Ubezpieczenia ... odszkodowania ...

[dma3]

mam pytanie - jak to jest z tymi odszkodowaniami, ubezpieczeniami. Narazie pyam czysto hipotetycznie - ale nigdy nie wiadomo co i kiedy sie moze zdarzyc - wiec lepiej zawczasu wiedziec co w trawie piszczy. W necie trudno cos znalezc dla kogos kompletnie zielonego w temacie. Mam kilka watpliwosci.

1. rodzaje ubezpieczenia AC/OC NW ... cos jeszcze ? ktore kiedy potrzebne, czym sie roznia ?

2. Walne w kogos - moja wina - trace znizki ?, z ktorego uzezpieczenia ? zawsze ? czy jesli ja niezglosze tez ?
3. walne w kogos - spiszemy oswiadczenie ze walnolem ... i co potem, no bo ktos to naprawia z mojego ubezpieczenia ?(jakiego?)
4. Analogiczna sytuacja jak 3. tylko ze ktos we mnie ... jaki plan dzialanai ?

[tom9]

OC (Odpowiedzialność Cywilna) to obowiązkowe ubezpieczenie dla wszystkich posiadaczy aut. Chroni ono przed odpowiedzialnością cywilną osoby, które wyrządziły szkodę prowadząc swoje auto. AC (Autocasco) chroni przed poniesieniem winy za uszkodzenia samochodu dokonane przez wypożyczającego, gdy sprawca nie uszkodzeń nie jest znany, gdy uszkodzenia są skutkiem zderzenia ze zwierzętami, działania żywiołów oraz w przypadku kradzieży pojazdu. NNW to skrót od terminu "następstwa nieszczęśliwych wypadków" – jest to odszkodowanie, o które mogą Państwo wystąpić w razie wypadku samochodowego, po zakończeniu leczenia.

[dma3]

-tom9 - wkleiles mi tekst z google, doceniam - ale z niego nic nie wynika ...

[20fingers]

2. Twoja wina tracisz zniżki. Napewno stracisz z OC a z AC stracisz w momencie zgłoszenia szkody, czasem jest stłuczka mało kosztowna i nie opłaci się zgłaszać do ubezpieczalni.

3. Jeśli jest z Twojej winy to naprawa poszkodowanego jest z Twojego OC.Poszkodowany zgłasza.

4. Jeśli ktoś spowoduje szkodę Tobie, to auto naprawiasz z jego OC, wtedy Ty zgłaszasz szkodę u swojego ubezpieczyciela.

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam :wink:

[tom9]

:shock:
jak to nic nie wynika...
ale ok... odpowiem sam...

1. rodzaje ubezpieczenia AC/OC NW ... cos jeszcze ? ktore kiedy potrzebne, czym sie roznia ?

kiedy ktore potrzebne, czym sie roznia idzie wywnioskowac z tego co napisalem.
cos jeszcze ? nie to wszystko.
Dla auta powyzej 10 lat nie kupisz AC. Przynajmniej dlugi czas tak bylo moze cos sie zmienilo. Chyba ze staniesz sie wlascicielem tego auta gdy ma 9 lat, wtedy mozesz smialo kupowac AC nawet gdy bedzie mialo 12 lat. Gdy sprzedaz auto szwagrowi (przyklad) gdy bedzie mialo 13 lat on juz na niego nie kupi AC.

2. Walne w kogos - moja wina - trace znizki ?, z ktorego uzezpieczenia ? zawsze ? czy jesli ja niezglosze tez ?

jak wlaniesz z wlasnej winy to tak tracisz znizki. Z wszystkich jakie masz wykupione. Tak zawsze tracisz znizki.
Jesli ty nie zglosisz zrobi to poszkodowany. Gdyz spisuje numer twojej polisy.

3. walne w kogos - spiszemy oswiadczenie ze walnolem ... i co potem, no bo ktos to naprawia z mojego ubezpieczenia ?(jakiego?)

Ty wlanoles komus, spisaliscie umowe, koszt jego naprawy pokrywa sie z Twojego OC (szlo to wywnioskowac z tego co wkleilem z google) Twoj samochod jest naprawiany z AC, jesli nie masz tego ubezpieczenia swoje szkody musisz pokryc sam.

4. Analogiczna sytuacja jak 3. tylko ze ktos we mnie ... jaki plan dzialanai ?

spisujecie oswiadczenie (wypadlo mi te fachowe slowo bo to nazywa sie jakos inaczej) on potwierdza ze jest winny zainstnialej sytuacji. Auto jest naprawianego z jego OC. On traci znizki, Ty swoje wszystkie zachowujesz.

To chyba na tyle.
Pozdrawiam

[20fingers]

Dla auta powyzej 10 lat nie kupisz AC.

Nieprawda, można wykupić AC dla auta 10-letniego ale najpierw trzeba wycenić samochód w PZMocie.

[tom9]

Dla auta powyzej 10 lat nie kupisz AC.

