Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Ja bym dziś ładnie zapłacił/wątek oddzielony

przez **scorpio44** » czwartek 20 grudnia 2007, 21:59

mjk napisał(a):Myślałem, że niezapinanie pasów już wyszło z mody.

O ile na przednich siedzeniach na szczęście faktycznie tak, o tyle na tylnych nadal zapina nie więcej niż 10% osób. To jest dla mnie największa zagadka, skąd się wzięło to błędne przeświadczenie, że pasy z tyłu są zbędne.

przez **Flisak** » czwartek 20 grudnia 2007, 22:05

20fingers napisał(a):Ograniczenie do 70 a Ty jechałeś 150??
:shock:
O 80 więcej!!
Ja tyle na autostradzie jechałam :? .

Na moje oko powinieneś dostać te 12 punktów, może odechciałoby Ci się piractwa :roll: .
Sorry, ale nie potrafię tego zrozumieć.
Przekroczyć o 20/30 jeszcze zniosę ale dwa razy więcej??

Co do pasów,to nie zapinałam ich zanim nie poszłam na kurs.
Na kursie jeszcze na placu manewrowym odpinałam, przeszkadzały mi.Później się przyzwyczaiłam do nich.
Teraz to jak automat: wsiadam, pasy, silnik i światła, jak na egzaminie :lol: .

Hmm, 70tka 70tce nierowna. Jedna wyglada i pozwala na jazde jak po autostradzie a inna przypomina raczej drozke osiedlowa. Takie potepianie dla zasady, wszyscy swieci a wypadki to przez zle drogi i drzewa na poboczach.

przez **tom9** » czwartek 20 grudnia 2007, 22:15

Hmm, 70tka 70tce nierowna. Jedna wyglada i pozwala na jazde jak po autostradzie a inna przypomina raczej drozke osiedlowa.

bardzo dobrze powiedziane. ze tak powiem... gdyby nie było warunków to nie jechałbym tyle...

tez odnosze wrazenie ze wszyscy swieci, to gdzie sa Ci ludzie którzy nie raz na tym odcinku (badz wielu innych) osiagaja wieksza predkosc ode mnie i ich predkosc zmusza mnie do zmiany pasa.

przez **LOBUZ88** » czwartek 20 grudnia 2007, 23:17

nie rozumiem tu jednego....czepiania sie o to czy ktoś jeździ w pasach czy nie aż takie zło wam to czyni ?

To jest wybór tej osoby czy chce być zabezpieczona czy nie , nie zagraża tym innym użytkownikom drogi więc w czym problem ? takie czepianie się dla zasady? jest to wykroczenie ,jest zapis w kodeksie że trzeba w nich jeździć zgadza się ale tu chodzi o bezpieczeństwo kierowcy a nie innych użytkowników , więc kierowca sam świadomie zmniejsza swoje szanse na przeżycie .
Osoby na tylnych siedzeniach PASY OBOWIĄZKOWO jeżeli są w aucie . W momencie zderzenia czołowego Ci z tylnej kanapy walą jak z procy w przednie siedzenia...na tyle mocno ze mogą złamać kręgosłup tym z przodu .

Osobiście w pasach jeżdżę zawsze...nawyk , przyzwyczajenie....zdarza się że się "zapominam" i podczas wstawiania auta z placu do garażu zapinam..odruch warunkowy ,który udało mi się głęboko w sobie zakorzenić, czy z przodu,czy z tyłu , w trasie czy w mieście - w pasach. Jak ktoś woli jeździć bez - jego wybór , nie mam nic przeciwko - ale w swoim aucie...ja nie ruszę jeżeli ktoś ich u mnie nie zapnie :)

Co do przekroczenia -wiadomo sporo ,ale nie znając okoliczności nie ma co psów na koledze wieszać . Niektóre ograniczenia są tak bezsensowne ze przestrzegając je wręcz ogranicza się i utrudnia ruch..ale to całkiem inny i długi temat .

Pzdr

przez **yahoo234** » sobota 22 grudnia 2007, 20:06

Czy mi się zdaje, czy to Ty tom9 pisałeś, że chciałbyś zostać instruktorem? Powodzenia życzę. :roll:

przez **tom9** » sobota 22 grudnia 2007, 20:26

a co ma piernik do wiatraka ? :roll:

przez **yahoo234** » sobota 22 grudnia 2007, 22:20

Nic. Życzę Ci po prostu powodzenia. 8)

przez **tom9** » sobota 22 grudnia 2007, 22:48

Miło z Twojej strony, dziękuje.

przez **yahoo234** » niedziela 23 grudnia 2007, 00:02

tom9 napisał(a):zapomni, glupie przyzwyczajenie, a bo to tylko kawalek, mniejsza swoboda ruchu, skoro taksowkarz moze jezdzic bez to czemu ja nie

Instruktorzy nie muszą w końcu zapinać pasów.

przez **scorpio44** » niedziela 23 grudnia 2007, 01:36

Może lepiej taksówkarzem? :) Można by jeszcze życzyć Tomowi9 zostania kobietą w widocznej ciąży, ale obawam się, że jest bardzo nikłe prawdopodobieństwo spełnienia tego. :D :D

To, że są kategorie osób zwolnionych z obowiązku uzywania pasów bezpieczeństwa nie oznacza, że nie mogą z tych pasów korzystać... A moim skromnym zdaniem w ich dobrze pojętym interesie jest jednak korzystać z pasów... no może z wyjątkiem kobiet o widocznej ciąży.

przez **scorpio44** » niedziela 23 grudnia 2007, 16:08

cwaniakzpekaesu napisał(a):To, że są kategorie osób zwolnionych z obowiązku uzywania pasów bezpieczeństwa nie oznacza, że nie mogą z tych pasów korzystać...

Sęk w tym, że wcale to nie jest takie oczywiste i są "szpece", którzy ośmielają się mieć inne zdanie na ten temat. ;) A mianowicie np. takie, że instruktor podczas szkolenia nie ma prawa mieć zapiętych pasów. Coś mi się kojarzy, że już kiedyś nawet dyskutowaliśmy o tym na forum.

przez **karolina1** » niedziela 23 grudnia 2007, 17:12

scorpio44 napisał(a):Może lepiej taksówkarzem? :) Można by jeszcze życzyć Tomowi9 zostania kobietą w widocznej ciąży, ale obawam się, że jest bardzo nikłe prawdopodobieństwo spełnienia tego. :D :D

Medycyna dziś czyni cuda. :wink:

przez **mat4u** » niedziela 23 grudnia 2007, 17:49

tom........ zainwestuj w CB radio...... bedziesz wiedziec o mozliwosci stania miskow....... naprawde polecam i chwale to urzadzenie...... nie dosc ze bedziesz wiedziec gdzie foty strzelaja i z suszarka stoja ale tez wiele jest nieoznakowanych radiowozow (skoda octawia glownie).... i o nich tez bedizesz wiedziec gdzie sie kreca........ :D

przez **tom9** » niedziela 23 grudnia 2007, 19:08

już kiedys o tym myslalem, ale jakos rozeszło sie po kościach.
ale w końcu chyba bede musial zakupic te cudo.
u mnie jezdzi vectra c 2.5 cos kolo 220 km.
motory nawet tym cudem scigaja :roll:

Ja bym dziś ładnie zapłacił/wątek oddzielony

Kto przegląda forum