Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez gardziej » poniedziałek 31 grudnia 2007, 00:18
przez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:15
przez chupacabra » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:24
przez jimorrison » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:39
i już łamiesz przepis... :roll:chupacabra napisał(a):Zjezdzam do prawej krawedzi jezdni maksymalnie.
chupacabra napisał(a): Jak nic nie jedzie mrygam awaryjnymi
chupacabra napisał(a):Mnie wsyzscy wyprzedzaja bo jezdze przepisowo :)
przez scorpio44 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:47
jimorrison napisał(a):i już łamiesz przepis... :roll:chupacabra napisał(a):Zjezdzam do prawej krawedzi jezdni maksymalnie.
chupacabra napisał(a):Jak nic nie jedzie mrygam awaryjnymi
przez jimorrison » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:51
scorpio44 napisał(a):jimorrison napisał(a):i już łamiesz przepis... :roll:chupacabra napisał(a):Zjezdzam do prawej krawedzi jezdni maksymalnie.
Jaki przepis? :shock:
scorpio44 napisał(a):chupacabra napisał(a):Jak nic nie jedzie mrygam awaryjnymi
Chodzi Ci o mruganie na znak, że wolna droga i może Cię wyprzedzić? Wtedy się mruga prawym kierunkiem, a nie awaryjnymi. Oczywiście zwyczajowo.
przez scorpio44 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 02:01
przez chupacabra » poniedziałek 31 grudnia 2007, 02:22
scorpio44 napisał(a):chupacabra napisał(a):Jak nic nie jedzie mrygam awaryjnymi
Chodzi Ci o mruganie na znak, że wolna droga i może Cię wyprzedzić? Wtedy się mruga prawym kierunkiem, a nie awaryjnymi. Oczywiście zwyczajowo.
przez jimorrison » poniedziałek 31 grudnia 2007, 11:31
scorpio44 napisał(a):Oczywiście, że zjeżdżanie na pobocze jest czasem (teoretycznie) łamaniem przepisów, ale... przyznaję, że o żadnej innej zakazanej sytuacji prócz tej, kiedy związane jest to z przejechaniem ciągłej linii, nie słyszałem. Dlatego cierpliwie poczekam na moment, kiedy chęci na poszukanie owego przepisu Cię najdą. ;) :)
A w ogóle to zacznijmy od tego, że kolega Chupacabra mówił tylko ogólnie o zjeżdżaniu jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Nie na każdej polskiej drodze jest pobocze. :P
przez vito corleone » poniedziałek 31 grudnia 2007, 12:46
przez Polonez » poniedziałek 31 grudnia 2007, 12:55
przez tom9 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 18:38
przez scorpio44 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 19:05
tom9 napisał(a):po co ten kierunek, sadze ze tirem ani zadnych transitem nie jezdzisz bys mial o tyle lepsza widocznosc co on. wystarczy ze ten za toba sie wychyli i sam bedzie widzial czy moze jechac czy nie. Takie zastosowanie jest dobre jak jedzie tir, duzy, szeroki i wszystko zaslania. Gdybys ty mi tak zrobil pomyslal bym ze bedziesz skrecal w zyciu nie przyszlo by mi do glowy ze dajesz mi znak to wyprzedzania :roll:
przez tom9 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 19:33
przez chupacabra » poniedziałek 31 grudnia 2007, 20:52