Wypadek autobusu z pielgrzymami- nowelizacja MT

[tom634]

Witam,
Pewnie wszyscy wiemy, że niedawno odbył się wypadek autobusu. Uczcijmy go minutą ciszy.
Chciałem pomówić o czymś innym- o nowelizacji Ministra Transportu, która ma podwyższyć wiek ubiegania się o uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii D do 24-ech lat.
IMHO jest to bez sensu, odbierze to młodym ludziom szansę na zarobki, spowoduje szturm na OSK, bo ludzie będą chcieli zdać egzaminy państwowe przed zmianami.
A co najważniejsze- póki co, to według mnie obecnie jest dobrze. Do wspomnianego wypadku by nie doszło, gdyby kierowca miał pozwolenie na przejazd daną trasą, a wtedy na pewno by ją znał. Do tego należy też dodać fakt, że wypadek miał miejsce za granicą. Dlaczego z powodu młodego wieku jednego kierowcy MT chce zmieniać ustawę? Inna sprawa, że były tam znaki ostrzegawcze.
Pozdrawiam.

[ctl83]

To mi bardziej wygląda na sprawę polityczną, a nie merytoryczną. Kaczyński chce pokazać że coś robi. A że elektorat PiS-u to ludzie, którzy wolą zakazywać i karać niż nagradzać, no to teraz są takie efekty. Zresztą, mam wrażenie, że teraz Kaczyńscy znajdą sobie kolejną grupę do bicia - po mnie i mojej mamie "wykształciuchach", przyszła kolej na mojego tatę - właśnie kierowcę autobusu.

[jjaacc]

Terminowe prawo jazdy, badania lekarskie i psychotechniczne, okresowe szkolenia, to nie są żadne nowości, przepisy w tej sprawie są już dawno opublikowane i wejdą w życie od 10 września 2008 dla kierowców autobusów, a rok później dla kierowców ciężarówek, jednak jak słychać politycy chcą przypisać je sobie, tymczasem obowiązki takie nakłada na nas prawo europejskie, jednak w naszym kraju będzie wszystko na maksa czyli jak zawsze chodzi o to samo, kasa. A to jest doskonała okazja.

[marcij]

Akurat tak drastyczne podniesienie wieku jest moim zdaniem bez sensu i nic nie zmieni. Jednak fakt ze nalezy zmienic system szkolenia jest i byl juz od dawna oczywisty. To w jaki sposob to sie teraz odbywa , to jest czasami parodia. I nie chodzi tutaj o rozwiazania typu zwiekszenie ilosci godzin na kursie , bo ilosc nie zastapi jakosci. Wiele OSK liczy tylko na zysk , nie przyklada sie do porzadnego szkolenia. Nikt nie egzekwuje od kursantow uczestnictwa w wykladach teoretycznych , czasem jak rozmawiam z moimi znajomymi to az mi sie wlos jezy , czego oni nie wiedza , a prawko maja i jeszcze pozdawali egzaminy za pierwszym razem. Potem ludzie zadaja pytania jak slynny juz komentarz z onetu "a jak sie wlacza hamulec silnikowy w siecento". Wielu ludzi podchodzi do tego w sposob - prowadze osobowke , to wystarczy ze troche po placu pojezdze zeby oswoic sie z rozmairami i dam sobie rade. Bo nowoczesne ciezarowki i autobusy prowadzi sie prawie tak samo jak osobowke. Jednak to prawie robi tutaj wielka roznice , decydujaca o zyciu wielu osob. System uzyskiwania prawa jazdy mozna lekko oszukac , praw fizyki jednak oszukac sie juz nie da.

Ja jak tylko zobaczylem pierwsza relacje odrazu stwierdzilem ze kierowca musial hamowac hamulcami i zapewne byl mlody i niedoswiadczony. Podalem to jako przestroge mojej mamie , ktorej zreszta tez nijak nie moge tego oduczyc. Hamulce osobowki jeszcze wytrzymaja, w autobusie juz nie daly rady.

Co do pierwszej wypowiedzi tom634 to niestety sie z Toba nie zgodze. Kierowca nie moze znac wszystkich tras, po to sa one oznakowane , zeby kazdy nie znajacy jej mogl nia przejechac. A jesli kierowca nie zna trasy to zachowuje potrojnie szczegolna ostroznosc.

