pcuryllo napisał(a):tak wielkiej roznicy nie bedziesz odczuwał na drodze.
Ale jak sam piszeszMoim zadaniem będzie dostarczać materiały na budowe
i tutaj moga sie zaczynac problemy :P
Jak mi nie wierzysz ( ja tez aktualnie jezdze MAN'em po budowach )
to sie przekonasz. Mozna łatwo sie zakopac, trzeba unikac skretów.. itp.
ale to tego dojdziesz... a tranzit o tyle jest jeszcze zły, ze nie posiada blokady mostu... ale miejmy nadzieje ze nie beda cie wysylac w "trudne" warunki ;)
Powodzenia na nowej drodze zycia :D
mysle ze to nie bedzie docelowa robota poloneza ;). ze swojej strony nadmienie tyle ze jak wjezdzasz w grzaski teren to bron Boze nie wolno ci sie zatrzymac ani dodawac gwaltownie gazu (dotyczy to nie tylko transita ale ogolnie jazdy w terenie). kola nalezy miec na wprost nigdzie nie krecic - no chyba ze to konieczne - to tez malym lukiem. jak juz staniesz to mozesz probowac na polsprzegle - nie wolno ruszac z gazem w podlodze bo to tylko pogorszy sytuacje (zakopiesz sie mocniej) innymi slowy mowiac lepiej sie nie zatrzymywac tylko przejechac przeszkode na raz. zawsze lepiej przed wjazdem na budowe jak widzisz ze moga byc klopoty wyjsc z auta przejsc sie, wybadac teren, czy dasz rade tam zawrocic jak z wyjazdem, jak grzasko itd itp.
A swoja droga to nie raz widzialem 12t kamazy wyladowane masa bitumiczna brodzace po osie w blocie i dawaly rade :D no ale to co innego - ale widok fajny.