Sober napisał(a):Wartości 0.3 promila nie uzyskasz zawsze. Tak samo jak wypijając jedno piwo czasem nie czujesz nic, czasem czujesz całkiem całkiem. (Sprawdzane i wyczytane!)
jeszcze nie rozumiesz - dwie lampki wina są wystarczające (zawsze), żebym poczuła, że świat tańczy, a jak bym nie liczyła, jakie warunki by nie panowały, to z tych dwóch lampek nie otrzymam nawet 0.5 (nie mówiąc już o wymienionym przez Ciebie progu 0.75 promila), więc dorzucenie do tego jeszcze jakiejś porcji alkoholu całkowicie eliminuje mnie jako jeżdżącego użytkownika dróg (choćby tym pojazdem miał być tylko rower)
Sober napisał(a):Raczej nie często się słyszy "rowerzysta zabił 2 osoby mając 0.5 promila".
to przecież cały czas Ci tłumaczę, że to nie on zabije, tylko jego mogą zabić - i ktoś przez jednego "napromilowanego" może mieć wyrzuty sumienia do końca życia...