przez BlackAngel » czwartek 28 lutego 2008, 19:57
przez Akaczya » czwartek 28 lutego 2008, 20:02
przez Mycha » czwartek 28 lutego 2008, 21:38
przez PiotrekWwa » piątek 29 lutego 2008, 00:05
BlackAngel napisał(a):Polecam metode jednego obrotu przy drugim słupku.. Pierwszy raz toyotą jechałem i bez korekty łuk przejechany
Mycha napisał(a):Akaczya, masz rację, ale... nie do końca to dotyczy egzaminu :) na mieście, np. zawracając z wykorzystanie bramy już robimy na wyczucie... Łuk na egzaminie trzeba po prostu przejść. I tyle. Otwiera nam to drzwi do wyjazdu na miasto.
przez Akaczya » piątek 29 lutego 2008, 02:40
przez Mycha » piątek 29 lutego 2008, 08:54
przez PiotrekWwa » piątek 29 lutego 2008, 11:39
Mycha napisał(a):PiotrekWwa: koleżanka jestem :D
przez chorwat » piątek 29 lutego 2008, 13:50
olivcova napisał(a):Zibi Zibi Zibi 8)
czy mam Ci dawac przyklad kolegi co sie sciga z samolotami, jeżdził wszystkim co ma 4 kółka, lacznie z formuła 1 i bynajmniej nie uwaza ze rozumy wszelkie pozjadał a on akurat mogłby bo jest jednym z najlepszych dziennikarzy motoryzacyjnych w Polsce i naczelnym motoryzacyjnego dziennika :roll:
My tu piszemy o łuku dla kategorii B w wykonaniu ludzi dopiero co zabiegajacych o zdobycie prawa jazdy a nie ludziach co " zęby zjedli na drogach" :lol: :wink:
Manewry scania czy innym kolosem to inna bajka :D
To jak rozmowa pilota awionetki i jumbo jeta a wszak jedno i drugie lata :wink:
przez AlicjaGD » wtorek 04 marca 2008, 08:06
przez maciejczuk_j » wtorek 04 marca 2008, 08:32
przez Małgorzata888 » wtorek 04 marca 2008, 10:18
przez chorwat » wtorek 04 marca 2008, 11:35
Małgorzata888 napisał(a):Śmiertelnie bałabym się wszelkich "metod".
Po prostu patrzę na linie przy pomocy lusterek, utrzymuję odpowiednią odległość, korygując tor ruchami kierownicy. Mogę to robić również obserwując pachołki lub i linie i pachołki:-). Żadnego liczenia obrotów! Po co męczyć rozum? Jak wyprowadzę auto na prostą, patrzę w tylną szybę na "środkowego" pachołka i zatrzymuję w odpowiednim miejscu. Nie wyobrażam sobie, abym robiła inaczej!
Liczenie męczy umysł;-))). A miasto przed Wami!
przez looki » wtorek 04 marca 2008, 12:05
chorwat napisał(a):Chyba muszę zacząć robić tak jak Ty, bo mi znowu się nie udało na łuku, tym razem inną metodą... chociaż myślałem już, że pojechałem dobrze, to jednak egzaminator stwierdził, że najechałem lewym przednim kołem na podstawę pachołka...
A swoją drogą, przy prawidłowym ustawieniu lusterek nie ma możliwości zobaczyć linię, która jest po prawej stronie samochodu, przynajmniej ja jej tam nie widzę.
przez dem0n » wtorek 04 marca 2008, 16:05
przez chorwat » wtorek 04 marca 2008, 17:05
dem0n napisał(a):Mam takie pytanie czy metoda na jeden obrót kierownicą w prawo gdy nasze lusterko zrówna się z pachołkiem kończącym koperte działa podczas pokonywania łuku Oplem Corsą? Wcześniej jezdziłem Aveo i ladnie wychodzilo i chce sie dowiedziec czy dziala to rowniez na Corsie.