przez Julie89 » piątek 14 marca 2008, 20:46
przez sufin » sobota 15 marca 2008, 00:20
przez olivcova » sobota 15 marca 2008, 11:07
przez jc00 » niedziela 15 czerwca 2008, 21:04
przez bruno666 » niedziela 15 czerwca 2008, 22:55
jc00 napisał(a):Na jazdach ciągle pisze SMSy bądź rozmawia przez telefon. Przy tym wiecznie ma pretensje, że coś robię źle(prowadząc w tym samym czasie rozmowę z kimś przez komórkę).
przez dariex » niedziela 15 czerwca 2008, 23:10
bruno666 napisał(a):jc00 napisał(a):Na jazdach ciągle pisze SMSy bądź rozmawia przez telefon. Przy tym wiecznie ma pretensje, że coś robię źle(prowadząc w tym samym czasie rozmowę z kimś przez komórkę).
To tylko świadczy o tym, o czym adepci prowadzenia samochodu nie mają pojęcia:
Że można np. pisać SMSy i jednocześnie w 100% panować na tym co sie dzieje w aucie i wokół niego.
Dla początkujących, dla których zmiana biegu oznacza chwilowy brak kontroli nad czymkolwiek innym jest to niezrozumiałe, ale tak jest. :wink:
przez kamiles » niedziela 15 czerwca 2008, 23:21
bruno666 napisał(a):To tylko świadczy o tym, o czym adepci prowadzenia samochodu nie mają pojęcia:
Że można np. pisać SMSy i jednocześnie w 100% panować na tym co sie dzieje w aucie i wokół niego.
przez she » niedziela 15 czerwca 2008, 23:24
przez bruno666 » niedziela 15 czerwca 2008, 23:38
kamiles napisał(a):bruno666 napisał(a):To tylko świadczy o tym, o czym adepci prowadzenia samochodu nie mają pojęcia:
Że można np. pisać SMSy i jednocześnie w 100% panować na tym co sie dzieje w aucie i wokół niego.
...ale nie w trakcie pracy, za którą płaci kursant i wymaga skupienia uwagi instruktora na sobie.
przez kamiles » niedziela 15 czerwca 2008, 23:44
bruno666 napisał(a):Wiem dość sporo w tym temacie bo mimo, że zdarza mi się napisać SMS'a (...) to mimo to w tym samym czasie wiem jakie jest oznakowanie na najbliższym skrzyżowaniu, wiem na jakim biegu jedzie auto (...) Tak po prostu jest po kilkunastu latach spędzonych za kierownicami przeróżnych pojazdów i wyszkoleniu setek osób.
przez bruno666 » niedziela 15 czerwca 2008, 23:56
przez kamiles » poniedziałek 16 czerwca 2008, 00:03
bruno666 napisał(a):Ty patrzysz przez pryzmat swojego kursu - jednego.
przez dariex » poniedziałek 16 czerwca 2008, 10:54
bruno666 napisał(a):
co nie kłóci się z napisaniem SMS'a, zanotowaniem czegoś w kalendarzu czy zrobienia czegokolwiek innego, co nie będzie kolidowało ze szkoleniem i nie będzie wymagało poświęcenia czasu kursanta.
przez Rafix » poniedziałek 16 czerwca 2008, 12:38
przez bruno666 » poniedziałek 16 czerwca 2008, 13:16
dariex napisał(a):jednakże polecam przeczytać post samej zainteresowanej- twierdzi bowiem,ze instruktorka niemalże cały czas bawiła się telefonem
Nie bronię tego akurat instruktora (instruktorki)