piskiem w zakręt kierowcę (a mieszkam, jak pisałam właśnie w strefie i to w dość specyficznej, bo ludzie na ulicy - chodników nie ma, czy dzieci bawiące się na ulicy to standard).
Swoją drogą to tylko w Polsce potrafią zrobić takie dzielnice domków, że nie ma ani chodników, bo nikt nie zaplanował, ani żadnego placu zabaw, żeby dzieciaki mogły się bawić, a ogródki przydomowe są malutkie, bo przecież działki wyznaczyli niewiele większe niż dom. No, ale osiedle powstawało w czasach poprzedniej epoki to wtedy to był i tak szczyt luksusu. A i tak potrafi od czasu do czasu jakiś bałwan próć tam z dużą prędkością. Ja jak to widzę, to mam śmierć w oczach od razu...
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez cman » czwartek 03 kwietnia 2008, 22:54

cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Mycha » czwartek 03 kwietnia 2008, 23:07

No i właśnie ten film pokazał, że ludzie nie wiedzą. I jeszcze facet oburzony był jak pieszy może mieć pierwszeństwo na środku skrzyżowania...
Aż się nasuwa myśl, że po każdych zmianach w kodeksie powinno byc obowiązkowe doszkalanie teoretyczne kierowców.
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez tom9 » czwartek 03 kwietnia 2008, 23:20

droga powinna byc dla samochodow, nie pieszych.
i nie wazne jakim znakiem by to nie oznaczyli zdanie nie zmienie.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez dariex » czwartek 03 kwietnia 2008, 23:42

Tom9,zdanie swoje mieć możesz,co nie oznacza,ze znak Strefa zamieszkania zobowiązuje nas do pewnego zachowania ;)
Rozbawił mnie ten taksówkarz :lol: jeszcze kolesiowi kazał się nie ośmieszać :lol:
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamiles » piątek 04 kwietnia 2008, 00:33

tom9 napisał(a):droga powinna byc dla samochodow, nie pieszych.
i nie wazne jakim znakiem by to nie oznaczyli zdanie nie zmienie.

W strefie zamieszkania to Ty - jako kierujący - jesteś gościem i masz się stosować do reguł jakie tam obowiązują. A jeśli nadal masz problemy ze rozumieniem sytuacji, to wyobraź sobie, że wszystkie miejsca, gdzie teraz są strefy zamieszkania, zostają zamknięte dla ruchu kołowego. Nie pasuje, prawda? Zatem, aby Ci tak mocno nie utrudniać życia, pod pewnymi warunkami pozwalają Ci tam wjechać. Zachowuj się więc tak, żeby nie żałowali swojej decyzji :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez kwito » piątek 04 kwietnia 2008, 00:50

@tom9 - w takim razie wyobraź sobie, że strefa zamieszkania to jeden wielki chodnik, po którym łaskawy ustawodawca pozwolił Ci jeździć ;)

ps. chyba dobrze byłoby oddzielić ostatnie posty tego topica, do osobnego tematu, bo coraz większy offtop się robi.
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez scorpio44 » piątek 04 kwietnia 2008, 00:51

Tom9, na dobry początek proponuję przypomnieć sobie definicję drogi...

Mycha --> brak chodników w strefie zamieszkania nie jest niczym szczególnie dziwnym, dlatego że piesi na całej szerokości drogi mają takie prawa takie, jak na chodniku (z czego tak mało kierowców zdaje sobie sprawę).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mycha » piątek 04 kwietnia 2008, 07:29

Wiesz scorpio: ja to rozumiem, ale mam wrażenie, że nie wszyscy. A na dodatek przy remoncie dróg znak strefa zamieszkania z jednej strony przy wjeździe został zdjęty i nie przywrócony, a z drugiej został. Czyli dla wjeżdżających z jednej strony była to strefa zamieszkania, a dla innych nie i mogli sobie jeździć 50tką. Ciekawe kto by odpowiadał jakby doszło do nieszczęścia.
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez tom9 » piątek 04 kwietnia 2008, 12:54

ale ja Was wszystkich rozumie, wiem co ten znak oznacza i jak sie powinno zachowywac, ale powtarzam droga jest dla samochodow nie ludzi. Czasem widzialem ten znak w takich miejscach ze szkoda gadac. Normalna droga, ladny asfalt, chodniczek dla pieszych tez ladny i co... pieszy mysli a wejde sobie bo mam taki kaprys i... klops... oczywiscie jadac 20 km/h zawsze zdalam wyhamowac, ale nikt tam sie nie odwaza miec tak niskiej predkosci.
jak bede mial czas to porobie zdjecia "strefy zamieszkania".

kamiles - po co zamykac czesc osiedla przystosowana do jazdy samochodem (dwa pasy, nowy asfalt). Niech lepiej sciagna ten znak i sie nie wyglupiaja.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez rocko19 » piątek 04 kwietnia 2008, 13:48

cieakwy materiał, i moge powiedzieć że jednak tom9 ma po trochu racje, pieszy moze korzystac z całej szerokosci drogi, to jest głupota od tego są chodniki a nie żeby dzieciaki w piłke grały na srodku drogi,nie wszyscy kierowcy wiedzą ze w strefie ma pieszy pierszenstwo przed pojazdem,ci co mają prawko z 20 lat to tego nie pamiętają co w sumie pokazuje ten materiał.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez Pinhead » piątek 04 kwietnia 2008, 13:52

Strefa zamieszkania to obszar gdzie rodzic może bez opieki puścić dziecko. Co z tego że dobry asfalt i chodnik skoro w każdej chwili ktoś np. dziecko może wbiec na droge ? Dlatego właśnie panuje tam ograniczenie do 20km/h. Jak ktoś chce jechać szybciej to jego sprawa ale jeśli potrąci kogoś to narobi sobie nie małego kłopotu. Sam sobie odpowiedz czy warto.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Mycha » piątek 04 kwietnia 2008, 14:45

Poza tym nie w każdej strefie zamieszkania są chodniki. A właściwie w wielu nie ma, więc którędy ma pieszy chodzić?? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak jesteśmy za kierownicą to nas piesi wqrzają, a jak na nogach, to samochody...
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez scorpio44 » sobota 05 kwietnia 2008, 00:12

tom9 napisał(a):powtarzam droga jest dla samochodow nie ludzi.

Więc ja też powtórzę - przeczytaj sobie definicję drogi................
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom9 » sobota 05 kwietnia 2008, 00:23

scorpio44 napisał(a):
tom9 napisał(a):powtarzam droga jest dla samochodow nie ludzi.

Więc ja też powtórzę - przeczytaj sobie definicję drogi................


mało ważna jest teraz definicja drogi.
asfalt jest ? jest.
pasy sa ? są
znaki poziome są ? są
znaki pionowe są ? są

wiec to droga a nie plac zabaw dla dzieci.
no ale co poradzisz ustawodawca wymyslil tak, trzeba w jakims stopniu uszanowac.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości
cron