Rondo

[malecki-21]

Witam jest taka sytuacja, pojazd A chce zawrócić na tym skrzyżowaniu
i przypuśćmy że zanim jedzie pojazd C i też chce zawrócić pojazd A jest
na tym skrzyżowaniu pierwszy raz i niewie że z prawej strony są
2 pasy do skrętu w lewo więc zajmuje miejsce na skrzyżowaniu tam gdzie
zielony samochód a jadący zanim poajzd C zajmuje miejsce obok tak jak na rysunku pojazd C. Skąd pojazd A ma wiedzieć że tam są 2 pasy do skrętu w lewo?
Wiaodmo że to dużo zmienia jak jest jeden pas do skrętu w lewo to
na kursie mnie uczyli że robi sie 2 lewoskręty, pierwszy do wewnętrznej
a następny do zewnętrznej tak żeby wyjechać z ronda prawym pasem.
A gdy są 2 pasy do lewoskrętu to każdy pilnuje swojego pasa.
Mam nadzieje że rozumiecie oco mi chodzi :)

[DEXiu]

Szczerze? Gdybyś częściej używał potęgi znaków interpunkcyjnych oraz wielkich liter, a także co nieco przeredagował swą wypowiedź to byłoby dużo łatwiej. Ale ok, spróbuję udzielić odpowiedzi.
Po pierwsze - na rondzie przedstawionym na rysunku nie ma sensu aby pojazd A zjeżdżał "na zewnętrzną" przed opuszczeniem ronda (zastanów się dlaczego :wink: ). Poza tym - gdyby jednak naszła go ochota (lub mielibyśmy do czynienia z innym rondem - mniejszym, bez świateł i tak zorganizowanego ruchu) to oczywiście musi zgodnie z przepisami ustąpić pojazdowi C pierwszeństwa (zwykły manewr zmiany pasa ruchu). Jest jeszcze trzecia opcja, którą można stosować na większości klasycznych rond o dwóch pasach - nie zmieniać pasa na zewnętrzny i zjechać z wewnętrznego. Wystarczy przy tym pamiętać aby odpowiednio zasygnalizować manewr i ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadącym po zewnętrznym pasie. Tak wykonany manewr również nie powinien być uznany za błąd.

[malecki-21]

OK, ale wjeżdżając na rondo mam jeden pas do skrętu w lewo, a potem są już dwa. Skąd mam wiedzieć że nagle zrobiły się 2 pasy do skrętu w lewo? Niby można patrzeć na znaki poziome ale co będzie jak śnieg je zasypie :)
A znaków informacyjnych F-10 niepowtarzają wewnątrz ronda :?

[DEXiu]

Hm. A możesz mi wytłumaczyć co to za różnica? Bo nie za bardzo rozumiem :) Skoro nadal chcesz skręcać w lewo to przecież wystarczy że zostaniesz na swoim lewym skrajnym pasie.

[ella]

OK, ale wjeżdżając na rondo mam jeden pas do skrętu w lewo, a potem są już dwa. Skąd mam wiedzieć że nagle zrobiły się 2 pasy do skrętu w lewo?

Wystarczy, że stojąc obok drugiego samochodu zobaczysz, że on używa lewego kierunkowskazu.

[dylek]

Mamy baaardzo podobny przejazd przez rondo w Lublinie (dla zainteresowanych przy Gali lub jak kto woli "na klinie" )
Zgodnie z zasadą, że skręcając w lewo lub zawracając masz się zbliżyć do środka jezdni więc jedziesz pasem wewnętrznym do momentu, aż skończysz manewr - wg rysunku do cyferki 2 (tam dopiero skończysz zawracanie ;) ) Potem decyzję masz już łatwą - albo wyjeżdżasz z ronda swoim pasem, albo za torami włączasz kierunkowskaz i zmieniasz pas na skrajnie prawy po opuszczeniu skrzyżowania ;)

[ella]

że skręcając w lewo lub zawracając masz się zbliżyć do środka jezdni więc jedziesz pasem wewnętrznym do momentu, aż skończysz manewr - wg rysunku do cyferki 2 (tam dopiero skończysz zawracanie

Nie zupełnie tak
Pojazd A może sobie wybrać pas już w takie pozycji jak jest na rysunku. Może sobie wjechać na jeden albo drugi. Musi tylko spojrzeć w prawo czy ktoś nie chce wjechać na zewnętrzny. Jak nikt z prawej tam nie chce wjechać to A ma oba do wyboru.

[dylek]

@ ella - teoretycznie masz rację - jednak na potrzeby zdania egzaminu to bezpieczniej jest jechać jak napisałem - zmniejszamy wtedy do minimum ryzyko załapania się na wymuszenie pierwszeństwa ;)
Doświadczony kierowca bez problemu oceni, czy może zmienić pas czy nie.... Kandydat na kierowcę miewa z tym problemy więc lepiej niech wyjedzie lewym pasem z ronda niż ma sam wgonić się na minę :D:D:D:D

P.S. Samo spojrzenie w prawo może nie wystarczyć ella - zapewniam cię, że może się zdarzyć sytuacja, że skręcając po łuku nie zobaczysz gościa ani w bocznej szybie, ani w lusterku, a on jednak będzie tuż za tobą ;)

[ella]

jednak na potrzeby zdania egzaminu to bezpieczniej jest jechać jak napisałem

Tu się zgadzam :wink:

[malecki-21]

Dzięki za odpowiedzi. A co jeśli tam zamiast dwóch pasów będą trzy, a wewnętrzny pas będzie tylko do skrętu w lewo i niebędzie można z niego opuścić ronda? Wiem że to na pozór łatwe rzeczy ale za tydzień mam egzamin i chyba zaczynam panikować :lol:
Cały problem w tym, że uczyli mnie że jeśli chce zawrócić to jade cały czas po wewnętrznej i dopiero gdy już wykonam manewr to zajmuje pas zewnętrzny. Ale w tym wypadku niezabardzo moge to zrobić bo pas zewnętrzny może mi zająć ktoś kto jedzie z mojej prawej strony, a ja otym niewiem bo wjeżdżając na rondo był tylko jeden pas do skrętu w lewo.
Błagam wytłumaczcie mi to jakoś łopatologicznie :lol:

[DEXiu]

(...) Ale w tym wypadku niezabardzo moge to zrobić bo pas zewnętrzny może mi zająć ktoś kto jedzie z mojej prawej strony, a ja otym niewiem bo wjeżdżając na rondo był tylko jeden pas do skrętu w lewo.
Błagam wytłumaczcie mi to jakoś łopatologicznie :lol:

Jak to nie wiesz czy ktoś może Ci zająć pas z prawej strony :roll: To czy tam był jeden czy milion pasów do skrętu w lewo to NIE MA ZNACZENIA (no chyba, że lubisz oceniać sytuację jaka będzie miała miejsce na drodze po objechaniu ronda na podstawie tego, w którą stronę z którego pasa się jedzie - dla mnie to jest zbyt skomplikowane :lol: ) W momencie gdy kończysz manewr zawracania jadąc po wewnętrznym pasie i chcesz zjechać na zewnętrzny to przecież ZAWSZE sprawdzasz czy tam czasem kogoś nie ma i Cię to rybka obchodzi czy on wziął się tam bo też miał pas do skrętu w lewo, czy dlatego że spadł z nieba :roll:
Chyba że to ja nie rozumiem do końca sytuacji. W takim wypadku przepraszam i zostawiam to do wyjaśnienia przez kogoś bardziej kompetentnego.