A co do sprawy tego co dzieje sie teraz w kraju to oczywiscie jest to propaganda.Nie chce tu wyjsc na kogos bez uczuc , oczywiscie jest to wielka tragedia , chcialbym jednak przypomniec ze podczas bezpiecznego wekkendu na drogach w kraju ginie niemniej ludzi , a podczas dlugich to nawet kilka razy tyle i nikt zaloby narodowej nie wprowadza. Ta forma uczczenia pamieci kogokolwiek nie powinna byc moim zdaniem naduzywana w celach wylacznie propagandowych.

upss , troche sie rozpisalem , dla tych ktorym nie bedzie sie chcialo tego czytac streszcze , ze uwazam iz takie propagandowe posuniecia nie sa odpowiednie , a nalezy zajac sie jakoscia szkolenia , a tym ktorzy jednak przeczytaja z gory dziekuje za uwage :D

edit : blad ortograficzny

[scorpio44]

A co do sprawy tego co dzieje sie teraz w kraju to oczywiscie jest to propaganda.Nie chce tu wyjsc na kogos bez uczuc , oczywiscie jest to wielka tragedia , chcialbym jednak przypomniec ze podczas bezpiecznego wekkendu na drogach w kraju ginie niemniej ludzi , a podczas dlugich to nawet kilka razy tyle i nikt zaloby narodowej nie wprowadza. Ta forma uczczenia pamieci kogokolwiek nie powinna byc moim zdaniem naduzywana w celach wylacznie propagandowych.

Zgadzam się w 100%. Zresztą już to przerabialiśmy podczas zeszłorocznej (czy to już więcej minęło? cholera, tak ten czas szybko leci, że nawet nie wiem) tragedii na Śląsku. Ja nie boję się tego powiedzieć ostrzej - tego typu "żałoby narodowe" to dla mnie jest jeden wielki cyrk. Właśnie z powodów podanych wyżej przez Marcija. Wypadki są codziennie, codziennie ktoś ginie, a jakoś nikomu nie przychodzi do głowy np. odwołać z tego powodu emisję "Miodowych lat" na Polsacie. ;)

[Sławek_18]

Co do "szturmu na osk" to nie bedzie takie łatwe. Instruktor mówił mojemu znajomemu który uczy się na D (idzie właśnie na egzamin), że wczoraj na 10 zdających w mordzie kraków zdało ....................... ...................... ..................... DWÓCH.
Powód? Niebezpieczna jazda za gwałtowne hamowanie. Przed tragedia, na 10 nie zdawało może 2.

Btw. Od razu mówiłem, że kierowca w takiej sytuacji powinien zatrzymać się przy pomocy "naturalnego" hamulca jakim było zbocze góry. (Ostatnio mówiono, że dzięki takiemu manewrowi już jeden kierowca autobusu uratował się od podobnego wypadku) Ale do tego trzeba zachować zimną krew.

Co do żałoby zgadzam się z przedmówcami. Nic nie wróci życia tym ludziom.

[ella]

Chciałem pomówić o czymś innym- o nowelizacji Ministra Transportu, która ma podwyższyć wiek ubiegania się o uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii D do 24-ech lat.

Obecnie w Sejmie prowadzone są prace nad rządowym projektem ustawy o kierujących pojazdami, który zakłada m.in.: uzyskanie prawa jazdy kategorii C w wieku 21 lat, na kategorię D – 24 lat, brak możliwości wykonywania zawodu kierowcy przez okres pierwszych 7 miesięcy od dnia uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy, które byłoby wydawane na okres maksimum 5 lat a jego przedłużenie byłoby możliwe na podstawie badań lekarskich, psychologicznych oraz na podstawie ukończenia kursu okresowego.

No to w takim razie co ma się robić z prawem jazdy przez te siedem miesięcy? Gdzie ma zdobyć doświadczenie? A może powinien kupić sobie prywatnie autobus i jeżdzić ot tak sobie sam na wycieczki ?

[20fingers]

Czyli w rzeczywistości uprawnienia będą na mniej niż cztery i pół roku :roll:
Uważam, że ten pomysł z siedmiomiesięcznym "nic nierobieniem" jest bez sensu, dostajesz uprawnienia ale ich nie masz :?
Jest to kolejny przykład, że ci "na górze" są niekompetentni :?

