przez seth91 » poniedziałek 04 lutego 2008, 19:55
Adalberthus bijesz pianę i nic z tego nie wynika. Bowiem:
Czy jest obowiązek czy nie, czy stoi znak kilometr wcześnej, czy nie, nic nie zmienia faktu, że moznaby taki znak ustawić, czy też nawet wręcz ustanowić.
"Droga główna" czy "droga z pierwszeństwem", co za różnica? Nie jestem prawnikiem. Komunikuję się na forum z innymi osobami. Co Ty, chcesz pokazać, żeś mądrzejszy? Będziesz mnie nomenklaturą zanudzać? Każdy rozumie o co mi chodzi i tylko to się dla mnie liczy.
W kwestii deblia będę się jednak trzymał swojej wersji. Bowiem jak niby tłumaczysz zachowanie mojego egzaminatora? Przecież nie sugeruję, że chciał mnie po prostu udupić, żeby WORD zarobił dalszą kasę. A skoro tak, to jest po prostu debilem. Wybacz stary, ale przeczytaj jeszcze raz za co i w jaki sposób on mnie zrugał. Polecam również mój post w temacie "relacja z przebiegu egzaminu". Z dnia dzisiejszego. Przeczytaj pierwszą część - to wystarczy.
No i zostałem kierowcą...