Zdany Egzamin z Teorii

[barbra]

miałam wyjeżdżone 30 h i zaświadczenie o ukończeniu kursu,a z racji podejścia do egzaminu państwowego "dzielonego",moglam się zapisać na praktyczny,dopiero po zdaniu eg.teoretycznego-pomimo,że opłacony był cały egzamin.....więc w pełni popieram Ellę.

[adobe]

teraz dostanie zaświadczenie o ukonczeniu części praktycznej i bedzie krócej czekać na egzamin. Roziwązanie jak najbardziej zgodne z prawem.

A to też dziwne, zależy co rozumieć pod pojęciem teraz :D
Bo jak teraz (zaraz, niebawem) to dlaczego niby nie dostała od razu zaświadczenia o ukończeniu praktyki wraz z zaświadczeniem o ukończeniu teorii, czy nie czekałaby w takim wypadku jeszcze krócej, choć jak napisała ella:

Jest tylko jedno zaświadczenie o ukończeniu kursu.

A zgodni z tym co piszesz to można wywnioskować, że kursant dostaje zaświadczenie o ukończeniu teorii - zdaje państwową teorie
Potem po ukończeniu praktyki dostaje kolejne zaświadczenie - A CZAS LECI :lol:

Mało przemyślene, wiesz :D

Bo ja nie widzę tu związku że będzie czekać krócej:)

[ella]

Mnie już nie chodzi o to, że ludzie zapisują się na egzamin przed skończeniem kursu. Niech się zapisują (tylko potem niech nie płaczą tu na forum, że oblali). Tylko skąd podział na zaświadczenia. Zaswiadczenie o ukończeniu teorii z którym idzie się zapisac na teorię a potem dostaje się drugie zaswiadczenie o ukończeniu praktyki. Jak dla mnie to rzeczywiście OSKszok
WORDy z tego co wiem nie uznają żadnych zaswiadczeń połowicznych :roll:

[Hania74]

Ojej
ja chyba musze dodac ze mieszkam w Niemczech i tu rowniez robie wlasnie Prawko :D
A wiec w skrocie napisze jak to tu wyglada.
Czyli trzeba miec minimum 12 godzin Teorii-ja mialam 15
Potem trzeba zglosic Instruktorce ze sie chce zdawac Egzamin Teoretyczny,(oczywiscie trzebe sie czuc na silach czyli byc przygotowanym :) )ona mnie zapisala,noi za 2 tygodnie po zgloszeniu mialam ten ET(bo wczesniej bylo juz wszystko zajete) i to wszystko co do ET.
A miedzy czasie czyli w moim przypadku(po 11 godzinach Teorii Instruktorka spytala mnie czy juz chce jezdzc,mowie ze chce noi staram sie 2x w tygodniu jezdzic(na czesciej nie mam "Kapusty :oops: )noi zeby zdawac Egzamin Praktyczny trzeba jezdzic 30-a nawet 40 godzin to wszystko :)
Sorki jesli cos "zamieszalam"
Pozdrowionka Hania.

[Hania74]

Dodam jeszcze ze tu ma sie czas rok a nie jak ktos pisal wyzej pol roku

[Vivienne]

Hmm...ja bym tutaj polemizowała... Wydaje mi się, że wydanie zaświadczenia o ukończeniu kursu jeszcze przed jego ukończeniem jest jak najbardziej na korzyśc kursanta... Przynajmniej nie ma potem 2,5 miesięcznej przerwy od jazdy... A dokupic dodatkowe godziny przecież zawsze może jeślin nie czuje się na siłach i jest to przecież jak najbardziej wskazane :roll: Co innego gdyby na egzamin czekało się miesiąc a nie 2,5... Zresztą w OSK najczęściej na praktyke pozwalają zapisac się nie predzej niż po wyjeżdzeniu 25 godz... A, że teorię pozwalają zdawac prędzej? Przecież teorie kończy się znacznie szybciej... Dla nieuków jest to tez mobilizacja, by nauczył się jej nim zakończy jazdy... I potem może tę teorię wdrożyc w praktykę... Mało to jest osób, które na 2 dni przed egzaminem łączonym dopiero zaczynaja uczyc sie teorii?? :roll: A więc jak oni predzej poruszali się po drogach? Licząc na instruktora? Oczywiście nic takich przypadków nie tlumaczy i nie chodzi mi tu, że jest to głównie na korzyś dla nieuków :P

[dylek]

Hmm...ja bym tutaj polemizowała... Wydaje mi się, że wydanie zaświadczenia o ukończeniu kursu jeszcze przed jego ukończeniem jest jak najbardziej na korzyśc kursanta...