[Magda_Jagoda28]

Chciałabym się jeszcze odnieść do wysokości zapomóg, jakie rząd polski przyznał rodzinom ofiar (z tego, co się orientuję, są to kwoty przekraczające 100 tys. zł). Nie zrozumcie mnie źle, bo uważam, że wydarzyła się straszna tragedia, współczuję rodzinom ofiar, ale te zapomogi (ich wielkość) to dla mnie po prostu żenujące. Codziennie na drogach kraju, Europy, reszty świata giną Polacy, często są to ojcowie dzieci, jedyni żywiciele rodziny, i jakoś nikomu nie przyjdzie do głowy, by ich rodzinom pomóc w jakis sposób - to po prostu statystyki i niech każdy martwi się o siebie, rząd ma to........ A tu nagle PiS pretenduje do miana "dobrego tatusia". Dla mnie jest to żenujące, bo wynika z tego, że jak masz człowieku ginąć, to giń w grupie, im was będzie wiecej tym lepiej dla twojej rodziny, bo zapomoga większa...... ach, szkoda słów

[wiesniak]

Moim zdaniem państwo w ogóle nie powinno wypłacać zapomóg ofiarom wypadków drogowych, od tego są firmy ubezpieczeniowe. Nie chodzi tu o pieniądze, bo w skali kraju są to kwoty niezauważalne, ale o nierówne traktowanie. Stała się tragedia, ale dla każdej z rodzin zabitych jest to taka sama tragedia, jakby ich bliski zginął rozbijając się samotnie o drzewo. Więc wychodzi na to, że solidarne państwo dzieli obywateli na lepszych i gorszych, a właściwie na tych, na których dzięki wszechobecnym kamerom można zyskać politycznie, a na tych, których śmierć przejdzie bez echa, więc nie opłaca się sobie nimi zawracać głowy. Smutne ale prawdziwe.

[kamiles]

a już się bałam, że coś ze mną jest nie tak i że tylko ja tak myślę...

(...) ]wynika z tego, że jak masz człowieku ginąć, to giń w grupie, im was będzie wiecej tym lepiej dla twojej rodziny

dokładnie takich słów użyłam w jednej z rozmów na ten temat, gdy usłyszałam o hojności naszych rządzących...

[slayer17]

Wieśniak zgadzam się z tobą w 100% to była świetna okazja, żeby się poprawić w rankingach. To straszne ale w tym przypadku Dążenie do sukcesu: ,,Po trupach do celu" sprawdza się w sensie dosłownym :cry:
I szkoda, że to jest tylko w naszym ,,doskonałym" państwie, w którym każdy człowiek jest równy, lekarze przymierają głodem, a nauczycielom jest jak u Pana Boga za piecem, bo maja wolne wakacje i ferie.
Żenada normalnie żenada.
Już na Ukrainie jest lepiej, chociaż ludzie są dużo biedniejsi, to przynajmniej próbują jakoś to zmienić, pracują ile się da, żeby tylko zarobić trochę więcej i mieć za co kupić jedzenie dla rodziny. I co jest najlepsze w tym wszystkim, kiedys się spytałem Ukraińca, czy wyjechałby do pracy, ten odpowiedział, że tak, a jak spytałem, czy wyjechał by na stałe to powiedział mi, że nie, bo to jest jego kraj.

[scorpio44]

kiedys się spytałem Ukraińca, czy wyjechałby do pracy, ten odpowiedział, że tak, a jak spytałem, czy wyjechał by na stałe to powiedział mi, że nie, bo to jest jego kraj.

Jeżeli o mnie chodzi, to ludzie (zwłaszcza z mojego pokolenia) strasznie się dziwią, że mówię dokładnie tak samo (w kwestii mojego ewentualnego wyjazdu z Polski na stałe). No ale tak już mam. W naszym kraju jest tragicznie i beznadziejnie, ale mimo to tu jestem i zawsze będę u siebie i nie zamierzam stąd uciekać.

[szprych]

Moim zdaniem państwo w ogóle nie powinno wypłacać zapomóg ofiarom wypadków drogowych, od tego są firmy ubezpieczeniowe. Nie chodzi tu o pieniądze, bo w skali kraju są to kwoty niezauważalne, ale o nierówne traktowanie. Stała się tragedia, ale dla każdej z rodzin zabitych jest to taka sama tragedia, jakby ich bliski zginął rozbijając się samotnie o drzewo. Więc wychodzi na to, że solidarne państwo dzieli obywateli na lepszych i gorszych, a właściwie na tych, na których dzięki wszechobecnym kamerom można zyskać politycznie, a na tych, których śmierć przejdzie bez echa, więc nie opłaca się sobie nimi zawracać głowy. Smutne ale prawdziwe.

Bardzo interesująca wypowiedź. Niestety pozostaje mi się z nią zgodzić...

[20fingers]

Dziś była konferencja MT i powiedziano tam, że będą karać kierowców punktami karnymi za nieprzestrzeganie czasu pracy.