przez tom9 » niedziela 11 listopada 2007, 20:59
przez chupacabra » niedziela 11 listopada 2007, 21:05
przez tom9 » niedziela 11 listopada 2007, 21:11
przez leoniaczek » niedziela 11 listopada 2007, 21:14
tom9 napisał(a):nie potrzeba znajomości, łapówek również.
dodam od siebie, że dziennie odwołać termin przychodzi około 10 osób.
Ktoś ich miejsce musi zajać prawda ? troche wysiłku i jedną z tych osób możemy być my.
przez 20fingers » niedziela 11 listopada 2007, 21:14
tom9 napisał(a):dodam od siebie, że dziennie odwołać termin przychodzi około 10 osób.
przez chupacabra » niedziela 11 listopada 2007, 21:16
tom9 napisał(a):nie potrzeba znajomości, łapówek również.
dodam od siebie, że dziennie odwołać termin przychodzi około 10 osób.
Ktoś ich miejsce musi zajać prawda ? troche wysiłku i jedną z tych osób możemy być my.
przez assik » niedziela 11 listopada 2007, 21:20
chupacabra napisał(a):Nie zorzumiesz, te terimy zostaja dla znajomych instruktorów. Nie masz szans "samemu" coś złapac...
przez tom9 » niedziela 11 listopada 2007, 21:21
przez chupacabra » niedziela 11 listopada 2007, 21:28
assik napisał(a):chupacabra napisał(a):Nie zorzumiesz, te terimy zostaja dla znajomych instruktorów. Nie masz szans "samemu" coś złapac...
instruktorow? chyba egzaminatorow
przez leoniaczek » niedziela 11 listopada 2007, 21:32
tom9 napisał(a):leoniaczek - jednym z tych sposobów jest wlasnie zapłata. W ten sposób szybszy termin dostalem będąc w Wordzie 1h, gdybym nie chciał płacić ide raz, drugi... trzeci, spędzam czasem po 5h i termin bym miał. edit: po za tym zapłata była bardzo opłacalna, gdyż egzamin miałem już za 8 dni. gdybm siedział dłużej może złapałbym termin np Za jakieś 2 ? 3 tygodnie ?
przez tom9 » niedziela 11 listopada 2007, 21:45
przez kamiles » poniedziałek 12 listopada 2007, 02:45
fibi napisał(a):no i zawsze takie uznanie, że egzaminator się pomylił kładzie cień nie tylko na niego, ale i na WORD, że zatrudnia niekompetentnych ludzi. Nikt nie lubi kopać sobie dołków pod nogami.
przez fibi » poniedziałek 12 listopada 2007, 19:12
przez babcia_samo_zło » poniedziałek 12 listopada 2007, 19:17
fibi napisał(a):w kazdym razie historia o tym, że jednak czyjść egzamin mógłby zostać uznany za zdany po obejrzeniu taśm - staje się bardziej prawdopodona i możliwa. Gdyby to WORD oglądał taśmy i potem wydał taką decyzję - byłoby to trochę nielogiczne, że tak sami z siebie podkopują swoje i egzaminatora kompetencje.
przez tom9 » poniedziałek 12 listopada 2007, 21:18