Wybacz Vivienne, ale jak się nie jest w temacie to lepiej nic nie mówić i ukryć swoją niewiedzę niż się odezwać i obnażyć.
Nikt nie będzie patrzył na zdanie 18-to latki tylko na to co mówi prawo.
A prawo jest jasne:

Plan nauczania

§ 3. 1. Liczbę godzin zajęć teoretycznych i praktycznych dla każdej osoby podlegającej szkoleniu podstawowemu ustala indywidualnie instruktor, przy czym:
1) liczba godzin dla zajęć teoretycznych nie może być mniejsza niż:
a) 30 godzin w zakresie kategorii A, A1, B, B1, T prawa jazdy lub pozwolenia - w tym co najmniej 4 godziny szkolenia teoretycznego i ćwiczeń w zakresie udzielania pierwszej pomocy ofiarom wypadków drogowych,
b) 20 godzin w zakresie kategorii C, C+E, D, D+E, C1, C1+E, D1, D1+E, B+E;
2) liczba godzin dla zajęć praktycznych nie może być mniejsza niż:
a) 15 - przy kategorii B+E,
b) 20 - przy kategorii A, A1, C1, C1+E, D1+E, T,
c) 25 - przy kategorii C+E lub D+E,
d) 30 - przy kategorii B, B1, C, D1 lub pozwoleniu z zastrzeżeniem pkt 4,
e) 60 - przy kategorii D;

Chyba nikomu nie należy tłumaczyć określenia " nie może być mniejsza niż... " ??
Zaświadczenie o ukończeniu kursu wydaje się po skończeniu kursu więc schowaj sobie w kieszeń swoje "wydawanie się" - wyjdzie ci to na lepsze ;) Może jak skończysz kurs i zdasz egzamin to nie będziesz stosować zachowań typu:
- wydaje mi się, że mogę stanąć na zakazie, bo będzie mi wygodniej wyskoczyć po szminkę :D
- wydaje mi się, że może zdążę przeskoczyć na żółtym przez skrzyżowanie, bo lepiej będzie dla mnie jak zyskam 2 min itp. itd....

P.S. Mi się wydaje, że najlepiej jakby wszyscy znali prawo i się do niego stosowali - wtedy wszystkim nam by było lepiej :P:P:P

[oskszok]

sorry zapędziłem się z tymi zaświadczeniami, niedzielne zamotanie a poza tym ostatnio nie mam wogole czasu zajrzec do biura.
z tego co wiem jest projekt ustawy, który pozwoli na wystawianie takich zaświadczeń (myślałem że weszło już to w życie). Było by to z korzyścia dla kursanta oraz dla ośrodków.

Dlatego coraz więcej wordów wprowadza odzielny egzamin z teori i dopiero po jego zdaniu można się zapisać na jazde (np. word radom).

pozdrawiam

[kamiles]

dylek w kwestii przepisów prawnych masz rację, ale czy nie uważasz, że sposób "wykładania" przez Ciebie prawa

Nikt nie będzie patrzył na zdanie 18-to latki tylko na to co mówi prawo.
(...)
Może jak skończysz kurs i zdasz egzamin to nie będziesz stosować zachowań typu:
- wydaje mi się, że mogę stanąć na zakazie, bo będzie mi wygodniej wyskoczyć po szminkę :D

Vivienne ma prawo uznać za chamskie?

[wiesniak]

Zaświadczenie o ukończeniu kursu wydaje się po skończeniu kursu więc schowaj sobie w kieszeń swoje "wydawanie się" - wyjdzie ci to na lepsze ;) Może jak skończysz kurs i zdasz egzamin to nie będziesz stosować zachowań typu:
- wydaje mi się, że mogę stanąć na zakazie, bo będzie mi wygodniej wyskoczyć po szminkę :D
- wydaje mi się, że może zdążę przeskoczyć na żółtym przez skrzyżowanie, bo lepiej będzie dla mnie jak zyskam 2 min itp. itd....

