czyszczenie silnika

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

czyszczenie silnika

Postprzez Senty » niedziela 16 marca 2008, 21:31

mam takie pytanie
mianowicie kupilem sobie autko i chodzi o to ze poprzedni wlasciciel nawet nie zagladał pod maske przez dwa lata i cały silnik jest czarny i wogole brudny... Jak to moge wyczyścic?? są do tego jakies spreje czy cos, czy normalnie moga go wodą polać zeby sie wyczyscil? - bo chyba szmatka nie bede tego czyscil...
20.12.2007 teoria (+)
placyk (+)
miasto (-) podwójna ciągła
07.02.2008 placyk (+)
miasto (+)
(2008-02-12) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
Senty
 
Posty: 70
Dołączył(a): sobota 06 października 2007, 14:44
Lokalizacja: KRK

Postprzez marcij » niedziela 16 marca 2008, 21:53

Sprecyzuj co masz na mysli piszac ze jest czarny , czy zalany olejem , czy poprostu brudny. W pierwszym przypadku mozna to umyc , ale to juz jakas lepsza myjnia samochodowa ze specjalna chemia i goraca woda pod wysokim cisnieniem. Jesli jest poprostu brudny , to taki ma byc. Nie przewozisz tam ludzi ani bagazu wiec zostaw to w spokoju. Ostatecznie mozna sie pokusic o szmatke i rope , lub specjalne srodki do nabycia najpredzej w spuermarkecie, rzadziej w sklepach motoryzacyjnych(chyba wiadomo dlaczego ?).

Generalnie to w kazdej lepszej myjni wymyja silnik , ale tylko na odpowiedzialnosc wlasciciela. Tego sie raczej bez jakiejs wiekszej koniecznosci nie robi, bo mozna sobie duzo klopotow narobic. Wujkowi jak raz wymyli silnik , to przez miesiac mial klopoty z samochodem , az mu komputer porzadnie nie wysechl. No i raczej nie sprzedasz auta z wymytym silnikiem(przynajmniej ja bym takiego nie kupil).
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Nadzienie » niedziela 16 marca 2008, 21:57

To dobrze, że jest brudny. :) Sprzedawca go nie odpicował na sprzedaż. Wodą to chyba nie zabardzo żeby go polać, istnieją spiecjalne płyny, np:

http://allegro.pl/item323716964_plyn_do ... elack.html

ale to był pierwszy z góry jaki znalazłem musiałbyś jeszcze poszperać ;)
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez LOBUZ88 » niedziela 16 marca 2008, 22:30

Najlepsza opcja - mycie na myjni

Wydasz około 30 zł i pod ciśnieniem odpowiednimi preparatami Ci elegancko wymyją . Jeździłem nie raz , kilkoma autami i nigdy nie miałem żadnych problemów . Takie rzeczy jak komputer , cewka , aparat zapłonowy , skrzynka z bezpiecznikami i przekaźnikami , centralka alarmu jeżeli jest pod maską wystarczy zabezpieczyć (np owinąć reklamóweczką jednorazową dla pewności owinąć gumką) i można wstawiać auto na hale do mycia . Jak ktoś tego nie robi to nie ma co sie dziwić ze miał problemy potem z autem .

Jeżeli chcesz myć samemu to na początek do zmycia grubszego syfu najlepiej będzie użyć ropy i pędzelka z ostrym włosiem . Potem właśnie jakiś preparat i na koniec spłukać wodą pod ciśnieniem .

Silnik myć trzeba , po pierwsze na czystym silniku odrazu widać każdy mniejszy wyciek , można łatwo go zlokalizować . Po drugie silnik nie śmierdzi jak sie nagrzeje , no chyba ze ktoś lubi sobie powąchać rozgrzany olej , kurz itp . Po trzecie auto jest wizytówką właściciela , według mnie auto powinno być czyste i schludne zarówno z zewnątrz , wewnątrz jak i w komorze silnika oraz bagażniku .
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez slayer17 » poniedziałek 17 marca 2008, 20:17

Wnętrze i bagażnik to się zgodzę. Ale powiedz mi co byś robił w takiej sytuacji: Masz samochód terenowy i lubisz czasami wjechać sobie tu i ówdzie, będziesz mył silnik za każdym razem?
Przecież się nic mu nie dzieje, jak jest zabrudzony, co innego chłodnica, którą należałoby utrzymywać w czystości, w ostateczności akumulator.
Chyba, że ktoś ma wiązki elektryczne na wierzchu :mrgreen:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez LOBUZ88 » poniedziałek 17 marca 2008, 20:25

A dlaczego nie ?
Jak to jest auto terenowe z prawdziwego zdarzenia a nie miejski dupowóz do powożenia dzieciaków do przedszkola to woda mu nie straszna . Więc nie widzę problemu żeby podczas spłukiwania auta z syfu i błota ponieść machę i spłukać silnik .

Jak ktoś lubi mieć syf pod maską to loooz , nie moja sprawa .
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez slayer17 » wtorek 18 marca 2008, 17:37

Ja utrzymuje w czystości tylko zbiornik płynu do spryskiwaczy i te, na których są wskaźniki od poziomu płynów :D
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez rocko19 » niedziela 23 marca 2008, 21:01

ja mieć nówke wiec tam wszystko czyste narazie z glowy takie rzeczy :)
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez lled3 » poniedziałek 31 marca 2008, 00:03

porzadne wyczyszczenie silnika to nie taka prosta sprawa.
U mnie ogranicza sie do zdjecia plastikow z gory - ich wyczyszczeniu. I co zgrubsza wyczyszczeniu reszty - po odkreceniu dolnej oslony silnika. Raz na pół roku można sie pobawic :)
Do mycia glownia szmatka, szczotka i benzynka :wink:

Po co ? - by nie wstyd było otworzyć maskę :P
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez BOReK » czwartek 03 kwietnia 2008, 19:04

A ja mam tak ładnie i równomiernie usyfiony silnik, że szkoda go myć, bo ładnie wygląda XD. Neh, po remoncie chyba się za to wezmę, jak i za resztę. Żeby tylko nie wywalić jakiegoś "zbędnego" paproszka typu świeca...
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez lled3 » czwartek 03 kwietnia 2008, 20:33

a o jakim remoncie mowisz ?

silnika ?
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez kwito » czwartek 03 kwietnia 2008, 22:15

slayer17 napisał(a):Ja utrzymuje w czystości tylko zbiornik płynu do spryskiwaczy i te, na których są wskaźniki od poziomu płynów :D

jak dla mnie to terenówka wygląda najpiękniej jak jest cała w błocie, a jedynym czystym elementem jest przednia szyba wytarta przez wycieraczki, no i lusterka ;)
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez lled3 » czwartek 03 kwietnia 2008, 23:09

pare razy po rzece z fontannami i juz czysta mamy :wink:
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez BOReK » piątek 04 kwietnia 2008, 11:45

Mówię o remoncie samochodu, bo podczas ostatniego "huraganu" miałem drobny wypadek i troszkę blachy (na szczęście tylko one) mi się pogięły.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości