Skrzyżowanie

[scorpio44]

SamP, kierunkowskazy są po to, żeby innych uczestników ruchu jak najczytelniej poinformować o naszych zamiarach, a przynajmniej nie wprowadzać w błąd. Naprawdę nie uważasz, że włączając lewy kierunkowskaz z zamiarem jazdy prosto (a można na tym skrzyżowaniu skręcić w lewo) wprowadzasz innych w błąd?

Natomiast problem nazywa się, jaki inżynier drogownictwa zaprojektował takie rozwiązanie organizacji ruchu?

Hmm... A co Twoim zdaniem jest tu nie tak? Typowe, wręcz podręcznikowe skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym.

[SamP]

Skorpio44 czy nie widzisz linii przerywanych, które dochodzą aż do srodka skrzyżowania? Jeżeli nie to Twój problem a panowie policjanci szybko Ci wytłumaczą co to jest pas ruch. Co do trollowania kolego pominę to milczeniem. Masz rację, że nie muszę tu się udzielać i nie będę już wprowadzał w błąd. Teraz już tylko wiem skąd tyle bezmyślności na drodze. To nie bezmyślność, to nieznajomość KD niestety.

[tom634]

Na tym skrzyżowaniu linia przerywana zezwala na przekraczanie jej. W Toruniu jest kilka takich skrzyżowań, gdzie na środku są namalowane linie przerywane. I kierowcy sobie radzą i prawidłowo sygnalizują ;)

[wiesniak]

Skorpio44 czy nie widzisz linii przerywanych, które dochodzą aż do srodka skrzyżowania? Jeżeli nie to Twój problem a panowie policjanci szybko Ci wytłumaczą co to jest pas ruch. Co do trollowania kolego pominę to milczeniem. Masz rację, że nie muszę tu się udzielać i nie będę już wprowadzał w błąd. Teraz już tylko wiem skąd tyle bezmyślności na drodze. To nie bezmyślność, to nieznajomość KD niestety.

Więc tak:
- jeśli ktoś przyjeżdża z lewej i jedzie prosto, to to sygnalizuje (tylko którym kierunkiem?), ponieważ przecina linię przerywaną i tym samym zmienia pas ruchu. Za to jeśli jedzie w prawo albo w lewo to żadnej linii nie przecina, więc nie sygnalizuje.
- pojazd B sygnalizuje swój manewr tylko jakby zawracał, bo tylko wtedy na drodze staje mu linia przerywana.

Dobrze rozumuję?

[cman]

Niepokojące jest to, że zdarzają się nawet policjanci, którzy twierdzą podobnie jak SamP i argumentują to w identyczny sposób: przecinamy linię przerywaną - zmieniamy pas ruchu... Nie! Nie zmieniamy pasa ruchu. Pas ruchu zmieniamy wtedy, kiedy przejeżdżamy z jednego pasa, na drugi - równoległy do niego. W innym przypadku zmieniamy (lub nie) kierunek jazdy, a nie pas ruchu. Na różnych innych skrzyżowaniach skręcając też wyjeżdżamy z jednego pasa ruchu i wjeżdżamy na inny, ale nie sygnalizujemy zamiaru zmiany pasa ruchu, tylko kierunku jazdy.

[JOSJAS]

problem w tym ze Samp ma racje, kierunkowskazow uzywamy w dwoch sytuacjach, podczas zmiany kierunku jazdy i podczas zmiany pasa ruchu, a pasem ruchu jest w tym przypadku droga z pierwszenstwem. Kierunkowskazy nalezy jednak uzyc dopiero wtedy, kiedynie nie wprowadzimy innych uzytkownikow w blad. Tak mowi prawo i tak je postrzegaja egzaminatorzy.

[tom634]

DROGA Z PIERWSZEŃSTWEM, NAWET JEŻELI SĄ WYZNACZONE POZIOME ZNAKI DROGOWE, NIE JEST PASEM RUCHU! :evil:

Tak mowi prawo i tak je postrzegaja egzaminatorzy.

Nie potrzeba nam tu Twoich dennych nauk. :evil:

[JOSJAS]

To skoro kolega chwali sie tyloma kategoriami to moze by sie douczyl aktualnych przepisow i definicji ktore znajduja sie w przepisach.

[tom634]

Pas ruchu- każdy z PODŁUŻNYCH pasów JEZDNI (...).
Jezdnia to nie droga. Tak jak droga to nie pas ruchu. To nie są pojęcia równoważne.

A kategorie to moja sprawa.

[scorpio44]

To skoro kolega chwali sie tyloma kategoriami.

A w katalogu GG stoi jak wół, że Tom634 ma 18 lat. Hmm... :hmm: :D

[tom634]

:hmm: :D