P.S. Mi się wydaje, że najlepiej jakby wszyscy znali prawo i się do niego stosowali - wtedy wszystkim nam by było lepiej :P:P:P

Powiem tylko jak to wyglądało w moim ośrodku jak ja robiłem prawko. Nie było żadnego liczenia godzin, zaświadczeń dawanych do ręki, oficjalnych egzaminów wewnętrznych ani innych biurokratycznych bzdur. Każdy sobie jeździł praktycznie ile mu było trzeba, jak w końcu instruktor widział, że ktoś jest już przygotowany do egzaminu, to pytał tylko jaki termin pasuje i jechał do WORDu zapisać. Jazdy trwały oczywiście do samego egzaminu, więc nie było przerwy. I... większość kursantów zdawała za pierwszym razem.
No ale ile przepisów złamanych, na pewno lepiej by wyszło, jakby wszystko się odbywało zgodnie z prawem :wink: .

[dylek]

kamiles - nie, nie uważam :) , ale kwestię oceny czy mój post był chamski czy nie musimy pozostawić Vivienne ;)
Post miał być zdecydowany, ostry i zapadający w pamięć, a nie chamski. Uważam, że taka reakcja osiąga lepszy efekt, niż milusie tiutanie...
Wg mnie nie ma nic gorszego jak każdy zaczyna sobie dowolnie podchodzić do prawa - ostro reaguję w życiu na takie podejście więc tu nie mogło być inaczej :)
Wszelkie argumentacje, że wydaje się komuś, że lepiej wyjdzie nie stosując się do prawa ucinam - ja naprawdę wierzę, że jakby każdy stosował się do prawa, a nie naginał je na własne potrzeby, to wszystkim nam żyło by się lepiej - i to nie tylko na drogach, ale ogólnie :D
Jeśli chcesz dalej ciągnąć ze mną dyskusję to zapraszam na priv, by nie robić off topu :)

[ella]

Ojej
ja chyba musze dodac ze mieszkam w Niemczech i tu rowniez robie wlasnie Prawko :D
.

Ale numer :D :D Rzeczywiście nieźle się zamotało.

sorry zapędziłem się z tymi zaświadczeniami, niedzielne zamotanie a poza tym ostatnio nie mam wogole czasu zajrzec do biura.

Rozumiem, chociaż po poście Hani74 zaczęłam się zastanawiac czy to czasami nie niemieckie OSK. Bo to o czym pisałeś pasuje do tego co opisała Hania :lol:

z tego co wiem jest projekt ustawy, który pozwoli na wystawianie takich zaświadczeń (myślałem że weszło już to w życie). Było by to z korzyścia dla kursanta oraz dla ośrodków.

Coś nowego :roll:
Oczywiście to byłoby bardzo dobre. Przynajmiej kursant zaczynałby jazdy po skończonej teorii i po zaliczonym egzaminie państwowym. A tak to siada do auta nie znając często przepisów.

[oskszok]

Oczywiście to byłoby bardzo dobre. Przynajmiej kursant zaczynałby jazdy po skończonej teorii i po zaliczonym egzaminie państwowym. A tak to siada do auta nie znając często przepisów.

w końcu nie trzeba by się czuc przestepcą wystawiając komus zaświadczenie po np. 26 godzinie jazdy i zostawiając mu te 4 godzinki przed egzaminem. :oops:
a ten egzamin ukrucił by praktyki małych szkółek które prowadza wyklady w czasie jazdy, bo nie chce im sie wynajmowac sali, a kursant dostaje jedynie plytke z testami do domu
pozdrawiam

[Vivienne]

hmm i to jest właśnie dyskryminacja ze wzgledu na wiek :wink: Nie mam zamiaru tego komentowac...

Tylko kto powiedział, że ja nie znam tego prawa? Przecież nigdzie nie napisałam, że to jest zgodne z prawem..stwierdziłam tylko, że jest to korzystne dla kursantów...hmm :roll:

[scorpio44]

hmm i to jest właśnie dyskryminacja ze wzgledu na wiek :wink: Nie mam zamiaru tego komentowac...

O czym mówisz?