Nieprawda, można wykupić AC dla auta 10-letniego ale najpierw trzeba wycenić samochód w PZMocie.

Przynajmniej dlugi czas tak bylo moze cos sie zmienilo

:wink:

[kamiles]

4. Jeśli ktoś spowoduje szkodę Tobie, to auto naprawiasz z jego OC, wtedy Ty zgłaszasz szkodę u swojego ubezpieczyciela.

nie u swojego ubezpieczyciela, tylko u ubezpieczyciela sprawcy

[quatro]

[quote="tom9"]:shock:

jak wlaniesz z wlasnej winy to tak tracisz znizki. Z wszystkich jakie masz wykupione. Tak zawsze tracisz znizki.

Nie zawsze tak jest. Ja mam samochód od roku (pierwszy)i tak się stało, że zarysowałam boczek o słupek :oops: No i naprawa poszła z AC, a ponieważ teraz kontynuuję ubezpieczenie w tej samej firmie - nie miałam zwyżek, znizki ze wzgledu na wiek :lol: też nie straciłam. Nie wiem, czy ,moge napisać nazwę firmy, aby nie była to kryptoreklama.

[tom9]

hm na to wychodzi ze sprawa "ubezpieczenia auta" staje się co raz bardziej niewiadoma. ja po mału zaczynam sie gubic co, jak, kiedy, znizki, brak znizek itp.
kiedys bylo tylko pzu i ludzie zyli :wink:

[disco]

hm na to wychodzi ze sprawa "ubezpieczenia auta" staje się co raz bardziej niewiadoma. ja po mału zaczynam sie gubic co, jak, kiedy, znizki, brak znizek itp.
kiedys bylo tylko pzu i ludzie zyli :wink:

wolałbyś monopol w kwestii ubezpieczeń ? ;)

a z utratą zniżek to jest różnie, w zależności od wielkości szkody moga obciąć żniżki lub nie (i to niekoniecznie całość). Natomiast na pewno nie otrzymamy wtedy zniżki za bezszkodowe uzytkowanie (klasa bonus-malus pozostaje ta sama lub spada).

Czyli w praktyce i tak tracimy zniżki nawet przy małej szkodzie (zgłoszonej oczywiście). . . .te, które dopiero byśmy otrzymali ;)

przez to jestem zdania, że szkody do kilkuset złotych, lepiej załatwiać "od ręki" nie angażując w to ani policji, ani ubezpieczyciela (o ile poszkodowany nie ma piany na pysku i chce sie dogadać, oraz mamy przy sobie odpowiednią sumę lub karte do bankomatu ;))

[20fingers]

Wykupiłam OC w PZU.
Mam w planach dokupienie jeszcze AC.
I tak sobie przeglądałam w internecie strony "tanich", reklamujących sie ubezpieczalni, obliczyłam składkę i myślałam, że z krzesła spadnę :shock:
4200zł a w innej 3990 zł :shock:
Obliczałam pakiet OC i AC, ja jestem świeżym kierowcą ale współwłaścicielem auta jest mój facet, on ma +50% na OC i +30% na AC i prawo jazdy od 15lat.
Zastanawiam skąd te kwoty im się wzięły :shock:
W PZU powiedziano mi że AC będzie mnie kosztować około 600zł (OC mnie u nich kosztowało jakoś 590zł).
Czy komuś też zaproponowano tak "tanie i konkurencyjne" ceny?? :shock:

[justyna77]

Zgadzam sie z disco, że mając AC nie warto zgłaszac" drobiazgów".Szwagrowi mojego męża włamali sie do auta ,uszkodzili zamek,zgłosił na policje i co z tego ma?.naprawił by to za góra 200-300zł a tak stracił 65% zniżke i buli 600zł więcej za polisę.A tak juz odbiegając od tematu-nasze auto ubezpieczyliśmy w AXA.Nie mamy zniżek bo samochód mamy od marca br,a mąz jeżdzi od września dopiero.Płacimy 900zł a w Pzu płacilibyśmy 1200zł.W razie kolizji (poważniejszej)mamu zapewnione holowanie,samochód zastępczy.

[fibi]

A propos ubezpieczeń - jeśli auto ma dwóch właścicieli, jeden z nich pewnego dnia powoduje stłuczkę i teraz kto traci zniżki? Na pewno ten, kto stłuczkę spowodował - nie uklega wątpliwości, ale czy współwłaściciel również traci zniżki??

20fingers te "konkurencyjne" ceny biorą się pewnie między innymi stąd, że często taniej jest wykupić AC u tego samego ubezpieczyciela co OC - chodzi po prostu o zniżki (rabaty - zwał jak zwał) - ja dostałam 10% upustu na OC, bo wykupiłam jednocześnie AC, z drugiej strony na samo AC również dostałam upust, ze względu na fakt, że wykupywałam OC - tak więc pakiety są bardziej opłacalne niż pojedynczo wykupywane ubezpieczenia.

[20fingers]

Kiedy ja właśnie obliczałam pakiety, OC i AC :shock: