przez chupacabra » piątek 30 listopada 2007, 17:03
Zmień pare rzeczy w tym odwołaniu bo zaawiera błędy.
Oto moja propozycja:
(lewy gorny róg) Dyrektor Wojewódzkiego osrodka ruchu drogowego , miescowosc i adres.
Lublin, dnia 1 stycznia 2007 r. (prawy górny róg)
Odwołanie od wyniku egzaminu na prawo jazdy, kat. "B" (wyśrodkowane - większa czcionka).
(akapit)Dnia 23 listopada 2007 roku miałem okazję przystąpić do egzaminu na prawo jazdy kategorii B w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie. Postanowiłem odwołać się od negatywnnego wyniku i postaram się przyblić sytuację, która była przyczyną wystawienia oceny negatywnej tego egzaminu..
(akapit)O wyznaczonej godzinie egzaminu zostałem zapoznany z zasadami jego przeprowadzania przez Pana Bogdana L***, a następnie wraz z grupą egzaminowanych osób przystapiłem do części praktycznej. Wykonałem prawidłowo zadania na placu manewrowym, tj, sprawdzenie stanu techinicznego pojazdu, jazda wyznaczonym pasem ruchu oraz ruszanie na wzniesieniu. Następnie przystąpiłem do części egzaminu, którą jest jazda w ruchu miejskim.
<akapit> Na skrzyżowaniu ulic A i B egzamin niestety został przerwany. Egzaminator zatrzymał pojazd i poprosił mnie o zamianę miejsc. Po przyjechaniu do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego Pan egzaminator poinformował mnie o negatywnym wyniku egzaminu.
(akapit)Właśnie od tej decyzji pragnę złożyć odwołanie. Przedstawię teraz sytuację, która wg. Pana BOgdana L*** była przyczyną otrzymania oceny negatywnej.
Pan egzaminotor wydał mi polecenie skrecenia w lewo na najbliższym skrzyzowaniu (wpisz to co naprawde Ci kazał zrobić bo nie wiem). Dojeżdzając do przedstawionego wczesniej skrzyżowania ulic A i B zauważyłem, ze sygnalizator znajdujący się przed przejściem dla pieszych nadaje sygnał czerwony. Zatrzymałem się za pojazdami, które również oczekiwały na zmianę syganału i mozliwośc kontynuowania jazdy. Po zmiania sygnaly pojazdy, ktore znajdowały się przedemną na tym pasie ruchu ruszyły co również i ja uczyniłem. Gdy znajdowalem się przed linią warunkowego zatrzymania sygnalizator zmienił nadawany sygnał z zielonego na żółty, jednak znajdowałem się na tyle blisko przejścia, że nie było możliwości zatrzymania pojazdu bez stworzenia zagrożenia (szczególnie dlatego, że za mną jechały inne pojazdy). Pan Bogdan L*** nacisnał na przeznaczony dla niego pedał hamulca i oświadczył, że przerywa moj egzamin.
Na arkuszu przebiegu egzaminu który otrzymałem po powrocie do WORD-u, przy pozycji piątej: "Zachowanie w odniesieniu do sygnałów świetlnych lub poleceń kierujących ruchem" widnieje adnotacja Egzaminatora: "cz. światło". Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych w rozdziale 5, punkcie 95.1, podpunkcie drugim jest wyraźnie napisane: "sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania" a tak właśnie było w mojej sytuacji, co udowodnił egzaminator swoim zachowaniem (pojazd zatrzymał się za linią warunkowego zatrzymania bezpośrednio na oznakowanym przejściu dla pieszych stwarzając tym samym zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu).
Gdyby Egzaminator pozwolił mi przejechać przez skrzyżowanie nie doszłoby do naruszenia artykułu trzeciego Ustawy o Ruchu Drogowym, który stwierdza: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie."
Wedlug mojej opinii nie naruszyłem przepisó ruchu drogowego i składam to odwołanie po to by rozwiać wszelkie moje watpliwości. Tym samym uprzejmie zwracam się o wyznaczenie terminu odtworzenia zapisu nagrania z kamer, które rejestruja przebieg egzaminu.
Uprzejmie proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego odwolania i liczę na szybkie załatwienie srawy.
(prawy dolny róg) Z wyrazami szacunku: Rafał Kierowca (+ dodatkowy odreczny podpis).
Niech któr sprawdzi to (powórzenia i bledy), ale rafale ty piszesz odwołanie a nie SKARGE. I nie pisz ze decyzja byla nie sluszna bo to nie ty o tym decyzujesz. I co ma znaczyc zwrot "poskarżyć" ??
